-
Zawartość
4889 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
236
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Kosił już ktoś? U mnie jeszcze słoma zielona i zaczyna się delikatnie pochylać mimo skracania i usztywniania. Liczyliśmy z kolegą z tego forum, że łącznie z przedplonem ma jakieś 200 kg N ale nie liczę na duże plony bo jest różnie na polu, to wymokło, to przypaliło, zobaczymy czy w ogóle się da zebrać. Gluten to już i tak szlag trafił.
-
No to pomału się zbliżam. Mój rekord to 4,7 ale tylko jedna odmiana Temptation, wliczając przymrozki to 4,9. Rekord średni to 4,5 a wliczając przymrozki 4,7. W tym roku nie dobiłem do 4 ton. Punktowo maksymalnie wyszło 4,2 ale średnio wliczając przymrozki to wyszło 3,7. Może kiedyś przebiję tą barierę 5 ton.
-
Dużo zabrakło? Ja 5 jeszcze nie przełamałem ale wszystko przede mną.
-
Generalnie tak, najlepszy czas to 3 dni: 12, 13 i 14. Odliczając niedzielę zostaje dwa dni. Jednak kwadra liścia nie jest zła, kwadra korzenia też dobra bo się ukorzeni lepiej. Przynajmniej tak brzmi teoria...
-
I tak będziesz poprawiał na wiosnę i tak. Aby samosiewy rzepaku na jesieni zniszczyć. Dodałbyś parę gram granstarowatego po ludzku a nie kombinował. Albo ten Quelex Pak jak masz dostępny, ja na razie jadę starą technologią.
-
Idąc dalej, nasiona z własnego pomidora a nie ze sklepu czyli kolejne już pokolenie. Nie, nie wyrosła z tego marchewka, nie rozszczepiły się cechy jak nam to wmawiają firmy nasienne. Pomidor w gruncie, no były - zaraz wzięła je tak samo jak inne odmiany. Jedne ponadprzeciętnie duże inne mniejsze, produkcja będzie kontynuowana z kolejnego pokolenia do momentu aż arbuz zamiast pomidora wyrośnie. Polecam.
-
Śmiało, pamiętam kiedyś jak ktoś siał w październiku pszenicę to ludzie pukali się w głowę a gdzie jęczmień. Zwykle był to początek września albo nawet koniec sierpnia. Nowoczesne odmiany jęczmienia ozimego mają bardzo duży wigor jesienny i zbyt wczesny siew jest zgubny w skutkach, weź to prowadź potem.
-
Bo w piątek ma padać (front pewnie jakiś) ale dzisiaj dopiero poniedziałek to się może wiele zmienić.
-
No gdzie, nie chcę zimy, jeszcze nie dopieszczony. Tebu już nie działa a grzyby będą atakować.
-
Gdzieś te grzyby są, matka zamówiła i przywieźli jej cały bagażnik prawdziwków. Powiedziała to za dużo i wzięła skrzynkę piętnastkę z czubem, pewnie ze 20 kg tam wejdzie, jakieś 200-300 sztuk. Wszystkie zdrowe bez ani jednej dziurki.
-
Tu kropi raczej, w zasadzie już skończyło i ma być ciepło.
-
Zatrzymać to mulczer nawet nie zatrzyma, to chwast. Aby tylko szyjkę wciągnął, ja robiłem taką samą dawką na 10 liść co wtedy rozpętałem gównoburzę. Teraz ciepło idzie to zadziała. U mnie po CCC i tebu szyjka nadal w ziemi i w zasadzie mogłoby tak być ale pewnie będę go wałował Caryxem bo jednak zimy nie widać.
-
Kalendarz na październik. Od jutra 2 łapki tak więc jak warunki pozwolą i kto jeszcze nie posiał to jest najlepszy czas.
-
To wszystko wyjaśnia. 19 to następny dzień po pełni i zaćmieniu, potem masz już jedną łapkę. 24 masz wykreślony, każda zmiana kwadry jest wykreślona zawsze, nie wiem dlaczego.
-
Znowu słaby rok na grzyby, słyszałem że punktowo się pojawiają i to nawet dużo ale nie wszędzie. Jak orałem pod rzepak to na polu na skraju lasu kilkanaście koźlarzy znalazłem ale większość z robakami.
-
6 mm i mgła ale ma jeszcze niebawem padać chociaż wilgoć do siania optymalna.
-
Nie pisz tego głośno bo przyjdzie hołownia i Ci wyrwie.
-
Tak, bo w tym czasie mogą ale nie muszą wystąpić niekorzystne warunki do wschodów. To tak samo jak z deszczem, wiesz że będzie padać ale "prognozy nie są przesadnie alarmujące" i ignorujesz to. P.S. W niedzielę siałeś?
-
Lekko przekroczyło 5 i znowu zalewa @lokizom-a właśnie.
-
https://ruj.uj.edu.pl/server/api/core/bitstreams/c61f73e8-8af5-4ccd-a3da-179c1e963caf/content Cóż, badania mają nieco więcej niż 40 lat ale tak zgadzam się, każdy ma prawo robić jak chce bo zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy.
-
A jak pisałem, że ciulowy czas na siewy to twierdzicie, że zabobony. U mnie w okolicy wszystko żółte. Drugi rok z rzędu trafiają dwa zaćmienia, Księżyca i Słońca. W tamtym roku październik w tym przełom września i października. To najgorszy możliwy czas do siewu.
-
Tak, wierzę w ten kalendarz księżycowy. To co widzę teraz na polach jest pożółknięte i fatalne wschody. Poza tym u Was pewnie QQ jest już pozbierana, u mnie jeszcze koszą. Najbardziej mnie martwi bardzo późno siana kukurydza nieopodal gospodarstwa i do tego las. Jeszcze zielona i szybko pewnie jej nie zbiorą. Dziki rzuciły mi rękawicę, strasznie przeryły mi rzepaczysko a strzelać to tego nie ma jak bo ambona z drugiej strony za budynkami, do tego teren pofalowany. Z żadnej strony myśliwego nie można postawić bo albo budynki albo góry albo zasłona z tej kukurydzy. Na razie wystawiłem włosy w starych skarpetach i na razie spokój ale czy to od tego trudno powiedzieć.
-
Cóż, bywa i tak 2 lata temu...