-
Zawartość
4896 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
236
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
https://www.google.com/maps/d/viewer?mid=1SQmDD1qFi6fTS8ZvbgxpKJEXZlwjs74&femb=1&ll=51.95297163129695%2C19.362842200000003&z=6 Ponad 400 miejsc czyli już bijemy skalą niemieckie mapy protestów ale czy tylko ja mam takie wrażenie, że dużo brakuje?
-
Czasem się nie da na chama Tutaj akurat film instruktażowy jak NIE wyciągać utopionego ciągnika. Kto normalny jedzie po koleinach aby dotrzeć do utopionego sprzętu?
-
Łowies siej, tego nie sprowadzą z UA. Ceny dochodzą do absurdalnych wartości, przebija jęczmień i pszenicę.
-
U mnie zimno, dopiero w sobotę cieplej ale z kolei wiatr i możliwe słabe opady deszczu a potem przymrozki.
-
Że kurde jak? Przecież u Ciebie wszystko opóźnione. Ja się przymierzam pomału, mimo zimna rośnie i przez te pilnowanie granicy prześpię pewnie dobry czas na regulację.
-
Trzeci opór jest na 449 euro licząc poprzedni miesiąc. Pierwszy opór jest na 429 euro, w tej chwili pokonany jest drugi 440 euro. Dzisiaj korekta a krótkoterminowy trend wzrostowy nie sprzyja jego stabilizacji.
-
@jarki ale przecież były warunki w tamtym tygodniu, ja przez wodę praktycznie jechałem. U mnie nawożenie rzepaku zakończone.
-
Nie kłócić się tylko ruszać 20 marca na protesty! U mnie w powiecie będzie pewnie 2 zarejestrowane. Jeden już zaklepany w mieście powiatowym zgodnie z celem ogólnopolskiego tj. blokada wszystkich miast wojewódzkich i powiatowych. Drugi na moście ale nie ma jeszcze decyzji wójta na stronie. Może to się wiązać z tym, że od 6 marca do dzisiaj tam ten protest w imię chorych ambicji nie miał żadnego celu tylko przyniósł efekt odwrotny od zamierzonego czyli spadło poparcie lokalsów a więc tym samym wyborców wójta. No i po co to było? A mówiliśmy, radziliśmy, namawialiśmy do złagodzenia formy ale nie, sztywno do końca stali. Ale my się nie kłócimy tylko co najwyżej nie popieramy oraz nie wchodzimy sobie nawzajem w drogę.
-
@lokizom dawno nie sprawdzałem i widzę niezłe wzrosty ale opór jest na 449 euro więc jeszcze nie pokonany a trend nadal spadkowy jakby nie patrzeć. Może pociągnie za sobą pszenicę?
-
Ktoś jedzie dzisiaj do Dorohuska? Ja na chwilę obecną mam komplet w samochodzie. Mimo nieznacznej zmiany miejsca zgromadzenia na natężeniu ruchu google maps widzę, że nic się nie zmieniło. Nadal na DK12 na skrzyżowaniu w miejscowości Okopy ruch jest zatrzymany. Tymczasem od 13 marca do końca miesiąca na granicy ze Słowacją w miejscowości Barwinek na DK 19 zgłosili zgromadzenie. Pomału kończą się możliwości wjazdu do Polski bo pamiętajcie, że od południa trzeba przedzierać się przez Karpaty i nie każdą drogą ciężarówki pojadą. Następne dostępne przejście dla pojazdów ciężarowych aż za Zakopanem w miejscowości Chyżne DK7 ale droga wymagająca. Te niesprawne ugandyjskie ciężarówki bez dobrych hamulców mogą sobie nie poradzić. Bardziej dostępne miejsce to Zwadroń na S1 ale to już prawie Czechy. Granica staje się coraz bardziej szczelna. Banda kretynów na stołkach nie umie tego zrobić, zrobimy to my!
-
Jak wyjeżdżałem z Dorohuska to mówili, że przedłużyli do 6 czerwca ale nikt nie wspomniał, że tory chcą blokować. https://ugdorohusk.e-bip.eu/index.php?id=10000006&p1=szczegoly&p2=10035269 Początkowo miało to być na drodze wojewódzkiej 816 w Dorohusku centralnie przed terminalem ale finalnie skończyło się na drodze gminnej 104939L. To jest ta droga, co prowadzi na te ukryte w lesie wagony. Na ostro już idą, wychodzi na to, że ruch kołowy zostanie puszczony i skupią się na wagonach. Jedziemy na noc z 11 na 12 marca. Ktoś chętny?
-
No i ma zebrać, tam tylko wiosną jest problem. Oczko mnie nie interesuje, nie zamierzam sobie utrudniać życia. Do tego wielkość tego oczka byłaby taka sama jak te wymokłe miejsce i jeszcze omijać trzeba. Problem jest chwilowy a nie ciągły, przejeżdżam tam zawsze, nawet do samego zastoiska dojeżdżam ale w tym roku odpuściłem. Muszę dotrzeć do tych osób co mają takie studnie w okolicy bo nie widać żeby gdzieś ta woda mogłaby być z nich odprowadzona a działa na pewno.
-
Dlaczego niby? Widzę na polach takie studnie i jeśli nie są zasypywane to na pewno zdają egzamin.
-
A chociażby i przepompować ale myślałem, że może ściągnie na tyle żeby można było normalnie z azotem wjeżdżać. Tam było kiedyś pastwisko, to róg pola. W poprzek od drogi był taki minimalny rów ale zawsze był suchy bo droga z drugiej strony też miała taki dołek i woda swobodnie schodziła. Jak jeszcze tego pola nie miałem to ktoś na tą drogę nawiózł kamieni, podniósł ją do góry i woda nie ma którędy spływać. Dalej za drogą rośnie taka stara zaniedbana aronia i generalnie ściąga tą wodę ale wzdłuż niej też był rów a teraz jest zarównany bo sąsiad zrobił sobie tam składowisko podłoża z pieczarek.
-
No to jak nie masz roboty to dawaj jutro na noc na Dorohusk. Masz bliżej niż ja.
-
Zapraszamy, nie wiem ile jeszcze ta blokada granicy potrwa bo zgłoszone jest do 9.03.2024 godz. 23:00 i ciężko powiedzieć czy przedłużą ale zanim się ukry zorientują to też potrwa. Medyka przedłużyła do 5 czerwca. Hrebenne do 30 kwietnia. Hrubieszów ma odmowę bo chcieli tory zablokować.
-
U nas podobnie ale to też dlatego, że bez sensu zarejestrowali na 6.03 zgromadzenie w okolicy i część ludzi zostaje na miejscu.
-
Mam taką działkę co wiecznie jest zalana a w tym roku to już istne jezioro. Co myślicie o wykopaniu studni w rogu pola aby ściągało wodę? Widziałem takie patenty i wygląda na to, że działa. Nie mam możliwości odprowadzenia wody w inny sposób. Problem jest zawsze wiosną, droga nieco wyżej ale nie tak wysoko żeby zrobić przepust bo dalej nie ma gdzie puścić. Trzeba by było ciągnąć dren wzdłuż pasa drogowego do rzeki. Do tej pory jakoś te miejsce omijałem jak siałem nawozy, do kolein już się przyzwyczaiłem ale teraz nawet nie próbowałem wjeżdżać.
-
Ja tradycyjnie do Dorohuska mimo zgłoszonego zgromadzenia u mnie. Ktoś musi na granicę, zresztą Warszawa za głośna dla mnie. @miwigos będzie Twój potomek znowu na granicy?
-
Świat się zmienia, technika idzie do przodu a wybory ciągle na tych kartkach papieru i potem ręczne liczenie głosów do późna w nocy. Byłem kiedyś jako "wysyłacz" tych danych do systemu. Nie miałem robić nic tylko podpisem elektronicznym wydanym na dzień wyborów podpisać i wysłać dane. Po tym jak trzeci raz się pomylili wkurzyłem się i przedstawiłem system liczenia by nie siedzieć do rana to wreszcie policzyli poprawnie a ja patrzyłem im na ręce. I teraz wchodzę ja z przewodniczącą do zamkniętego pokoju z kartką papieru na której jest suma głosów. Komisja tyle razy liczyła, że nie połapałaby się gdyby lekko podkręcić głosy. U mnie tak nie było bo bym sobie nie pozwolił na manipulacje ale na pewno w większych okręgach dochodzi do takich nadużyć. Nie wierzę w uczciwość bo widziałem od środka jak to wygląda. Po trzecim liczeniu wszyscy mają dość i chcą jak najszybciej skończyć, dochodzi zmęczenie, jeden kret może podopisywać długopisem wolne kratki aby uczynić głos nieważnym lub zagłosować za kogoś jak jest pusta kartka. Z łatwością można wykorzystać nieuwagę innych - to dlatego w niektórych okręgach liczenie trwa tak długo. A wystarczyłoby zamiast urn postawić tablety i na liście kandydatów zaznaczać checkboxy. System od razu by informował czy głos jest ważny a przed wysłaniem prosiłby o hasło wygenerowane przez komisję. Odpada już wtedy liczenie i związane z tym pomyłki. Można też zmniejszyć obsadę komisji do niezbędnego minimum. Inna sprawa to waga głosów. Na podstawie skomplikowanych algorytmów chyba metodą Gaussa wylicza się siłę głosu w okręgach. Jeśli siła taka jest wysoka to dowożą tam ludzi autobusami z zaświadczeniami o prawie głosu w dowolnym okręgu i legalnie zmieniają wyniki w tym okręgu co przekłada się na ogólny wynik. Właśnie po to wprowadzili system zaświadczeń. Tak, wygodne to bardzo bo zawsze korzystam czy to głosuję we własnym okręgu czy nie. Jak kandydaci mi nie pasują w moim okręgu idę do sąsiedniego ale znajdą się tacy co przywiozą swoich do mojego okręgu. Wtedy mój jeden głos oddany na kogoś innego przepada w tłumie popleczników jakiegoś barana. Dla dociekliwych do poczytania https://www.rmf24.pl/raporty/raport-eurowybory-2014/glowna/news-wybory-do-pe-nie-ma-idealnego-systemu-ale-wyniki-mozna-spraw,nId,1431113
-
Czepiaj pług pomału, u mnie ścieżek trzeba szukać. Z tych przemarzniętych nic nie będzie. Zakwitnie i zacznie się przewracać bo korzeń nie utrzyma. Przerabiane. Widzę, że 2 tony da śmiało tylko czy to teraz opłacalne? No i zachwaszczenie wtórne murowane.
-
@miwigos jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili. Telefon stworzony jest do dzwonienia i ewentualnie pisania SMS-ów. Internet na tym malutkim ekraniku to nieporozumienie. Cofnąć film o kilka sekund niemożliwe, do tego przypadkiem dotkniesz gdzie nie trzeba to się przełącza na coś innego. Google Maps to już porażka, chcesz powiększyć a tu się obraca mapa. Strony mobilne mają okrojoną funkcjonalność. Ponadto na podstawie art. 180 Prawo telekomunikacyjne rząd rękami ABW decyduje na jakie strony możesz wchodzić a na jakie nie. Tak jak w Korei. https://wolnemedia.net/jak-odblokowac-dostep-do-portalu/
-
Bo to takie nowoczesne teraz. Ale hasło Solidarności jest stare i oklepane. @arszczecin Proszę o nie nadużywanie hasła "Chłopi razem!". Chłop to rolnicza warstwa społeczna charakteryzująca się wysokim poziomem zacofania i uzależnienia feudalnego od możnych panów. Mnie taka forma zwracania się do rolnika osobiście obraża i to nie jest tylko moje zdanie. Jak już chcecie kurczowo trzymać się tego hasła to może wystarczy zamienić na "Chłopy razem!" Wilk syty i owca cała. Jak możesz to proszę przekaż moje uwagi dla Barny bo nie udało mi się go spotkać osobiście.
-
Eeech walka z wiatrakami. Ta pseudopandemia zmiotła z lokalnego bazaru bardzo dużo sprzedających. Można było tam kupić dosłownie wszystko a teraz ludzie odzwyczaili się w tzw. "dzień dyszla" przyjeżdżać na targ. Teraz kupują hurtowo w sieciówkach więcej niż potrzebują a małe sklepiki po kolei upadają.
-
Tak samorządowe to głosujemy na osobę, każdy zna mniej lub bardziej ale wiemy co robi i czy swój czy wróg. Do europarlamentu 705 darmozjadów ale tam te wybory to jakoś mi ryło banię zawsze. Nie znam tych partii, nie wiem która co robi. Zapewne ma tak samo 90 procent społeczeństwa i temu takie siupki są teraz.