ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    5016
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    245

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. U mnie soja już niedługo, może nawet wrzesień ale nie przez pogodę tylko normalnie dojrzewa i to bardzo szybko. Nie mogę się już doczekać bo jestem bardzo ciekawy co z tego będzie. Wygląda super, może nie będzie tak jak z rzepakiem, który wygląda a nie sypie. Ludzie podjeżdżają i się wypytują bo też widzą, że ładna.
  2. Kosił już ktoś? U mnie jeszcze słoma zielona i zaczyna się delikatnie pochylać mimo skracania i usztywniania. Liczyliśmy z kolegą z tego forum, że łącznie z przedplonem ma jakieś 200 kg N ale nie liczę na duże plony bo jest różnie na polu, to wymokło, to przypaliło, zobaczymy czy w ogóle się da zebrać. Gluten to już i tak szlag trafił.
  3. Trudno powiedzieć, bo to tylko mały ułamek 5 klasy ale nie widać było różnicy. Coś koło 7-8 się kręciło. @miwigos to jakie odmiany polecasz?
  4. Dokładnie tak. Nawet drwili z Argentyny, że za wcześnie wypracowali formę i się wypalą.
  5. Obiecałem podać wyniki doświadczenia terminu siewu rzepaku na plon (no może raczej na jego wygląd bo jeszcze nie zebrany ;D ): Miejsce: Szepietowo Uprawa: rzepak ozimy Odmiany: populacyjna Monolit i mieszańcowa Polonez Stanowisko: klasa IIIa Przedplon: Przenżyto ozime Tulus Nawożenie i ochrona: taka sama dla wszytkich pól Cel doświadczenia: reakcja rzepaku ozimego na termin siewu Dwie odmiany rzepaku siane w 3 różnych terminach: 10.08.2012, 23.08.2012 i 3.09.2012 Rzepak siany najwcześniej miesiąc temu prezentował się rewelacyjnie teraz też jest super ale ten siany 23 sierpnia jest jakby bardziej wyrównany, ma więcej łuszczyn i jest zieleńszy, tamten zaczyna już dojrzewać. O rzepaku sianym na początku września niewiele dobrego można powiedzieć, marny był wcześniej marny jest i teraz. Wnioski: Hmmm, sam nie uprawiam rzepaku. Może ktoś bardziej kompetentny się udzieli?
  6. Zasiałbyś Euforię a nie kombinował pod górę.
  7. Wydaje mi się, że kolega miał Hondię ale nie pamiętam żeby ją chwalił.
  8. Nie, kolega na usłudze komuś siał ale tak to nie widać. Na siłę nikt tego nie robi bo to bez sensu w popiół siać.
  9. Dziwna to roślina, tylko co skończyła kwitnąć a już zaczyna dojrzewać. Dostała teraz wodę i już jej wystarczy do końca na pewno. Może jeszcze we wrześniu zejdzie, tylko na przepałach pewnie obleci i plon obniży ale póki co na większości wygląda zadowalająco.
  10. Kreda działa szybko i krótko. 1,5 t to jak chcesz odkwasić i nie co dwa lata ale co rok. Ja daję 0,5 t co 2-3 lata zależy jak pasuje ale traktuję to jako nawożenie wapnem i jako bonus to podtrzymanie pH. @barkas radkowit podrożał 129 brutto
  11. A skąd wiesz, że zasiany? U mnie spadło 19 wczoraj, będzie można normalnie zaorać.
  12. Dokładnie tak. Te z Wokasu rozsiejesz zwykłym rozsiewaczem. Nie wiem czy pyliste teraz sprzedają, oni teraz jakoś inaczej to robią. Taka jakby półprzetworzona nie pyliste i nie granulowane o nieregularnych kształtach. To jest najtańsze, nie wiem po ile dawno nie brałem bo do odkwaszania biorę radkowit albo nordkalk. Kreda z Wokasu ok 300 za tonę jako nawożenie wapnem a nie do regulowania pH.
  13. No sucho jest przecież to niech pada. Właśnie porządnie lunęło u mnie.
  14. Otóż to, np. dodając chlorowanej wody z wodociągu zabijemy bakterie. Ja nie dodawałem wody tylko od razu do ziarna bo Turbosoy jest postaci płynnej. Mieszałem wcześniej tylko z dołączonym adiuwantem.
  15. @suzin chyba dobry rok trafiłem na debiut, albo ten Turbosoy taki dobry. Na opakowaniu było, że bakterie pochodzą z Argentyny.
  16. Mijak, w nocy pryskane.
  17. Z albumu Soja

  18. @jarki niczym, to jedno i to samo złoże. Jeszcze w Mielniku jest ale pochodzenie to samo. Różnią się sposobem suszenia i granulacji. Na przykład Wokas Hydrokop opracował ciekawą technologię produkcji, wygląda jak pellet. Kiedyś ta kreda z Mielnika nie była wykorzystywana rolniczo. Pamiętam początki kredy z Kornicy, zmielone na pył, za mokre źle, za suche źle, teraz opanowane w miarę jest.
  19. Agrotechnikę masz wyżej opisaną. Najdroższe są nasiona, kwalifikat wyjdzie śmiało ponad 1000 zł na ha. Przy odrobinie zaangażowania 200-300 zł w zależności od masy tysiąca nasion i siły kiełkowania. Szczepionka Turbosoy bardzo trudno dostępna, mi się trafiło że ktoś zamówił i odkazał. Najważniejsze jest odchwaszczanie przedwschodowo. Tylko Boxer + Sencor ale Sencor trzeba kupić już o ile jeszcze jest bo wycofali. Nie ma co liczyć na poprawkę Tiff bo finalnie słabo działa. Przytrzymuje chwasty ale nie zwalcza do końca, poodbijały mi komosy ale to dosłownie kilka sztuk i bardziej szpeci niż wpływa na plon. NPK nie dawaj jak masz w miarę zasobność bo można więcej szkody zrobić jak pożytku. Koszt wyszedł mnie 1400 zł/ha wraz z NPK, który wg mnie jest niepotrzebny. Bez NPK wliczając dopłatę do strączkowych finalnie wyjdzie 200-300 zł/ha plus paliwo, amortyzacja.
  20. Ostatni będą pierwszymi, tak zapisano w Biblii. U mnie zdarzają się jeszcze niedobitki albo legi, których nikt nie chce kosić.
  21. "zorientowałem się, że nie mam pługa" ha ha ha dobre. Rozmowa wyglądała tak: - To jak, likwidujemy to? - Tak, nie ma sensu tego trzymać. Idź czepiaj pług. - OK. Po godzinie: - Ej, gdzie jest nasz pług? - Q.wa, przecież my nie mamy pługa. Kurtyna.
  22. Taaa, w mieście padało a nie na polach. Myślałem, że to do Ciebie bardziej poszło.
  23. Też się zastanawiam czy siać rzepak. Ustawiło się na pełnię słonecznie 9 sierpnia to nie będzie padać przez pełne 28 dni. Pierwszych opadów możemy spodziewać się 7 września. @barkas soję siej, u mnie zapowiada się dobrze chociaż doskwiera jej ten upał. Po orce zimowej skasowała już wodę i więdnie ale jakoś się trzyma. Na mocnym kawałku bezorkowo gdzie zawsze jest woda naliczyłem 90 strąków, średnio to jakieś 40 ale mniej jak 20 to nie widziałem. Słonecznik też rozważałem, dobry jest ale to śmieciuch, ciężko walczyć z samosiewami. Groch na lekkich może się nie udać. Dynia bezłuskowa jeszcze jest dobra ale logistycznie ciężko ogarnąć bez własnego kombajnu bo to natychmiast trzeba suszyć.
  24. Nie ma nawet co porównywać tak odległych regionów. Tam kukurydzy na ziarno nie sieją nawet za bardzo bo nie zejdzie do zimy. W całym jego województwie jest mniej hektarów qq niż w moim powiecie.
  25. Dzięki, zaczynam już jako tako ogarniać uprawę pszenicy i nawet na słabszych glebach jakoś to wychodzi. Groch to najbliżej do nas masz Wipasz przecież. https://wiescirolnicze.pl/ceny-rolnicze/firmy/wipasz-sa-punkt-skupu-surowcow/