ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4904
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    245

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. @Pałuczanin81 nie czujesz ironii? @jarki chloropiryfos dobije ostatnich żołnierzy
  2. Pada cały czas z krótkimi przerwami, niech pada bo w ścieżkach pług wyskakiwał jak orałem pod rzepak
  3. A co to jest pchełka? ;-)
  4. Pogoda za oknem sprawia, że ogarnęło mnie dumanie. Leżą sobie dwie faktury jedna za rzepak druga za nawóz, VAT za rzepak to 7% a za nawóz 8%. Rolnik ryczałtowy nie wychodzi na zero, VAT powinien być jeden do jednego ale tak nie jest. Idąc dalej myślę sobie co się dzieje z rzepakiem, przecież sprzedałem go jako certyfikowany tj. może być przeznaczony do produkcji biopaliw a w cenie biodiesla jest już 23% VAT-u. To w końcu sprzedaję to jako produkt rolniczy czy przemysłowy? wiem, wiem półprodukt może zmienić status jak np słoma ale dlaczego muszę płacić VAT 23% jako rolnik na paliwo do produkcji za 7% albo na maszyny też 23% jeśli służą tylko i wyłącznie do pracy na polu?
  5. ASF

    Dlatego ja nie sieję pszenżyta, na razie przynajmniej. Ludzie rezygnują z produkcji w zamian za rekompensaty, o ile wystarczy kasy, jedni się grodzą a inni nie wiem na co liczą. Od 15 września wzmożone kontrole czy zachowane są chociaż pozory bioasekuracji. Dzików nikt nie będzie wybijał bo myśliwy dokłada do interesu z własnej kieszeni. Obiecane 200 zł za odstrzelenie dzika dostaje koło a nie myśliwy jak to w mediach piękni brzmi. Żeby upolować dzika musi pojechać na pole (paliwo) potem wziąć próbki do ASF i na włośnia. Za włośnia płaci sam, potem dzika szczelnie zapakować, bebechy w drugi worek i zawieść samemu do utylizacji, jak tego nie zrobi to może karę zapłacić za skażenie środowiska jak go złapią - 1500 zł nawet jeśli ASF wyjdzie negatywny, paranoja. Chory dzik żywy jak łazi to nie skaża środowiska a myśliwy wiozący martwego zdrowego już tak. Potem dzika do chłodni (koszt - paliwo i przechowanie) jak wrócą badania znowu do chłodni po odbiór i wykup tuszy bo przecież dzik jest Skarbu Państwa a nie koła ani myśliwego. Nawet jakby nie wykupował go dla siebie to i tak musi go odebrać i zapłacić za przechowanie. Nie pisałem już o tym? Ubój sanitarny to mit ponieważ to myśliwy jest odpowiedzialny za zagospodarowanie tuszy, na własny koszt. A kiedy przejdzie Wisłę? Jak słusznie zauważyliście zapewne już jest ale nikt nie bada, a z Czech nie przyjdzie. Odgrodzili pastuchem zagrożony teren i biją na potęgę jak leci dlatego tyle przypadków jest w krótkim czasie. Zdławią w zarodku zobaczycie.
  6. ASF

    Od dawna spodziewana delikatna korekta http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32017D1521&from=PL Na razie tak zostaje, sytuacja z ogniskami niebawem się lekko uspokoi ale dziki będą wędrować dalej, niebawem będzie znikała qq z pola to zwierzyna w poszukiwaniu obiadu rozlezie się znacznie.
  7. Generalnie u mnie dopiero zaczęło padać ale to dobrze bo już sucho się robiło
  8. No może trochę mało na ten rok, dałem 170 i nic dolistnie, poprawimy się, na najgorsze działki poszła już gnojowica.
  9. Jak zawsze
  10. Białko 12,9 Gluten 29,4 Wilgotność 13,0 a więc biednie nie załapie się na lepszą konsumpcję, nie wiem dlaczego tak się stało, nawet nie zmokła w tym roku
  11. No to może gryka?
  12. Jak się rozwinie? Już Ci powiem, piknik dla dzieciaków. Nie ma nic wspólnego z rolnictwem - kompletnie. Idea wystawy rolniczej zmieniła się w jarmark, spęd przeróżnych straganiarzy i tłuków, którzy jak zombie łażą po alejkach w poszukiwaniu ch.j wie czego. Kiedyś można było pooglądać nowości, dużo maszyn, zwierzęta, dobrze zjeść, teraz to impreza dla miastowych, żarcie z grilla zimne i łykowate - gość ma monopol to co się dziwić, maszyn już prawie nie ma, a te które są nie prezentują niczego nowego. Zresztą jak zainteresowanie prawie zerowe i nikt już nie ogląda sprzętu bo Ci którzy przyjeżdżają na wystawę nie mają zielonego pojęcia do czego te żelastwo służy. Ja pewnie zajrzę tylko po to aby kupić oscypki, oczywiście przepłacam bo mogę zamówić bezpośrednio spod Zakopanego ale kto bogatemu zabroni.
  13. No chyba tak najlepiej, standardowo na dwa razy 0,4 i 0,3 ;-)
  14. u nas więcej, dużo dużo więcej, wchodzą nowi ale akurat u nas zbiory były bardzo dobre, miejscowo dochodziło do 4,7
  15. ASF

    Nowa mapa http://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32017D1481&from=PL Majstersztykiem jest gmina miejska Włodawa (ubojnia) gdzie dookoła dziki i ogniska, czyli niebieska strefa najbardziej restrykcyjna a miasto wyłączone, powinna być przynajmniej żółta, oczywiście podobnie jak wspominałem wcześniej jest Sokołowem, Łukowem, Ełkiem itd. tylko tam dookoła żółta, znaczy się cyrk jedzie dalej
  16. Siła kiełkowania dużo zmienia, sprawdź sam na dole strony https://www.kws.pl/aw/poland/Produkty/Rzepak/~zun
  17. Powodowana przez ten sam patogen co w rzepaku, jeśli to prawda masz problem i technologia bezorkowa zaczyna odbijać się czkawką.
  18. A więc podobnie jak u mnie, chociaż w okolicy słychać było o 10,5 - czarnoziemy i odmiana Rotondo. Król plonowania tego roku, spróbujcie nie pożałujecie. W okolicy żniwa praktycznie zakończone, zostały jakieś niedobitki no i QQ :-D
  19. Fakt, macie specyficzny klimat ale za to u nas plony są słabsze. 7,5 tony nikt nie bierze tego za porażkę ;-)
  20. @jarki aż taką presję masz, że chwasty niskiego piętra zabijają Ci rzepak? Ja też mam tobołki, gwiazdnice, fiołki ale mi to nie przeszkadza, dobry rzepak załatwia sprawę i giną z braku światła. Ściernisko czyste i o to chodzi. Wkurzam się co prawda na rzodkiew świrzepę, która jesienią potrafi zakwitnąć a nawet wydać nasiona ale to jednoroczna i w dodatku krzyżowa więc chyba tylko motykol. Nie mam przekonania do mordowania rzepaku herbicydami, z działania navigatora jestem zadowolony a jak przeszkadza Ci malutki krzywoszyj tudzież gwiazdnica to odwróć starannie glebę i daj znowu chlomazon. Wtedy będzie czysto.
  21. Mój poszedł 45 na metr, sarny go przerzedzą i będzie git.
  22. No zdradź swoją teorię o tych mysich bobkach w grochu, jak widzisz nikt nie ma pomysłu co to jest
  23. W weekend spadło 35, pozwoliło popracować trochę na polu
  24. nazistowskie te Twoje wapno, moje jest z lokalnego źródła, duże pokłady kredy w okolicy i ze względu na granulację zastosuję te ostatnie właśnie dla wygody i precyzji, sypałem też pyliste sporo tańsze ale wolę rozsiać na swoje pole a nie po całej wiosce. Znalazłem przelicznik z CaCO3 na CaO to 0,56. A więc patrząc co jest na worku 95% CaCO3 mnożymy przez współczynnik 0,56 to daje 53% CaO (swoją drogą w tym nazistowskim wapnie powinno być 88% x 0,56 = 49%). Zastanawia mnie postać trzech pierwszych podanych przeze mnie ale to chyba jasne, że CaCO3 inaczej by napisali, że to tlenek wapnia.
  25. Panowie zbaraniałem, chcę posypać kredę granulowaną (wygoda i dokładność) Kreda Ca 51,3%, Mg 1,4% - 380zł (granulacja nieznana i postać również) Wap-Mag Ca 28%, Mg 15 % - 470zł (nie biorę pod uwagę, ciekawostką jest cena, granulacja ok, postać jw.) Wap-Mag z mikro Ca 28 %, Mg 16% + mikro - 540zł (jw. cena powala) Mag-Wap CaO 60%, Mg 30% - 580zł (cena jeszcze lepsza, granulacja nieznana i do tego tlenek wapnia, w szkole uczyli żeby uważać i nie narobić biedy) i znalazłem takie cuś kreda granulowana CaCO3 > 80% MgCO3 > 4% reaktywność > 93% wilgotność < 10% cena 395zł granulacja podobna do pelletu idealna. Moje pytanie jest o tą postać wapnia. Mnie uczyli, że są dwie tlenek wapnia (szybko działa nie nadaje się na ciężkie gleby) i węglan wapnia (na wszystkie gleby) a w trzech pierwszych przykładach podany jest czysty składnik. Jak przeliczyć CaO, CaCO3 na Ca i dlaczego nie podają formy tego wapna, jakaś ściema pewnie?