damian9871

Watość jakaś jest ale rozprzestrzenianie się chwościka bezcenne :(

1mg 30kg czystego P na ha

Masz rację na ziemiach IV klasy i niższej to 6,5pH max póżniej żadnych efektów a wręcz odwrotnie.

Daje tribenuron i jest czysto

Ta pompa od sadownika? Pod tymi deklami ze śrubami dookoła masz membramy chyba że to tłokowa.

Ilość ziarniaków robi się drugą dawką

Tak, jak są opady a ostatnio nie ma.

rozstaw 45cm?

Ziarno drobne, parametrów nie badałem, słomy dużo i wyległa patras niższy. Skracanie i ochrona taka sama. Belisa znowu mocno porażona mączniakiem w tym roku ale nic nie wyległo.

Tytanika porażka pierwszy i ostatni raz zasiałem, wracam do patrasa.

Czy można zastosować artea w grochu? Zostało mi trochę od zbóż.

Ciężki sprzęt i mokre warunki podczas kopania.

Nie wydaje mi się że są do tyłu tylko, że temperatury nie pozwalają na siew buraków.

Dziwne masz te rzepaki coś skopałeś na jesieni.

Dla mineralnego też masz wspólczynnik 0,7 czy 0,8 trzeba poszukać.

Napisałeś mieszana później przyorywana- pomieszaj i nie oraj a próchnica zacznie rosnąć.

Skrócić ostro i przypilnować podstawy źbła.

Tak jak napisałeś przyorujesz gdybyś mieszał ją w górnej warstwie miałbyś więcej próchnicy. Materia organiczna po orce jest w całym profilu i szybciej ulega mineralizacji stąd pomimo co rocznego dostarczania i tak próchnica się nie zwiększa. Moje zdanie na temat orek - coroczna jeszcze na pełną głebokość 30cm i więcej wyjaławia glebę. Trzeba znaleźć kompromis pomiędzy orką i uprawą bezorkową.

U mnie przeszło niestety nawet nie zwróciłem uwagi jakie kody były.

Też jestem za dopłatą do produkcji tylko jak rozwiązać problem wysokości plonu. Na IV V 8-10 ton pszenicy nie zbierze.

Nie znasz pola - masz trochę czasu badanie gleby na szybko i decyzję jak słabo to owies lub peluszka, jak wyniki w normie i nie za kwaśno jęczmień jary lub groch.

Siewnik dobry wadą jest opróżnianie z resztek ziarna.

Od IIIb do VI

Dobre chłopaki mu kibicują ale wiedzą że nic z tego nie będzie.

Nie rozumiem jednego w tej agrouni chcą być zrzeszeniem czy jak to nazwać rolników a nie będą zakładać parti przynajmniej na razie tak deklarują. Kto w takim razie będzie ich reprezentował w sejmie? Odczytanie postulatów i po narzekanie nic nie da. Musi powstać silna partia reprezentująca rolników żeby z nami się liczył w ogóle ktoś. Jak uzdrowić rolnictwo gdzie przetwórstwo jest sprzedane obcym koncernom. Patrząc z boku to nasze gospodarstwa wyglądają jak stragan pod supermarketem.