-
Zawartość
4609 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
211
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Uległeś nowej modzie? To chyba do smarowania raczej a nie do picia? Wiem, że robią smalczyk, suszą itp. Ruch w interesie zrobił się duży, śledzą pliki cookies i mają zakazać sprzedaży. A gdzie prawo do wolności gwarantowane Konstytucją?
-
Spowolniło i to znacznie. Dodałem pożywki i nic to nie dało, zabrakło paliwa moim zdaniem. Nie wytrzymałem i dodałem trochę cukru tak na oko ale bardzo mało. Włożyłem rurkę fermentacyjną bo co może niby się stać bo prawie stanęło przecież. Wywaliło wodę praktycznie od razu. Wróciłem do poprzedniej metody miski z wodą. Bulgocze teraz częściej niż raz na sekundę i czuć charakterystyczny zapach wina.
-
Czy nie zastanawia Was dlaczego obecnej koalicji tak bardzo kole w oczy raport podkomisji smoleńskiej?
-
Nie porównuj lubelskich sapów do reszty Polski. Czym innym jest jednorazowy taki wynik a czym innym normą, bo COBORU rok w rok podaje takie plony. Tym bardziej, że widziałem te poletka i sam kierownik mówił, że taki mamy rok i co poradzisz. A tu cyk 6 ton. Może tak jak @Marecki pisze podają w metrach sześciennych. Taki wynik jest realny tak jak jęczmień jary 9 ton ale to jednorazowo w wyjątkowo sprzyjających warunkach. a potem spojrzałem na stodołę
-
Nie twierdzę, że to niemożliwe ale ja WIDZIAŁEM ten owies w COBORU w tym roku. Kilka centymetrów ziemi trzeba by zebrać żeby tam 6 ton było.
-
https://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/zboza/owies-plonowal-na-poziomie-6t-ha-w-2024-r-ktore-odmiany-poradzily-sobie-najlepiej,153020.html Owies 6 ton? Jak? Gdzie? Z ilu hektarów? Pokażcie mi go to palcem bo chciałbym uwierzyć, że śnię. I to jeszcze w tym roku. Tak się składa, że byłem w tym roku w COBORU i widziałem ten owies na 6 ton. Ze słomą i korzeniami to 3 ton tam nie było. W 1,5 tony z hektara to uwierzę ale nie w takie bajki. A może to na zielonkę te 6 ton? Wtedy by się zgadzało. Ja tu rzeźbię jakieś rzepaki a wystarczy posiać łowies i liczyć złotówki. Dajcie mi przepis jak zrobić owies na 6 ton i jeszcze żeby stał to będę siał.
-
Pytałem już ale utknęło w martwym punkcie. Wybiera się ktoś na Marsz Niepodległości 2024?
-
Otwarcie ładne dzisiaj ale trend nie jest jeszcze wyraźnie rosnący. Drugi opór jest na 503 co dzisiaj pokonane na otwarciu a trzeci opór ponad 520. Kontrakt wygasający i słabe zainteresowanie ale ten na luty wydaje się obiecująco. Drugi opór też 503 a już jest 508, byłoby ciekawie jakby dobiło do 520. A pszenica? Bez zmian w najbliższym czasie. Coś czuję, że lewa pszenica nas zalewa.
-
Poczekajmy do poniedziałku na otwarcie sesji. Wtedy jest wystudzenie emocji bądź podwyższenie.
-
Generalnie chodzi mi o to aby zjednoczyć społeczeństwo i dlatego nie wpisywać do postulatów żadnych związanych z socjalem bo tak te dotacje należy nazywać. Społeczeństwo nas atakuje, że mamy do wszystkiego dopłaty a ja chcę żeby była jedność bo tylko tak coś zrobimy.
-
O piłkę nożna chodzi? Ech oglądając te zawody tylko finansujecie tą dyscyplinę, nawet komentując.
-
Przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem co napisałem. Czy jest tam postulat o zlikwidowaniu dotacji?
-
Też tak myślę. We Francji już się zaczyna. Zapomniałem o ważnej jeszcze sprawie. Umowa z Mercosur nas pogrąży. Już wolałbym z Chinami, tutaj to widzę wiele możliwości ale fryce nam nie pozwolą. Generalnie można już jechać do Medyki. Jest zgłoszone zgromadzenie do końca roku ale tam nikogo nie ma. Poza tym organizatorzy wyskoczyli jak Filip z konopi z postulatem o umorzeniu 4 raty podatku a tymczasem rząd zaorał bo zapowiedział umorzenie 3 i 4 raty dla powodzian. No i co? Protestować żeby dla wszystkich umorzyć tylko 4 ratę? No nie. Postulaty powinny być przemyślane, z głową. Na litość Boską nie róbmy z siebie dziadów. Uczciwa konkurencja nam w zupełności wystarczy. Musimy zjednoczyć cały naród a jesteśmy postrzegani jako uprzywilejowana i roszczeniowa grupa, nie tędy droga. W jedności siła. BTW ktoś się wybiera na Marsz Niepodległości?
-
Można to było prościej napisać ale wiesz jak to jest z językiem urzędniczym. Ma pięknie wyglądać och i ach cuda na kiju. Najprościej rzecz ujmując to po 15 października orzesz co chcesz i ile chcesz. Przed zmianą można było tylko 80% reszta na wiosnę. Wcześniej też można zaorać jeśli planujesz siew ozimin ale taka orka nie może leżeć dłużej niż 4 tygodnie. Przed orką robisz co chcesz, zostawiasz ściernisko bo np. konieczny oprysk glifosatem, możesz talerzować, siać poplon, wozić wapno, obornik itp. Czyli absurdalna norma GAEC 6 została dostosowana do realnych działań na polu i po prostu niczym się nie różni od dobrych praktyk rolniczych. Bo kto na zimę orze przed 15 października albo orkę siewną zostawia na dłużej niż 4 tygodnie? Rzecz jasna oczywiście można orać wszystko oprócz zgłoszonego ekoschematu poplonu ozimego. Tutaj tradycyjnie orka po 15 lutego a po 15 listopada mulczowanie cokolwiek miało by to znaczyć. Możesz sobie pogratulować bo tą zmianę Ty też wywalczyłeś razem z resztą rolników. Stałeś na drodze, byłeś w Warszawie, syn był na granicy - szacunek, a inni w tym czasie prowadzili dialog i doszli do porozumień. Do końca 2027 roku mamy spokój ale co potem to nie wiemy. Szykuje nam się armagedon.
- 989 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
GAEC 6 – Minimalna pokrywa glebowa w najbardziej newralgicznych okresach. Okrywę ochronną gleby utrzymuje się: na powierzchni stanowiącej co najmniej 80% gruntów ornych wchodzących w skład gospodarstwa – co najmniej od dnia zbioru uprawy w plonie głównym do dnia 15 października roku, w którym dokonano zbioru tej uprawy w plonie głównym; w międzyrzędziach na plantacjach drzew owocowych – co najmniej od dnia 1 listopada danego roku do dnia 15 lutego kolejnego roku. Warunek utrzymania na powierzchni stanowiącej co najmniej 80 % gruntów ornych wchodzących w skład gospodarstwa okrywy ochronnej gleby uznaje się za spełniony również wtedy, gdy rolnik nie dłużej niż przez 4 tygodnie w okresie od dnia zbioru uprawy w plonie głównym do dnia 15 października roku, w którym dokonano zbioru tej uprawy nie utrzymuje okrywy ochronnej gleby na powierzchni gruntów ornych ze względu na wysiew na tej powierzchni roślin ozimych lub międzyplonów. Jako spełnienie wymogów normy uznaje się m.in.: okrywę roślinną, uprawy ozime, trawy na gruntach ornych, międzyplony ozime, ścierniskowe, wsiewki, rośliny bobowate drobnonasienne oraz ich mieszanki z trawami, pozostawienie ścierniska, grunty pokryte resztkami pożniwnymi oraz samosiewami zebranej uprawy, mulczem, ugorem zielonym. Oczywiście, że jest okrywa u Ciebie. W GAEC 6 chodzi o orkę.
- 989 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Nawet nie musisz talerzować, w tym aspekcie się nic nie zmieniło. Chodzi o orkę zimową. Możesz ją wykonać już 15 października a nie wiosną jak do tej pory. Nie twierdzę, że zmiany są doskonałe dlatego musimy walczyć dalej. To jest absolutne minimum jakie musimy utrzymać bo po 2027 będzie bieda.
-
Pomału będziemy kończyć przygotowania do zimy więc czas zacząć się przegrupowywać i pomyśleć o przyszłości. Zaprawieni w boju i bogatsi w wiedzę jakich błędów nie popełniać a co wychodzi dobrze zacznę od podsumowania. Co się udało zrobić: Zmiany w GAEC 6 - okrywa glebowa Zmiany w GAEC 7 - zmianowanie i dywersyfikacja Zawieszenie GAEC 8 - ugorowanie Jako bonus to dopłaty do sprzedanych zbóż (o to nie walczyliśmy) Wzmożona kontrola co do nas przyjeżdża z UA. Teoretycznie jest embargo na pszenicę, kukurydzę, rzepak i słonecznik. Jest niby ten "hamulec bezpieczeństwa" na inne produkty ale to parodia bo limity są za wysokie a już zablokowali owies, cukier, jaja i nie wiem co tam jeszcze, może miód. Uświadomienie społeczeństwa jak groźna jest polityka Europejskiego Zielonego Ładu (European Grean Deal) dla gospodarki. Obiecano zawieszenie czwartej raty podatku - nie zrealizowane. Znajomy poseł Konfederacji powiedział, żeby nie wierzyć politykom jak nie mamy tego na piśmie. Okazuje się, że miał rację. Jednak obiecano zwrot 3 i 4 raty dla terenów popowodziowych - OK niechaj tak będzie. Przyjmijmy, że to przesunięcie tych obiecanek na tamte tereny. BTW i tak w większości przypadków by musieli umorzyć te podatki na podstawie wniosków rolników a tak to tylko z automatu więc nic cudownego nie zrobili. Wbrew pozorom udało się sporo zrobić i nie mówcie mi, że się nie da bo się da. Proponuję na teraz: Nie skamlać o dopłaty czy chociażby ten podatek rolny. Raczej widziałbym tutaj kartę przetargową w stylu: podatki rosną, obcięte dopłaty (na to nie mamy wpływu bo kurs euro słaby ale to świadczy tylko dobrze o polskim złotym), obcięte dotacje na ekoschematy bo więcej zainteresowanych itp. i w związku z tym borykamy z ryzykiem utraty płynności finansowej. Podkreślam o to nie walczymy bo po pierwsze to nas podzieli a po drugie społeczeństwo będzie nam zarzucać, że tylko dotacji chcemy. Nie i jeszcze raz nie. Chcemy produkować żywność na uczciwych zasadach i tylko (może aż) tyle. Walczymy o nową Wspólną Politykę Rolną po 2027 roku. Nie możemy obudzić się z ręką w nocniku i gasić pożary jak to było w tym roku. Przede wszystkim musimy wiedzieć na czym stoimy. Musimy wiedzieć skąd i ile importujemy, mam dziwne przeczucie. Dane na stronie KOWR są bardzo nierzetelne. Zbieram materiały i przygotuję wystąpienie w trybie interwencji poselskiej żebyśmy wiedzieli skąd przybyło te 300 tys. ton pszenicy (tyle udało mi się znaleźć ale skąd co i jak to brak danych). Następnie powinniśmy przynajmniej utrzymać to co już wywalczyliśmy, normy GAEC (bo to zawieszone tylko jest do 2027 roku), rozszerzyć embargo, zmniejszyć limit na inne towary i je rozszerzyć. Ważna sprawa to ETS 2. Zapoznałem się z 54 stronicowym dokumentem: https://ets2koszty.pl/wp-content/uploads/2024/06/Analiza-wplywu-ETS2-na-koszty-zycia-Polakow_raport.pdf Dla leniwych skrót w pigułce: https://www.farmer.pl/farmer-po-godzinach/oplata-ets2-zrujnuje-wlascicieli-domow-ogrzewanych-weglem-i-ekogroszkiem,148539.html Musimy rozpowszechnić te informacje w społeczeństwie. To skandal jest. Nature Restoration Law to nie może wejść. Po 2027 roku mamy nadal płacić do budżetu UE składki ale wypłata to będzie zależało od widzi mi się KE a raczej od tego czy i jak spełniamy ich "reformy". Nie możemy do tego dopuścić bo to akurat jeszcze nie weszło w przeciwieństwie do ETS 2, który jest już zaklepany tylko zacznie obowiązywać od 2027 roku. I na koniec musimy wiedzieć z czym walczymy i nie możemy na starcie się skompromitować. Nie ma już Europejskiego Zielonego Ładu. Teraz nazywa się to Dialog strategiczny https://wodnesprawy.pl/dialog-strategiczny-zamiast-europejskiego-zielonego/ bo ten cały zielony ład taki oklepany i zły przecież to go nie ma. Tyle ode mnie na początek.
-
0,6 Mepiku mój dostał jeszcze jak ciepło było. Miałem grzybówkę jeszcze robić ale odpuściłem ze względu na zbliżające się załamanie pogody.
-
Łatwo powiedzieć, trudno wykonać. Wyobraź sobie, że teraz miałbyś sprzedać wszystko co masz i osiedlić się w innym miejscu. Gdzie pójdziesz? Komu to sprzedasz? Kto to kupi? Ile zapłaci? Pomijając fakt rodziny, znajomych, sentymentu.
-
Ale o co chodzi? Jakieś zawody crossowe oglądaliście czy co?
-
Kosił już ktoś? U mnie jeszcze słoma zielona i zaczyna się delikatnie pochylać mimo skracania i usztywniania. Liczyliśmy z kolegą z tego forum, że łącznie z przedplonem ma jakieś 200 kg N ale nie liczę na duże plony bo jest różnie na polu, to wymokło, to przypaliło, zobaczymy czy w ogóle się da zebrać. Gluten to już i tak szlag trafił.
-
No to pomału się zbliżam. Mój rekord to 4,7 ale tylko jedna odmiana Temptation, wliczając przymrozki to 4,9. Rekord średni to 4,5 a wliczając przymrozki 4,7. W tym roku nie dobiłem do 4 ton. Punktowo maksymalnie wyszło 4,2 ale średnio wliczając przymrozki to wyszło 3,7. Może kiedyś przebiję tą barierę 5 ton.
-
Dużo zabrakło? Ja 5 jeszcze nie przełamałem ale wszystko przede mną.
-
Generalnie tak, najlepszy czas to 3 dni: 12, 13 i 14. Odliczając niedzielę zostaje dwa dni. Jednak kwadra liścia nie jest zła, kwadra korzenia też dobra bo się ukorzeni lepiej. Przynajmniej tak brzmi teoria...