jarki

No to mamy potwierdzenie tezy o bardzo dobrym działaniu prochlorazu Tebukonazol i metkonazol to oczywiste zaskakują difenokonazol i protiokonazolem Ciekawe też czy wszystkie strobiluryny tak kiepsko na fusarium

Ciut szczęścia mi się trafiło 3mm

Tak jak wyżej pisałem temat do śmietnika @cupone jeśli masz konkretne pytania to pisz w tematach

U mnie od wielu lat na ostatni zabieg fungi idą dwa triazoie (artea/menara) W tym chyba jeszcze lepiej bo propiko i tebu w miejsce cyprokonazolu Ale ciągle mi w głowie ta niby skuteczność prochlorazu

Proboszcz mówił że od małpy nie ;) Jakby nie patrzeć wszyscy jesteśmy potomkami Obojga narodów Moje najbliższe korzenie z przed emigracji za chlebem sięgają Małopolski

Ha ha raczej jego wuj Kiejstut on też był upierdliwy :p :d

Topsin nie bardzo to fusarium lepiej drugi triazol dodaj

Około Bożego Ciała lubi popadać to jeszcze dwa tygodnie

Parę dni temu miałem rozmowę z kurkowatymi i też przekonywali do prochlorazu Jakoś im nie ufam i kupiłem jak wcześniej zamierzałem sporo propikonazol się przyda Dziś jeden kawałek dostał resztkę prochlorazu nawet nie wiem ile myślę że około 140g

Ten to zawsze ma dobre wiadomości :( Qrwa jaki tym razem powód amerykański gaz STANIAŁ Czy to my mamy wyrównać kiepski wynik finansowy GA

Gdzie tam szybciej Tuhanbej :p

Oj starą pumą kiedyś pryskałem bardzo późno ale pszenicę Axial to bardzo dobry środek ale ryzyko duże w dodatku to jęczmień.

Powiem Ci że skoro sam nie jesteś w stanie go ocenić to sam wiesz jak jest Na rzepaku to się nie jeden pomylił i to w obie strony częściej na gorzej Ja cudów nie widzę zbyt wiele zredukował tego masą ziaren nie nadrobi Teraz znów pali to już wielkiego wpływu mieć nie będzie ale coś bankowo Oby nam się zdrowotnie utrzymały to koszta się zwrócą na pewno

Pszenica niemal od razu po wyjściu zaczyna kwitnąć i wtedy chronimy Choć bywało że robiłem to wcześniej w momencie wychodzenia kłosa Natomiast pszenżyto po przekwitnięciu koniecznie T3 mam tebukonazol i propikonazol

Chlorotalonil tyle lat był częstym ratunkiem a teraz co będzie $$$

Był czas monozboża w moim przypadku dla własnych wieprzków Owies ratował sytuację zmianowania dla pszenicy i dobrej karmy Miałem też kilka lat bezłuskowy pasza cudo

Twardzikowa to uparte cholerstwo oby sporadycznie bo też mam obawy

Panowie jesteście w trakcie T3 czy jeszcze czekamy ? Pszenica się w większości wykłosiła

Widoki może nie takie dosłownie Chodziło mi o obszar uprawy na moim polu kiedyś hektary dziś metry kwadratowe

Jeśli robactwo się wpakuje w ostatnie łuszczyny jestem w stanie to zaakceptować

Panowie owsa można osiągnąć bardzo przyzwoity plon Trzeba podejść do tematu jak należy poczynając od potasu Ale ludziska myślą że skoro to owies to byle gdzie urośnie i z niczego Z niczego to tylko miastowi myślą "rolnik śpi a w polu samo rośnie" Jest też problem że gdy pole doprowadzimy do szyku to zaczyna się owsik

Tak mnie to wygląda na made lub ziemię łąkową Obie jak było mówione urodzajne i trzymające wodę

Nic nie widzisz ? Więc widzisz to co ja

Kiedy ja takie widoki u siebie miałem ?? 1996 !!! A podobno kiedyś się znałem na ziemniakach (miałem to na egzaminie)

Tak owies jest zdecydowanie bardziej tolerancyjny na zimno A że "buntownik" uważa iż jest bardziej opłacalny od jęczmienia to można podyskutować ;)