dagmarka

usuwanie rogów

12 postów w tym temacie

Witam jak sobie radzicie z poskramianiem bydła? Jeśli ktoś ma jakieś poskromy orginały czy jakieś własnoróbki to byłbym bardzo wdzięczny z fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

za ogon i do góry na grzbiet równolegle do kręgosłupa,koniec ogona ma dotykać o kręgosłup ,oczywiście nie przesadzić i nie złamać ogonka :)

krowa będzie stała,nawet największa wariatka :)

można szyć,doić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uuuuu ja wczoraj odsadzałem jałówki od mamek i powiem ci szczeże ż o złapaniu ogona to mogłem pomażyć zledwością założyliśmy jej linke na rogi i ściągneliśmy do paśnika żeby założyć kolczyki nieszło nawt do niej podejść, muszę zrobić jakiś konkretny poskrom bo niemam zamiaru w gipsach chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam jak sobie radzicie z poskramianiem bydła? Jeśli ktoś ma jakieś poskromy orginały czy jakieś własnoróbki to byłbym bardzo wdzięczny z fotki.

 

byłem kiedyś u gościa co ma bydło to miał w przejściu zrobione z grubościennych rur było to na stałe z jakimś zamykaniem nie pamiętam dokładnie bo to z 10 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chciałabym jałóweczką usunąć rogi,czym to zrobić?widziałam coś kiedyś na allegro

Ja wypalam jak mają 3-4 tydodnie ( a właściwie wet), ale najpierw je usypiam, po co mają się drzeć. Czasami się o czymś zapomni i moi weci mają taką wypalarkę transformatorową, że i półrocznym można wypalić.

Kiedyś próbowałem gumek na starszych jałówkach, ale pozostało mi po tym eksperymencie parę "diabełków". Lepiej starszym uciąć. Owijam gumką od weków, na krzyż rogi i po 3-4 dniach wet obcina je piłką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chciałabym jałóweczką usunąć rogi,czym to zrobić?widziałam coś kiedyś na allegro

Witaj pracuje w angli od 7 lat od 24 lat obsluguje bydlo mleczne do wypalania rogow sa tzw.wypalarki i najlepie robi sie to w 4-6 tygodniu zycia otrzywiscie podaje sie przed tym zastrzyk znieczulajacy w skron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

za ogon i do góry na grzbiet równolegle do kręgosłupa,koniec ogona ma dotykać o kręgosłup ,oczywiście nie przesadzić i nie złamać ogonka :)

krowa będzie stała,nawet największa wariatka :)

można szyć,doić itp.

Hehe, kiedyś, przyjechał nowy wracz na bad. białaczki, z racji tego że stara uwięziówka a on nie miał kombinerkowych kleszczy, szybka decyzja bierzemy z ogona ( u mnie nowość wszyscy poprzedni brali z szyi, brak wiedzy raczej ) pierwsza mućka poszła ok, druga czerwony Hf, piękna do dojenia, do jakiegokolwiek zabiegu czort łobaty. no to pyk, ogon do góry, wracz strzykawką dotknął, mućka na przednie nogi wstała, a tylnymi z wyskoku mi w bebechy.

dagmarko, nie pisz jak nie masz pojęcia.

podczas obcinania rogów należałoby zablokować możliwość poruszania głową, kantarek na mordkę, zblokować.

można to zrobić brzeszczotem, ale najlepiej zastosować do tego specjalną linkę ( powinna być np w greene ), robiłem to w poskromie, na stole paszowym, w żlobie. cały myk polega na tym aby dobrze zblokować mućkę, czyli naciągasz kantar "najbardziej" jak się da ( im mniej ruchów krowa może wykonać tym lepiej będzie przeprowadzony zabieg ) , drugiej osobie dajesz zblokowany sznurek ( proponowałbym nie wiązać gdyż "rózne " rzeczy się podczas obcinania dzieją ) i całą operacja przebiega dość sprawnie. w przypadku silnego krwawienia powinniśmy zasklepić wyciek, miałem kiedyś wypalarke, ale jak zacząłem kryć bezrożnymi to nóg dostasła. hehe.

korsarz, zrobic poskrom to nie problem, zrobić problem dla różnych grup wiekowych, i róznego kalibru i to taki aby był funkcjonalny to masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to chyba skorzystam z pomocy jakiegoś specjalisty, bo tak na własną rękę trochę boje się usuwać te rogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeśli nie robiłeś tego sam i nie masz doświadczenia, to lepiej zawołaj weta, pokaże Ci jak to się robi i się nauczysz:)

ps. trudne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!


Zaloguj się