ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4263
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    182

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. A ja narzekam, u mnie 73 litry od wiosny. Nie wiem jak u Was zboża ale mój jęczmień ozimy nie ma już flagowego. Skoro wiosny było bardzo mokro i uciekałem z rozsiewaczem a teraz? Sumy opadów w ostatnich latach w tym samym okresie: 2012 - 113 2013 - 22! ale śnieg długo leżał i bardzo dużo go było 2014 - 106 Ponadto w 2013 w dniach 24-25.05 spadło 77 litrów a w 2014 w 15 minut dnia 26.05 spadło 38 litrów i obfity grad. Może jeszcze będzie dobry deszcz w tym miesiącu? Oby tylko nie grad, bo ile można? Niedawno był niewielki i nie zrobił szkody ale do czasu...
  2. 5 mm, brak słów
  3. Konsultuję się poprzez to forum jak również telefonicznie, w moim regionie ciężko o znających się na uprawie rolnikach ale mam kilku znajomych. Odwiedzamy swoje pola nawzajem. Rozmawiam także ze specjalistami, ich porady są dla mnie bardzo cenne. Nawożenie to fosforan amonu i sól potasowa nie pamiętam ile ale skąpo. Azot w ilości 170kg N/ha. Nie przeprowadzam rutynowo diagnostyki gleby, jedynie Ph. Nie sądzę, żeby to był BYDV bo kiedyś wyczytałem, że mszyce wektory wirusów giną w temperaturze -6 stopni a tak było jakoś w październiku. Źródło: http://www.ior.poznan.pl/plik,81,mszyce-na-oziminach-pelny-tekst.pdf str. 11 Poza tym mam odmianę jęczmienia ponoć odporną na tego wirusa i co? Masakra, to nie to. No i objawy są inne bo nie mozaikowe tylko równomiernie na całym polu Podejrzewamy kilka rzeczy: 1. Susza fizjologiczna 2. Słabo rozwinięty system korzeniowy i brak pobierania potasu 3. Zimne noce, ciepło w dzień 4. Niedobór Manganu, Miedzi spowodowany grom wie czym 5. Ogólnie sucho, kurzy za opryskiwaczem, miało padać ale tylko porosiło i czekamy z T2 na ten deszcz. Jeśli chodzi o zabiegi to zależy od roku, na T1 staram się dać prochloraz z jakąś morfoliną najlepiej, na T2 triazol i zazwyczaj to ostatni zabieg dlatego dorzucam strobilurynę. W tym roku nie zamierzam się wygłupiać, dostanie zapewne Falcon i tyle. Nie liczę na więcej jak 3 tony z hektara, cóż raz na wozie raz pod wozem. Trzeba zaciskać pasa.
  4. Bo nie ma zarodników, nie wygląda na chorobę, poza tym oprysk fungicydowy nie powstrzymał żółknięcia. Nigdy tak nie miałem, to na pewno nie po zabiegach.
  5. Oststnio zauważyliśmy, że pszenica zaczyna słabnąć. Najładniejsze liście robią się żółte, to nie choroba. Najlepsze plantacje giną w oczach, nie mamy pojęcia czego brakuje. Podaj e-maila prześlę fotkę.
  6. Znowu grad
  7. u mnie pewnie Falcon, nie chce mi się szarpać na te kiepskie zboża z jakimiś cudami.
  8. cylinder i uszczelniacze też wymienione?
  9. Tylko kurz, chemię zatrzyma jedynie pochłaniacz ale ciężko się oddycha - przynajmniej w takiej pełnej masce; w półmasce zapewne część powietrza będzie przedostawało się "bokiem".
  10. @maciej Brawo!!!! Konkurs zakończony, wygrałeś. Gratulacje! Dokładnie o to chodzi - odpowiedź idealna. Teraz kwestia zasadności zastosowania mocznika. Czy warto teraz dać jak jest ciut wilgoci i o jakich stratach mówimy? Jakie straty mogą być z saletry podanej w czasie suszy?
  11. @lokizom wiem o tym, tylko jakie są te straty? @jacus musze poszukać, jest tego trochę. Dzięki za podpowiedź @miwigos nie jadę na wczasy ale myślisz w dobrym kierunku. Potrzebujecie podpowiedzi? @jarki wywołuję Cię do tablicy
  12. Jestem pewien, że mnie rozszyfrowałeś. Mój pomysł z mocznikiem jest może niespotykany i nigdy tak nie robiłem dlatego pytam co o tym sądzicie? Do tej pory też zawsze była saletra. Konkurs nadal trwa, dlaczego teraz mocznik a nie saletra za parę tygodni?
  13. Jak myślicie, mocznik na trzecią dawkę aby złapała parametry to dobry pomysł? Chciałbym dać powiedzmy w przyszłym tygodniu. Nie za wcześnie? I kto zgadnie dlaczego teraz mocznik a nie saletra później? @jarki Ty jesteś wyłączony z konkursu, chyba że nikt nie znajdzie odpowiedzi
  14. Zdecydowanie, gość z Syngenty mówił, że wszystkie ich odmiany mieszańcowe są odporne na BYDV
  15. Trump to młody ale już z sukcesami. Dobry jest.
  16. A ogląda ktoś snookera? Bardzo odstresowuje. W tej chwili mecz Trump-Ding
  17. U mnie 1 litr w niedzielę. Saletra się chociaż rozpuściła. Miało dzisiaj padać i nic jak do tej pory. Miasta zalewa a w polu ani kropli. Ciężki rok się szykuje
  18. Skocz do najbliższego punktu Centrum Informacji (w każdym powiecie to jest i w wielu gminach - szukaj w pobliżu urzędu). Za parę złotych elegancko Ci wydrukują, zbindują i broszura jak znalazł
  19. Błędu żadnego nie popełniłem. Podejrzewam, że na samym początku wegetacji ruszył dość szybko. Wody miał wtedy dość. Następnie przyszły zimne dni i te młode przyrosty dostały po d... Teraz się zaczyna zbierać, jest strasznie nierówny. Część domaga się pilnie skracania, część rusza. Teraz jest bardzo sucho co na pewno mu nie pomaga ale zostawiam go, widziałem gorsze, już zlikwidowane
  20. Wody, wody! Bo pszenica się udławi. Jak tam sytuacja na zachodzie? Według http://misi.ayz.pl/pogodynka/ sytuacja wygląda optymistycznie.
  21. Florovit też stosowałem na nędzne zboża. Poprawiły się ale czy to od tego trudno powiedzieć. Asahi w tym roku aplikował mój kolega w rzepaku razem z bodajże mocznikiem, siarczanem magnezu, bormax'em. Z przyczyn organizacyjnych została mu kontrola i mówił że bardzo widać który bez tego zabiegu. W przyszłym tygodniu ma ponownie jechać asahi. Nie wiadomo czy to tylko wpływ asahi czy reszty składników zupy. Ja dzisiaj na badziewny jęczmień ozimy F1 dałem siarczan magnezu 5% i saletrę. Czekam tydzien, jak się nie poprawi to orka i QQ
  22. Tylko trzeba temperatury, w tej chwili 11 stopni. Na dzień dzisiejszy brak jakichkolwiek robali. W naczyniu pusto. Na roślinach również nic nie znalazłem. Wcześniej spotkałem kilka słodyszków no i zapowiadają niebawem ciepło to pewnie się znowu pojawi. Wtedy spotka go kara za nalot na mój rzepak
  23. No chyba niezupełnie. Ja zauważyłem, że te najlepsze plantacje są najbardziej porażone. Te kiepskie to nawet grzyby nie chcą atakować. To tak jak z grzybami w lesie. Rosną dopiero wtedy gdy mają odpowiednie warunki. A odżywki działają nie tylko na roślinę przecież (szczególnie mocznik). Ja jak widzę swoje zboża to mi się wszystkiego odechciewa. Tylko pług czepiać. Nic nie rośnie, wręcz słabnie. Może w tym tygodniu saletrą sypnę? U mnie pójdzie mocznik z siarczanem magnezu (ew. mikrokompleks) podczas T1 i tyle. Nie zamierzam przy tych cenach zboża walczyć o te 300 kilo z hektara więcej.
  24. No jeszcze nie rozkwita, bez przesady. Na luźnego pąka to już za późno czy jeszcze dopuszczalne?
  25. Na dursban/nurelle to już chyba za późno? Do kiedy maksymalnie można bezpiecznie dla pszczół stosować?