-
Zawartość
15361 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
434
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez jarki
-
jak wasze zboża ? u mnie pszenica na jednym polu dość ładnie a na drugim dzisiaj jadę trzeci zabieg cholera myślałem że uda się na dwa razy a tu klapa septorioza w tym roku szaleje wcześniej szło capalo , credo+tebu a teraz kupiłem menarę
-
w ubiegła sobotę na dniach pola oglądałem strączkowe łubiny były tragiczne natomiast grochy super zwłaszcza Milwa za dobra ziemia w Grubnie na łubin
-
oj ta pogoda w tym roku płata niezłe figle O0 w dołkach cienizna :-[ a co było dotąd ładne dzisiejsze ulewy powaliły >:(
-
mówisz o propagandzie mediów a dlaczego Twój nick to milanreal1 :lol: a nie np. wisłalech ;D a poważnie to nasz sport to kompletna klapa ostatnio nawet siatkówka :o choć ''Diablo'' ostatnio pokazał charakter :) u mnie w wiosce do lat dwutysięcznych codziennie grano w siatkę ale obecna młodzież potrafi tylko stukać w klawiarurę >:D
-
zobacz czy w łuszczynach jest dużo małych białych robaczków jeśli tak to są to pryszczarki ja bym obstawiał na choroby grzybowe spowodowane głównie ranami po chowaczu wyrwij całą roślinę i zobacz czy na dole jest chora i ma pustą łodygę w środku
-
raczej chodzi Ci o pryszczarka, strąkowce są w strączkowych np.grochu ;)
-
musisz ułożyć sobie jakiś logiczny płodozmian {organizacyjnie najlepiej trójpolówka} uzależniony od ziemi ale nie tylko bo ważny jest zbyt a przede wszystkim $ o ile masz ładny ten jęczmień to ja bym Ci polecił rzepak a po nim pszenicę ;)
-
tak to bardzo ważny temat ja wielokrotnie pisałem że moim zdaniem jacy jesteśmy świadczy to co po sobie zostawiamy a OSZOÅOMÓW nie brakuje ''zasady ochrony roślin bezpiecznej dla pszczół'' według producenta mospilanu :o ''nie ma chemicznych ś.o.r., które byłyby całkowicie nietoksyczne dla pszczół. Preparaty opatrzone tym zapisem należą do najmniej toksycznych, jednak także przy ich stosowaniu trzeba zachowywać najwyższe względy bezpieczeństwa. Opryskiwanie kwitnącej plantacji w czasie lotu pszczół jest niedopuszczalne. Zasada ta dotyczy również preparatów najmniej toksycznych (okres prewencji dla pszczół – nie dotyczy), a także nawozów dolistnych. Wszystkie preparaty mają specyficzny zapach, czasem niewyczuwalny dla człowieka. Pszczoły zbieraczki pokryte taką substancją, nawet gdy jest to preparat tzw. „bezpiecznyâ€, nie są wpuszczane do ula przez strażniczki, ponieważ pachną inaczej niż pszczoły z danej rodziny. Nawet opryskiwanie czystą wodą, wykonywane na kwitnącej plantacji może spowodować śmierć wielu robotnic pszczoły miodnej, które dostaną się w silny strumień cieczy wyrzucany przez dysze opryskiwacza.'' źródło http://www.sumiagro....ej-dla-pszczol/
- 4 odpowiedzi
-
1
-
- środki ochrony roślin
- opryski
- (i %d więcej)
-
@rolnik sam w dolinie to ciągnik moje marzenie :) JD 5620 ma 72 KM u nas jeden ma ale chyba 5720 o problemach nie słyszałem poza oberwanym tłumikiem ma większe traktory ale nim sieje czymś podobnym http://allegro.pl/agregat-uprawowy-3m-amazone-re-30-d7-i3326863471.html
-
wczoraj na dniach pola bardzo długo rozmawiałem z starszym gościem z bayera i wspomniałem o tej teorii wyśmiał ją, zapytałem też o pryskanie fungicydami na rosę odpowiedź była ''jak najbardziej'' co do ODRów to czasem szkoda słów
-
zabieg jesienny i wiosną do żółtego pąka straty są minimalne a mimo to zawsze dodaję na robale ale tu mowa o pszenicy i zawsze jak jadę fungicydem a są mszyce czy skrzypionki to łączę te zabiegi
-
nie znam rolnika który jadąc w rzepaku fungicydem nie dodałby chociaż pyretroidu na robale
-
czy on stosuje adiuwanty to nawet jego żona pewnie nie wie ;D zainteresowało mnie to już dawno ale jakoś brak mi odwagi słyszałem też o lepszym wchłanianiu w ten sposób odżywek :-\ razem z fungicydami na robale szedł hunter
-
miało być soligor lub tilmor dlatego bo ma protiokonazol i tebukonazol + epoksy tak na T1 było capalo to dobry wybór choć drogi jednak zmieniłem środki i poszło chlorotalonil + tebu + strobiluryna ta mieszanina powinna dobrze zabezpieczyć przed septoriozą i rdzą niedaleko mnie mieszka gość co od wielu lat pryska fungicydami na rosę od godzin nocnych gdzieś do dziewiątej rano twierdzi że w ten sposób lepiej się wchłaniają substancje a podejrzał to w Danii na wycieczce
-
do ulewy w stolicy ;D Warszawiak, Ślązak i Kaszub pojechali na wczasy do Egiptu. Gdy płynęli łódką, wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Po chwili złamali tę pieczęć i z dzbana wyleciał Dżinn. - Uwolniliście mnie, spełnię wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego. Kaszub: - Ja tak kocham Kaszuby... Niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb będzie pod dostatkiem, a turyści niech będą porządni i bogaci. Dżinn: - Nudnawe życzenie ale jak chcesz. Zrobione Warszawiak: - Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur, żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali. Dżinn: - OK. Zrobione. Teraz ty - Dżinn zwraca się do Ślązaka. Ślązak: - Powiedz mi coś więcej o tym murze wokół Warszawy. - No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na pół kilometra szeroki na dwa kilometry u podstawy. Mysz się nie prześlizgnie. Slązak: - Dobra. Nalej wody do pełna
-
terminy zabiegów się spiętrzyły w związku z tym mam pytanie co myślicie o pryskaniu na poranną rosę ??? wiem że wielu to robi z dobrymi efektami warunek żeby nadchodzący dzień był bez deszczu
-
jak kropiłem T1 to presji chorób niemal nie było a upłynęło dopiero 3 tygodnie od zabiegu ten oprysk fungicydowy prawdopodobnie będzie ostatni bo pszenica zaczyna się kłosić ale jeszcze trochę poczekam niech się wykłosi i pogoda ustabilizuje dlaczego te substancje :-\ ??? decyzja jeszcze nie zapadła ale jak wspomniałem po wnikliwej analizie tabelki mam wrażenie że dotąd przepłacałem :o
-
po dokładnym przeanalizowaniu tabeli działania substancji chodzi mi po głowie taka kombinacja : rubrik 0,7l/ha {epoksykonazol} + soligor 0,7l/ha {protiokonazol+spiroksamina+tebukonazol} albo rubik + tilmor też po 0,7l/ha byłoby bez (chyba zbędnej) spiroksaminy powinno wyjść mniej niż 150 zł. co o tym myślicie ? ps. czy jest do kupienia sam protiokonazol ???
-
po tabeli działania substancji czynnych na choroby poprosiłbym o atlasy chorób,szkodników,chwastów
-
w mojej okolicy qq jest TRAGICZNA była późno siana następnie przyszły deszcze i zimno które ja dobija mało tego niewielu rolników zdążyło z herbicydami a chwastnica teraz króluje
-
z pumą jest podobnie solo we wczesnych fazach znajomi schodzą poniżej 0.8 l/ha +adiuwant a z dwuliściennymi litr i działanie słabe w dodatku pieni się to co pisze w uwagach pumy należy potraktować bardzo poważnie: ''PRZECIWWSKAZANIA 1. Nie stosować środka (również w mieszaninie z zalecanymi środkami): a) na rośliny chore, uszkodzone przez szkodniki b} w okresie występowania przymrozków c) w temperaturze powyżej 28oC i wilgotności względnej powietrza poniżej 30%''
-
@gregfcb czekaj z axialem a będziesz musiał dać pół litra i jeszcze ci przypali pszenicę
-
koniecznie załatw najpierw owsik później np. mustang
-
@prokamil raczej Panie i Panowie ;) :) kurcze w tym roku przez te ceny zbóż to trudna sprawa ale myślę że bez czegoś ze strobiluryną się nie obejdzie mojej pszenicy (kris) daleko jeszcze do kłoszenia
-
- tak nie cierpię reklam - jeśli w uwagach pisze coś takiego a rośliną następczą będzie rzepak to uważam że należy unikać tego środka: Uwagi: 1. Rośliny uprawne inne niż zboża mogą być wrażliwe nawet na znikomą pozostałość środka w glebie UWAGA! 1. Nie należy uprawiać rzepaku ozimego jako rośliny następczej w tym samym roku kalendarzowym, jeśli po zastosowaniu środka GALMET 20 SG w pszenicy ozimej w pełnej dawce wystąpiła długotrwała susza.