ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4425
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    201

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Kosił już ktoś? U mnie jeszcze słoma zielona i zaczyna się delikatnie pochylać mimo skracania i usztywniania. Liczyliśmy z kolegą z tego forum, że łącznie z przedplonem ma jakieś 200 kg N ale nie liczę na duże plony bo jest różnie na polu, to wymokło, to przypaliło, zobaczymy czy w ogóle się da zebrać. Gluten to już i tak szlag trafił.
  2. 34 a kilometr dalej 60. Pozalewane wszystko.
  3. Sam żeś pisał, że bez nic sypał 3 tony dlatego potwierdziłem, że w dobrych warunkach wodnych i glebowych jestem w stanie w to uwierzyć.
  4. -172 do -177 ciągniemy dalej ten wózek.
  5. Cóż, jeżeli gleba ma zbudowane zasobności to ten chwast sobie poradzi na 3 tony tylko na wodzie. Ale jak u nas w maju nie spadło nic to 3,5 tony uważam za akceptowalny wynik.
  6. Przestrzegam nie siejcie rzepaku Memori. Przez ten jego powalony pokrój nie idzie tego normalnie kosić. Jak się upalił to na hederze się zawieszał i nie chciało go wciągać. Strasznie sztywny badyl, ciężki w omłocie, wysoki i jeszcze do tego się wykłada. Może i nadaje się na te mozaiki bo wiele wybacza ale koszmar to zbierać.
  7. Tak się bawimy na Podlasiu, pomału świat doganiamy. Nie ma to jak efektowne zakończenie żniw rzepaku. Tutaj przyczepa już zaplandekowana bo kończyliśmy w deszcz. Średni plon spadł do 3,5 + przymrozki. Może być.
  8. Stosował ktoś z Was może Antywylegacz płynny 675 SL do skracania pomidorów? Od niedawna ma rejestrację a zawsze problemem jest u mnie wielkość roślin.
  9. Na której pogodzie? U mnie wszystkie pokazują na 20.00. Jutro rzepak będzie do koszenia, jeszcze dzisiaj późnym popołudniem jak przygrzeje.
  10. Taaa, jutro krótkie okienko pogodowe bo po wczorajszej zlewie to się kisiło przez cały dzień i nadal nie schnie.
  11. U mnie to i pszenica się odmładza ale ziaren z tego to nie będzie. Ja nie będę patrzył na to, ziarno o ile się jakieś wykształci to wyleci z tyłu w kłosach.
  12. No nie jest źle. Tyle się naczytałem o słabych plonach a w tej chwili wychodzi 4,2. O rekordach oczywiście można zapomnieć w tym roku ale jest stabilnie. Zobaczymy jak będzie dalej ale początek optymistyczny.
  13. W OWU masz wszystko. 10% ale jak nie masz franszyzy wykupionej to wypłata pomniejszona jest o jej wartość w umowie. Fajnie się to nazywa: przeniesienie odpowiedzialności za powstałą szkodę na rzecz ubezpieczającego.
  14. Tak myślisz? Jak dla mnie to minimum 10 ha powinno być aby dać miarodajny wynik. Na pół hektara to niech do mnie przyjadą, wybiorę taki punkt, że 8 ton przerzucę, nawodnienie kropelkowe ogarnę, po big bagu saletry i NPK, od grzyba co tydzień, ścieżki się ominie bo przecież tam nic nie będzie. To nieuczciwe, nie chce mi się w to wierzyć.
  15. Haha to u mnie nawet kurzu nie zmyło. Zbiło temperaturę do 33 stopni z 37.
  16. Nic na razie ale jest tuż, tuż.
  17. @barkas zdaje się, że centralnie na Ciebie idzie ale chyba trochę traci impet.
  18. Nie chodzi mi o opady tylko linia frontu, właśnie dociera do mnie.
  19. To 3 ukosić będzie problem? Szczerze liczyłem na więcej bo jakiejś biedy to nie ma ale wiadomo im lepiej wygląda tym gorzej sypie.
  20. @barkas trzeba było czekać jednak na ten grad. Linię frontu widzę od siebie i jest centralnie już nad Tobą
  21. JPRD!!!
  22. No to jest się z czego cieszyć. My swoje 5 minut mieliśmy w tamtym roku gdzie punktowo słyszałem o zamknięciu 10 ton pszenicy i 6 rzepaku. Nie sądziłem, że u nas to możliwe ale da się jednak. Szczególnie rzepak to rekordy, bardziej na południe ode mnie w podkarpackim ustanowiony rekord Polski na 6,9043. Do rekordu świata 7,19 już blisko było.
  23. To rekord Polski A.D. 2024
  24. Ja również współczuję, ta gorczyca nie była ubezpieczona zapewne. My mamy rzepaki dobrze poubezpieczane to luz, ja na 12 klocków to mi tam może siekać ale już się powoli wycofują i przenoszą na piątek.