ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4906
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    245

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Ja bym powiedział, że brak wody raczej. Pszenżyto i na 6 klasie urośnie jak będzie miało wodę
  2. Seryjnie z tego liczysz na 6+ czy tylko tak dla jaj wrzuciłeś najgorsze miejsca? Przecież ten musiałby sypać 7 żeby taka średnia wyszła, jakim cudem? Ja się będę cieszył jak moja pszenica da 4, która jest w podobnym stanie do tego jęczmienia
  3. Eeee to i tak nieźle jak półtora litra, bo na dwóch to już tak w miarę, u mnie burza już przeszła, trochę pokropiło ale cieszę się i z tego
  4. U mnie tam gdzie polane jest nieco lepiej niż na tym samym polu gdzie nie było gnojowicy, tylko że ja orałem a wcześniej mieszałem z glebą.
  5. Idzie właśnie do mnie z północy, ostro błyska i grzmi, jest daleko ale już pada delikatnie. Może i do Was dojdzie nad ranem
  6. spójrz na południe
  7. Ach jak wszystko pięknie, na maks praktycznie, pszenica idealna! Tylkoooo... Wygooglowałem na szybko co to ta metoda to w skrócie chodzi chyba o to, że nie gubi cech matki, u nas by powiedzieli "nie wyradza się", ale kto tam wie jak wszystko wyśrubowane to i tutaj pewnie taki chwyt tylko.
  8. Widziałem w Szepietowie, na polu normalnie nie na poletku, wyraźnie odstawała od innych a tabelki to wiesz gdzie można wsadzić, jak Arkadia ma odporność (wg TopFarms bo Danko nie podaje) na DTR na poziomie bardzo dobrym a trzeba mocno pilnować.
  9. No już blisko masz burzę właśnie się kumuluje, jest szansa na dzisiaj nawet, obserwuj wschodnie niebo, odwrotnie niż zawsze
  10. A do szybkości parowania wody z gleby trzeba jeszcze uwzględnić wiatr a tego to już na pewno nie robią. A wystarczyłoby najzwyczajniej w świecie pobrać próbki gleby z różnych głębokości i po prostu zbadać wilgoć, cyt. z opracowania Katedry Fizyki z Politechniki Opolskiej: "Do zmiany wody w parę jest potrzebna energia. Energii tej dostarcza promieniowanie słoneczne bezpośrednio oraz przez zmianę temperatury otoczenia. Przyczyną ewaporacji jest różnica ciśnień pary wodnej na parującej powierzchni oraz w otoczeniu. W trakcie parowania stopniowo następuje wyrównanie tej różnicy ciśnień, i jeżeli wilgotne powietrze nie jest odprowadzane do atmosfery proces powoli zamiera. W warunkach naturalnych wiatr powoduje wymianę wilgotnego powietrza na suche i jego prędkość jest jednym z głównych parametrów determinujących ewaporację"
  11. Zainteresuj się odmianą Rotax, niska fajnie w łanie wygląda tylko mogą być problemy z jakością, dla mnie to minus ale u Ciebie chyba nie będzie problemu na tych Kujawskich łachach piachu ;-)
  12. Przecież zrobiłem takie zdjęcia Taki był potencjał, będzie leżała jak zdoła zabujać "łanem" bo nie zrobiona poprawka skracania
  13. @Daymon idzie coś w Twoją stronę chyba...
  14. No dobra, potrollowałem lepszymi fotkami a teraz czas na prawdę Naprawdę nie wiem co o tym myśleć, zobaczymy jak się wykłosi, odrzuciła po dwa piętra, zostało 7. Stanowisko po rzepaku plus gnojowica na ściernisko. Porównajcie to z moimi poprzednimi zdjęciami i czy tu nie jest strata 20 %, bo wg IUNG na terenie Polski cyt. "Według obecnych warunków pogodowych straty plonów z powodu niedoboru wody nie osiągają obniżki plonów o 20% w skali gminy spowodowane deficytem wody w stosunku do plonów uzyskanych przy średnich wieloletnich warunkach pogodowych" Przeanalizowałem cały raport i w kwietniu dochodziło nawet do 140% normy opadów. A temperatura to chyba mierzona była pod wodą, bo w maju było 17 stopni. W pogodzie TV mówili że 20-22, u mnie tam było 30, no ale noce jeszcze długie to i średnia może taka wyjdzie. Moim zdaniem jest nierzetelny pomiar parowania wody, po prostu jest przyjęte, że tyle i tyle przy takiej a takiej średniej temperaturze i nasłonecznieniu.
  15. Nie no, nie moge. Ten gamoń w pogodzie tvp dzisiaj jedzie z tekstem: "jutro niestety popada". Ma szczęście, że go nie znajdę bo bym mu zrobił z pewnej części ciała jesień średniowiecza!
  16. Owszem, odżyła po deszczach nie powiem, szkoda że nie mam zdjęcia jak było wcześniej ale strach było chodzić po polu. W raporcie minus 62 u mnie, masz rację, nawet jakby wcale deszcz nie padał to by do -130 nie doszło, bo spadło od zimy niespełna 40, śniegu też było bardzo mało. A dla rzepaku to nigdy suszy nie będzie przy takich założeniach.
  17. Co racja to racja, woda z opadów zaraża wszystkie liście różnym dziadostwem fruwającym w powietrzu. Ja się zdecydowałem jednak na T2/T3 przy okazji wjazdu na skrzypionki. Poszło 90g propikonazolu, 29g cyprokonazolu, 70g epoksykonazolu, resztki tiofanatu i tetrakonazolu chociaż nie wiem czy jest sens, jak znowu nie popada to i tak lipa będzie. Pszenica jest przeróżna, wszystkie kolory tęczy i różne wysokości. Cały czas trzeba lance podnosić i opuszczać, najniższa to do kostek jest a inna po pas
  18. Echh tylko co zrobić żeby ten film dotarł do szerszego grona? Ja od lat np kupuję tylko polski cukier bo zachodni mi szkodzi, tak jak ciepła wódka ;-) @jarki jaki monsun? już sucho się zaczyna robić
  19. Jest do oporu skrzypionki, najbardziej wpierdziela tą słabszą, mocnej nie chce. Wczoraj poszedł najtańszy pyretroid i zobaczymy co będzie
  20. Po lewej pszenica z bagien (ta sama co ze zdjęć w temacie "stan ozimin"), prawda jest taka, że to tylko 5% całości, nie nadgoni średniej, po prawej efekt suszy. Walczyła bardzo mocno o przetrwanie i skróciła flagowy dość znacznie. Zwróćcie uwagę na kolor, ta z lewej z daleka wygląda bardzo słabo bo kolor jest blado-zielony a ta walnięta suszą niebieski. Podejrzewam, że tej mocnej skończył się azot i dlatego. Generalnie te deszcze pomogły ale straty są ogromne i tak naprawdę nie wiem co o niej myśleć. Wczoraj tak się zadumałem na polu, że aż część ścieżki opryskałem dwa razy