ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4148
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    175

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. To na bogato, sam jestem ciekaw ile u nas spadło bo przecież miałem całą zimę żeby kupić nowy deszczomierz a mamy już kwiecień. @barkas podratujesz danymi? Ja myślę, że gdzieś w okolicy 40 to maks bez śniegu oczywiście - tylko weźcie poprawkę że śnieg u nas jest częstszym zjawiskiem.
  2. Z tego co zdążyłem się zorientować @lokizom ma specyficzny klimat i zboża zbiera często przed rzepakiem bo ten mu bardzo długo zalega na polu. A to zimno, a to mokro a to jeszcze coś i gnije po prostu. Sam się przekonałem, że zabieg pośredni między grzybowo-regulacyjnym a płatkiem robi super robotę.
  3. Te lokalne to owszem głosujemy na osoby, chociaż do sejmiku głosowałem nieco inaczej tylko dlatego że PSL połączył się z 2050. Kandydatka z PSL-u robi naprawdę dużo dla regionu i nasi lokalni włodarze bardzo sobie chwalą współpracę z nią ale nie chciałem żeby zbierała głosy na Hołownię. Dostała 42,5 tys. głosów - byłem pewien, że wygra w cuglach stąd też tak wysoki wynik PSL-u u mnie. Zagłosowałem na Konfederację na osobę mi nieznaną a sugerowałem się pochodzeniem i młodym wiekiem. Nie uzyskał mandatu ale 3,5 tys. głosów to i tak niezły wynik w porównaniu z takim znanym w okolicy działaczem PO, który dostał niespełna 800 głosów. Teraz przyszło mi do głowy, skąd nazwa partii Hołowni - 2050. To jest rok kiedy UE chce osiągnąć neutralność klimatyczną. Nie wydaje mi się żeby nazwa partii to przypadek. Po prostu popierają te założenia i chcą przeforsować cały ten Zielony Ład. Nie możemy do tego dopuścić i teraz najważniejsze głosowanie dla nas to te do europarlamentu. Wyboru za bardzo nie mamy, uważam że Konfederacja byłaby najlepszym reprezentantem naszego kraju.
  4. Można qq jeszcze posiać...
  5. Ja tam jestem tylko gościem, mam 180 km w jedną stronę i te 10 km koszmarnej betonowej drogi przed Włodawą przeraża. Ja byłem 5 nocy tylko ale od nas ekipy różne jeżdżą to w sumie wyjdzie pewnie z kilkanaście nocy. Zawsze coś tam pomożemy, jak widzą że jest ekipa z Polski to nocna zmiana idzie odpocząć i tak powinno być. Granica w Dorohusku zablokowana jest bez przerwy od 9 lutego. Zmiany są 12-godzinne o godzinie ósmej, jakby ktoś chciał pomóc to co najmniej pół godziny przed zmianą żeby miejscowi wiedzieli, że ktoś jest i będzie czuwał.
  6. Przypominam o granicy, proszę o wsparcie z Polski w Dorohusku na noc.
  7. Nie da się wjechać? Ja szykuję się już do pośredniego zabiegu z azoksy przed kwitnieniem. Zapowiada się rewelacyjnie.
  8. Samochód ze zbożem wyszarpywałem dzisiaj z posesji, miałem sprzedawać tydzień temu ale wlało i odpuściliśmy. Na jednym polu jak pryskam to pcham wodę przed sobą a na polnej drodze już się kurzy mocno więc wody nadal mało mimo wszystko. Deszczomierz mi się popsuł i nie wiem ile spadło w tym roku ale jak dla mnie to może sobie już padać ile chce bo w kluczowym momencie i tak zabraknie tej wody.
  9. Dobrze gadasz. Polać mu! Tylko tamci jegomoście już nie żyją a my musimy teraz to wszystko odkręcać. Łatwo nie będzie ale myślę, że damy radę.
  10. Pierdoły nie pierdoły ale stanowią prawo, nie broszura, nie folder, nie ulotka tylko konkretne artykuły. Chyba znalazłem https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/DOC/?uri=CELEX:52019DC0640 To jest to? Faktycznie nie jest to żaden akt prawny tylko komunikat. Nie aż takie wielkie to jak nas straszyli, niszczarka ogarnie te 28 stron. Najciekawszy jest załącznik, tam już sporo tego będzie do spalenia. Do tego dokumenty powiązane m.in. ETS czyli System Handlu Emisjami, od tego to się wszystko zaczęło ale to tylko 16 stron https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/?uri=CELEX%3A32003L0087 Cała ta paranoja zaczęła się już w 1996 roku https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/ALL/?uri=CELEX%3A31996L0061 Dla pewności zamówię patelnię, żeby to wszystko załadować i komisyjnie spalimy gdzieś u mnie na działce.
  11. Miałem poprawić Ci to "żymianie" ale po chwili zrozumiałem, że celowo tak napisałeś ;-) Ale jak to? Nie ma żadnego aktu prawnego tylko ustalenia, plany, raporty i inne głupoty? Taka gadka szmatka? Nie no coś musi być, jakiś numer nadany, cokolwiek.
  12. To są raporty i publikacje ale mi chodzi akt prawny. Może jakaś przybliżona data wprowadzania tego.
  13. O właśnie, kiedy to było wprowadzane? Gdzie jest ten dokument? Ten cały Zielony Ład jest jak yeti. Wszyscy o nim słyszeli ale nikt go nie widział. Wypadałoby wiedzieć co konkretnie obalamy, żeby wiedzieć kto jak głosował i jak dużą ciężarówkę po to wysłać.
  14. Jak to kurde jest, że jedna sekunda po zamknięciu lokali wyborczych i znane są już wyniki wyborów? U mnie w powiecie głosy są już policzone. Województwo: PSL 42 %, PiS 39 %, Konfederacja 7 %, KO 5 %. Powiat: PiS 41 %, PSL 31 %, pozostali bezpartyjni. Gminy: PSL-2050 20 %, PiS 6 %, reszta głosów rozłożyła się na bezpartyjnych. Wójt, Burmistrz: PSL 14 %, PiS 6 % pozostali to bezpartyjni a finalnie liczby mandatów rozłożyły się inaczej: PSL 29 %, PiS 3 %, a reszta to bezpartyjni. No i gdzie finalnie znajdują się w ogólnym wyniku nasi lokalni bezpartyjni samorządowcy? Wielka matematyka małych liczb. Wychodzi na to, że u mnie PSL wygrywa i to bardzo mocno, PO lokalnie wcale nie zgłosiła kandydatów. Jak to się przekłada na ogólny wynik? Wydawać by się mogło, że tych bezpartyjnych jest większość a w ogólnym wyniku to jakieś tam 3 %. Czy aż tak mało tych głosów jest, że te duże miasta tak bardzo zmieniają te procenty? Taki Białystok też już zakończył liczenie, tam już głosy są bardziej zbliżone do tych sondażowych.
  15. Zaczynam się o Ciebie martwić... Wszystko ok?
  16. Źle patrzysz, nie wschód - zachód tylko północ - południe. Wegetacja między północą a południem różni się diametralnie. U Ciebie to soję z powodzeniem można siać a u mnie już za krótki okres wegetacji.
  17. Tak to prawda, wczoraj się o tym przekonałem. Pod biurem było nas 6 osób, ja reprezentowałem inny powiat. Poseł z PO nie przyszła ani do głównej siedziby ani do filii. Spotkaliśmy się z jedną z posłanek PiS, senator i europoseł nie przyszli - zostawiliśmy żółtą kartę. Przekazaliśmy 4 strony postulatów, pogadaliśmy chwilę w miłej atmosferze, poczęstowali nas kawą i herbatą. Dorohusk obawiam się, że padnie - brak wsparcia z Polski. Trwa kampania wyborcza, dużo osób protestujących kandyduje do rad gmin, na wójtów. Może po wyborach będzie lepiej z frekwencją a może gorzej bo ci którzy dostaną stołki opuszczą tych naprawdę walczących. Rolnicy zachłysnęli się obiecanką dopłat do zbóż ale tylko ci mniejsi, których jest zdecydowana większość. Wczoraj wracam na gospodarstwo, jeszcze zostało sporo dnia na ogarnięcie roboty. Dojazd na gospodarstwo blokuje mi taka właśnie rolniczka co czeka na gotowe, w nic się nie angażuje tylko czeka na dotacje. Wie doskonale, że aktywnie działam i pyta mnie z dużą dozą powątpiewania: "wywalczą coś?" Jak nie ma wiary w narodzie to będzie dobrze? Poza tym może wypadałoby zapytać "wywalczycie coś?" Ale to jeszcze mnie nie dotknęło, najbardziej mnie zabolało pytanie o te obiecane dopłaty do zbóż: "no ale będzie coś? no i dlaczego od 11 marca 300? ja sprzedałam w styczniu i będę miała tylko 200, a już najbardziej poszkodowany będzie ten kto sprzedał 10 marca, a czemu nie będzie do owsa?" Wypadało mi powiedzieć klasyczne spie.laj ale kultura osobista wzięła górę nad rozsądkiem i odpowiedziałem, że owies przecież ma dobrą cenę a dopłacić do zbóż wszystkim i tak się nie da. Przykre jest to, że palcem nie tknie ma gotowe dopłaty a nie ma słowa podziękowania. Teraz rozumiem rozgoryczenie kolegi @arszczecin Nie mniej jednak nie zrażam się tym, motywuje mnie to tylko do dalszego działania. No i żeby nie było - nie jestem zwolennikiem tych dopłat, nie wiem kto to wymyślił, nie byłem na rozmowach o tym, wiem że rodzi to więcej problemów niż korzyści, wiem że siła rolniczych protestów przez to będzie mniejsza i mamy mniejsze szanse na ugranie czegokolwiek. A na koniec jakże nie lubiany i wyśmiewany Pan Antoni Macierewicz i jego cotygodniowy felieton Głos Polski. Jego felietony można obejrzeć w tej znienawidzonej przez nasz katolicki naród, obskurnej, obscenicznej, antypolskiej telewizji Trwam o godzinie 20:50 w każdy czwartek. Nie wiem, nie rozumiem dlaczego tak potępiany jest Macierewicz. Mówi naprawdę z sensem, lubię słuchać jego felietony bo są naprawdę mądre i patriotyczne czego nam szczególnie najmłodszym Polakom zaczyna brakować.
  18. Nie sieję qq ale uważam, że czymkolwiek byś teraz zrobił i leżało by to 2 tygodnie to zrobisz więcej szkody niż pożytku. Nie masz możliwości uprawy bezpośrednio przed siewem?
  19. U mnie nie było warunków wcześniej, dopiero w Wielką Sobotę się udało ale zabieg już mocno spóźniony. Toprex 0,4 + tebu 0,5, nieco boru i pyretroid. Uprzedzając pytania przed kwitnieniem będzie jeszcze poprawka.
  20. Przypominam, że granica w Dorohusku nadal jest zamknięta. Dzisiaj w nocy pilnowało tylko 6 osób. Wiem, że święta, wiem że prace polowe, wiem że 4 kwietnia spotkanie przed biurami poselskimi ale granica sama się nie zrobi. Kto może niech wspomoże Dorohusk i Hrebenne. Niebawem zapewne wróci blokada na pozostałych granicach. No i co z tymi biurami poselskimi? Cisza jak po śmierci organisty. Wybieram się do innego powiatu bo w moim nie ma biura ale zgłoszenia nie widzę na stronie. Rozmawiałem jakiś czas temu z organizatorem i mówił, że w dwóch powiatach będzie robił ale teraz nie odbiera telefonów, nie odpisuje i nie wiem czy potwierdzone czy odpuszczone.
  21. Pisz jeszcze netto czy brutto, pszenica paszowa czy konsumpcyjna. U nas tylko rzepakiem operujemy cenami netto. Zboża w domyśle ceny brutto. Na jutro mam odbiór reszty pszenicy i na dzisiaj cena jeszcze bez zmian - 600 brutto paszówka (560 netto). Pierwszy raz się spotkałem w przypadku zbóż, że obowiązuje cena dnia więc może z dnia na dzień zacząć spadać tym bardziej, że u Ciebie taka niska cena. Zapisany byłem już dawno, czekali tylko na info kiedy mogą bezpiecznie dojechać do mojego gospodarstwa.
  22. Wtedy będzie już za późno, ludzie obudzą się z ręką w nocniku i potulnie spełnią wszystkie polecenia. Już podczas kowidu był test zachowań społeczeństwa. P.S. Nie cytuj poprzednich postów.
  23. No właśnie bardzo liczyliśmy na to, że jednak będą głosować. Nie głosowali, bo większość była przeciw i zielony ład by chylił się ku upadkowi a tak "zagrzęźli my, a czort karty rozdaje".
  24. Z ciekawości też się zalogowałem. Nie ma już pozycji "ugór z uprawą" jest tylko "ugór z miododajnymi" albo "trawa na ugorze". Ten z miododajnymi mi nie pasuje bo trzeba trzymać do 30 września. Noż w mordę, mój plan z facelią pomału upada. Może faktycznie lepiej to przetalerzować co raz i zostawić w diabły.
  25. Ale zauważ, że nasze działania przynoszą oczekiwane rezultaty. Małymi kroczkami do przodu obalimy ten zielony ład. https://filarybiznesu.pl/gospodarka/zielony-lad-ue-przesuwa-glosowanie/a24066 Odroczyli głosowanie bo bali się, że gdy upadnie główny filar to cały ten dokument nie miałby sensu. Nie tego jednak oczekiwaliśmy bo gdyby doszło do głosowania to sprawa by się rypła. Chcemy żeby całe społeczeństwo nas popierało i takich filmów jak wyżej było na youtube jak najmniej. Społeczeństwo oczekuje od nas abyśmy uderzyli bezpośrednio w polityków a nie utrudniali życie zwykłym ludziom a więc tak się stanie. 20 marca mieliśmy największy w Europie protest jeśli chodzi o liczbę punktów i społeczeństwo już zostało wystarczająco poinformowane. 20 marca zaczęliśmy już akcję informacyjną wspólnie z sąsiednim powiatem. W mieście powiatowym rozdaliśmy 200 ulotek, może to niedużo w porównaniu z ponad 1000 u kolegów zza Buga ale należy zwrócić uwagę, że nasze miejsce łatwo było objechać objazdami. Niestety nieświadomie krecią robotę robili u nas w powiecie blokując most, puszczali tylko 3 minuty na 2 godziny blokady w związku z czym ludzie stali po 6+ godzin. W mieście zeszliśmy po 38 godzinach, to aż nadto było ale okazaliśmy akt miłosierdzia dla lokalnej społeczności i to się liczy. Zgłoszone było na 6 dni i wszyscy o tym wiedzieli ale jak zeszliśmy wcześniej niż planowane to stanowi o szacunku dla innych i zwiększa poparcie. W jedności siła. Motto Cesarstwa Rzymskiego "divide et impera" jakże aktualne. Protesty na drogach były potrzebne do ogłoszenia tematu, gdybyśmy zaczęli od biur poselskich to stalibyśmy do usranej śmierci i nic by z tego nie było. Teraz ważna jest jeszcze większa siła, musimy zbudować większe poparcie. Blokując drogi tego nie zrobimy tylko utracimy to co zostało już wykonane. BTW Dorohusk nadal zaprasza na granicę.