ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4899
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    245

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. U mnie popyt zerowy na ziarno soi, śrutę owszem sprzedasz wszędzie.
  2. Nie ale w okolicach sporo tego jest, jabłka, wiśnie, porzeczki, aronia, brokuły, kalafiory, fasola szparagowa i ze wszystkim kicha. No i u mnie zagłębie pieczarek oczywiście. Pieczarkarze jeszcze w miarę się trzymają i stawiają nowe budy.
  3. zmowa cenowa i trąbienie przez media, że ogromny urodzaj.
  4. moją lokalizację znasz ;) a kuku normalna, może szału nie ma ale deszczu nie brakowało no oprócz lipca ale niedawno spadło dużo wody, nie wiem ile bo miernik mi przewróciło :o
  5. a tam rewelacyjne, słomy tylko dużo i tyle
  6. Masz dobre wrażenie, kolega w tym roku kupił duży kombajn z herdem 5 czy 6m. Ciekaw jestem jak zbierze ten groch.
  7. Antraknoza oczywiście a wcześniej obfity grad, który pomógł w rozwoju choroby i pociął (uszkodził) rośliny. Gwarant nic nie dał. Tydzień po zabiegu pole jak po chwastoksie no i zachwaszczenie wtórne bo łubin nie puścił bocznych pędów, było dużo miejsca i zrobiło się niebiesko bo przecież Afalon nie bierze chabra.
  8. Temat zrobił się gorący pomiędzy mną a jednym z internautów na portalu Farmer.pl dlatego zapraszam do dyskusji jakie są szanse i zagrożenia z wydobycia gazu łupkowego w Polsce.
  9. Jak strąki na pędzie głównym i conajmniej połowa bocznych są brązowe, reszta żółta a nasiona fizjologicznie dojrzałe dokładnie tak jak na etykiecie Reglone. Dawka 3 litry jeden raz w zupełności wystarczy. A mój już nie potrzebuje desykacji, drugi rok z kolei zaorany. Ostatni raz siałem łubin.
  10. fakt, tylko tam mówią prawdę
  11. Mój też, słoma zielona ale ziarno suche 10,5 pokazało wilgotności. Pytają się trochę czy nikt nie chce tak jak u mnie bo jak nigdy tyle jęczmienia dookoła, że ciężko będzie sprzedać za przyzwoite pieniądze.
  12. Wszystkie obcinałeś i spawałeś na nowo? Gratuluję cierpliwości. To może pomóc, ja mam te szerokie skrobaki i pewnie dlatego jest lepiej. Oczywiście przykleja się ziemia ale na tyle ile pozwolą skrobaki. Poza tym ja mam bierny i nie zapuszczam "po samą ramę" bo paker ma się toczyć po ziemi a nie topić.
  13. Różnica w klimacie jest niezauważalna. Widziałem w okolicach Lublina w tamtym roku soję na początku września i dopiero zaczynała zmieniać kolor. Na moje oko minimum 2 tygodnie do zbioru jej zostało, a kiedy orka, siew pszenicy? W moim regionie pszenice siane w październiku są kiepskie. Znajomy kilkadziesiąt kilometrów ode mnie na zachód siał kiedyś soję (kwalifikat - nie znam odmiany) ale zrezygnował bo za nisko wiązała strąki i był problem ze zbiorem.
  14. Ostroga, wdzięczna odmiana. U mnie w okolicy dominuje. Dość późna, dobra odporność na wyleganie, bardzo duża mrozoodporność, trzeba zadbać na początku o mączniaka, sarny omijają z daleka, dobrze sypie.
  15. Te same okolice kolego, w ścieżce twardo ale dalej kto wie. Na czwartek zapowiadają burze, jęczmień jeszcze nie gotowy ale jak znów grad przyjdzie to będzie kiepsko.
  16. Jarki, sens jest pod warunkiem, że są różnej wysokości i ten sam okres wegetacji. Więcej światła w łanie a poza tym jak jedna odmiana nie wyjdzie to druga nadrobi. W Szepietowie już od lat stosują doświadczenia mieszanek przenżyta z pszenicą. Niedaleko mnie jest też posiana taka mieszanka oczywiście celowo tak zrobione a nie zły materiał siewny. Na paszę jak znalazł.
  17. Chciałem wrzucić zrzut z ekranu ale limit załączników na moim koncie to 10MB i 100% zajęte. Nie da się zwiększyć? Przeciętne zdjęcie to 3 mega. Metoda "przeciągnij i upuść" nie działa.
  18. No i dlatego nie sieję soi. U mnie we wrześniu są zbyt niskie temperatury żeby zebrać z sensowną wilgotnością a nie mówiąc już o deszczowym październiku. No i przedplon to żaden bo pszenicy już nie posieję. Jak wymyślą odmianę, którą posieję w marcu to wtedy być może zaryzykuję.
  19. Dlaczego temat "Żywienie cieląt" (ForumFarmera->Produkcja zwierzęca->Bydło mleczne->Żywienie cieląt) jest zarezerwowany wyłącznie dla zalogowanych użytkowników? Tak ma być? Komunikat: [#103139] Nie masz uprawnień do oglądania tego forum
  20. Już? U mnie kłosy jeszcze się nie naginają, słoma zielona. Te słabsze jęczmienie być może za tydzień dolecą. Pszenica zielona jak w maju, polega pomimo dwukrotnego skracania.
  21. U mnie dość, jeszcze trochę i będę miał zabawę z ciąganiem kombajnu po polu. Naprawdę u Was tak sucho?
  22. Czerwiec 77 litrów, kładzie pszenicę >:(
  23. Trzeba zająć się tymi zdjęciami i to tak żeby moderator miał pełny dostęp do galerii.
  24. Åubiny uprawiane w Polsce dzielimy na 3 gatunki: żółty - najtrudniejszy w uprawie, atakuje mocna antraknoza, późno schodzi z pola ale jest najlepszy na paszę bo zawiera najmniej szkodliwych alkaloidów biały - gorzki łubin, najłatwiejszy w uprawie, praktycznie odporny na antraknozę ale nie nadaje się na paszę, wyłącznie na przyoranie na zieloną masę wąskolistny - kompromis pomiędzy dwoma powyższymi, występują odmiany słodkie i gorzkie. Jest jeszcze łubin trwały ale to raczej ozdobny a nie uprawny. Wikipedia podaje jeszcze dużo innych ale ja o nich nie słyszałem. Może niejasno się wyraziłem. Chodziło mi o to, że nieralne jest sprzedać po 2000 za tonę łubinu wąskolistnego i po 3000 za tonę żółtego. Po tyle sprzedaje handlarz na rynku, nie wiem ile czasu zajęłoby sprzedawanie na kilogramy zbioru z hektara. Azotu nie daję z kilku powodów: 1. Jest coś tam w słomie zawsze. 2. Azot powoduje, że łubin idzie w liście a nie w strąki i opóźnia zbiory. 3. To łubin ma mi zerbać azot z powietrza a nie odwrotnie. 4. Dyrektywa azotanowa pozwala na posianie 0 kg azotu. Chwasty to Afalon, zostawia chabra i głęboko korzeniące się, choroby Gwarant wątpliwa skuteczność, desykacja jeśli potrzebna to Reglone. Koszę pod koniec żniw zbożowych.
  25. Ja w ozimym spóźniłem się z Moddusem przez pogodę (poszedł na 2 kolanko) a potem przyszły upały w drugiej połowie kwietnia i rósł bardzo szybko. Na początku maja miał już flagowy i z etefonu zrezygnowałem bo wcześniej poszła pełna dawka Moddusa (0,6l/ha) i... trochę się bałem. Teraz wylega...