barkas

@jarki na wschodzie od podczatku kwietnia wiekszosc dni z wilgotnoscia na poziomie 25-35%, no poza kilkoma dniami przymrozkow, gdzie ta wilgotnosc sie podniosla do 50-60% Nocami dobijalo do 70-75%, wiec co to jest

ogorki najlepiej przesadzac jak w najwczesniejszej fazie, najlepiej liscienie, poczatek lisci wlasciwych, im pozniej tym gorzej

U Ciebie wszystko siada, majac 500-700 litrow opadow od jesieni... Ciekawe jakby wygladaly uprawy majac ok 100-150 litrow od tego czasu, w tym od poczatku kwietnia 10 -13 litrow w 5 opadach. Nadaja cos na pon-srode, ale dla dyzej czesci to bedzie juz za pozno

Oj to moze i plus bedzie z tego wrzesnia, przynajmniej mi nie wyrosnie za duzy i nie wymarznie jak w tym roku:)

we wrzesniu zacznie, zeby dobrze sie sialo

No jak wycofuja, coraz wiecej ich codziennie nadaja.. i to duze ilosci po 0,1-0,6 mm dziennie:)

A u mnie jeczmien jary zaczyna sie klosci...:) troche powyzej kostki:>

Mi sie wydaje, ze to tylko realizacja zyskow

To i tak opytmistycznie patrzysz, przynajmniej dobrze bedzie sie kosilo... talerzowka, ze przednich kol nie bedzie widac:)

rozmawialem z kolega kolice bialej podlaskiej dzisiaj rano przy gruncie od 3 do 5 bylo -7.... kapusty nawet dostaly

Objechałem dzisiaj jęczmienie jare siane 16-23 marzec, wschody idealne. kolo 10-12 kwietnia rozsypałem po 120 kg mocznika pogłównie, spadło na kilka razy kolo 12 l, 1/5 mocznika jeszcze leży A jęczmień znika w oczach, nawet na 3 klasie... kutwa co za rok Na dodatek qq siane 29 kwietnia, na lżejszych ziemiach wschody ok, ale na ciężkiej jakieś 70-80% wschodów, nasiona w grudzie leżą.... sorry ze tak narzekam, ale ten rok może być katastrofą dla wielu...

obszedlem ziemniaki.... wszystko co wyszlo na nowo czarne... czesc ziemniakow 3 raz zmarzla.... bedzie cos z tego czy same sadzeniaki?

@ikcomas to prawda ze w Twoich okolicach kolo - 4-5?

-1, kutwa

Jeszcze mam jeden dylemat.. czosnek sprzedaje takze do sklepow... co w przypadku, jak ten opryskany czosnek urosnie do wielksci handlowej ok 4-5 cm, a wyjada w nim pozostalosci po lancecie?

haha dzieki, ale nie trzeba, da sie z nim dogadac, co prawda jak uslyszal koszty jakie sa na ha, to sie troche zdziwil Na chwile obecna sa wyrazne pasy gdzie oprysk dolecial, a gdzie nie. Bedzie sie to poglebialo ale narazie pozostaje czekac i obserowac az do kopania. @sapek2 jakby to byly zboza, to bym machnal reka, wrzywa to inny przelicznik i koszta

w tym roku to 1 tona bedzie na kombajn, 2-3 na uprawe i nawoz, wiec nie poszalejesz w uprawach po kosztach. Kurwa nie dosc ze sucho jak diabli, przymrozki,.... to jeszcze sasiad opryskal mi lancetem 1/4 pola zajebistego czosnku, najlepszego jaki mialem od rozpoczecia uprawy....

To punktowo szlo, na kogo trafilo, ten ma dobrze, sasiednia i kolejna miejscowosc dostala w poniedzialek rano kolo 10-15 litrow, u mnie 10-15 kropli... Z daleka ladnie zielono widac, a w lanie wszystkie kolory.

Przez ostatnie ulewy spadlo 2x po 2 litry Na najblizsze 10 dni nie nadaja w ogole opadow. rzepaki oraz zyta i pszenzyta juz sadaja Bedzie rok zajebiscie udany...

kutwa, ziemniaki mi drugi raz zmarzly...

Kutwa mamy 3 maja, a pszenzyto i zyto juz podsychaja ogolnie od polowy lipca, to wiekszych opadow niz 5-6 litrow nie bylo, jedynie troche sniegu, ale to tez moment wciagnelo ten rok to chyba rekordowa susza bedzie, w rowach bardzo malo wody

mroz znowu nadaja....

Dzisiaj bylo z -2, o 7.55, samochod w cieniu jeszcze ma szyby zmrozone...

chyba cos u nas z tych, wyczekiwanych, przymrozków sie wycofuja....

Ja w sdl zawsze robie:), jutro czy pojutrze bez znaczenia, oby bylo zgloszone:)