ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4632
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    215

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. To, że mi pasuje czy tak na logikę się wydaje to jedna rzecz, ważne aby w ARiMR tak policzyli. Swoją drogą Saletrosan 26 nijak ma się do średniej ceny Saletrzaku. RSM 32 do czego wliczyć? Może dodać fakturę za wodę żeby rozcieńczyć?
  2. Tylko, że pocztowy oszukuje przy szacowaniu. Jeden przyjeżdża, drugi na podstawie protokołu zza biurka określa straty. Doczekać się rzeczoznawcy też ciężko. Rzepak w międzyczasie dostał drugi grad zanim ten raczył się pojawić na polu. A jeszcze trzeba im podać jakie nawożenie i ochrona była. Tragicznie szacowanie wygląda.
  3. Co to oznacza? Jak liczyć? "Iloczynu liczby ton nawozów mineralnych, innych niż wapno nawozowe i wapno nawozowe zawierające magnez, zakupionych w okresie od 1 września 2021 r. do 15 maja 2022 r. i różnicy średniej ceny za tonę nawozów mineralnych innych niż wapno nawozowe i wapno nawozowe zawierające magnez zakupionych w okresie od 1 września 2021 r. do 15 maja 2022 r. i średniej ceny danego typu nawozu mineralnego" Ponadto w ogłoszeniu MRiRW średnie ceny nawozów są zawyżone i dobrze by było mieć faktury rok do roku z analogicznego okresu ale inna polityka nawozowa w tym roku u mnie. Mam tylko faktury na RSM 26, w tym roku był RSM 32 a w ogłoszeniu jest tylko do 30% N. Nie ma z czym porównać. No i co z Saletrosanem? W ogłoszeniu brak, faktury za tamten rok też nie mam z analogicznego okresu. Tylko dopłaty do saletry mi się należą? Faktury za tamten rok też nie mam, bo nie kupowałem. OK, jest ta średnia cena z ogłoszenia i to przeboleję. Pozostaje pytanie co z RSM 32 i Saletrosanem?
  4. Czy ktoś może przetłumaczyć z polskiego na nasze? https://www.gov.pl/web/arimr/doplaty-do-nawozow--sprawdz-procedure-ubiegania-sie-o-pomoc
  5. Jak przyjdzie ciepło to będzie aż trzeszczał i uważać trzeba aby wiaderka w polu nie zgubić ale u Ciebie w takim surowym klimacie to może i nawet w okolicy 15 maja zakwitnie bo u nas ani myśli iść do góry. U mnie zakwitnie pewnie gdzieś na pod koniec pierwszego tygodnia maja.
  6. 3 zabiegi wiosną to chyba na 5+ Zgadzam się w pełni z powyższym, lepiej jak pomału się buduje niż idzie szybko w pąki. Caramba zrobiła swoje, wrześniowe rzepaki wyrównały się z terminowymi. Myślę, że to efekt wcześnie podanej saletry, nie ma co się czaić tylko wyprzedzić fakty i wykorzystać resztki wilgoci w glebie. Strzał w dziesiątkę.
  7. Generali na maksie tj. suma ubezpieczenia rzepaku na 12000 zł przymrozki wiosenne, grad, ogień w pakiecie składka 242 zł/ha. Pszenica na minimum tylko 3000 zł aby mieć te 50% ubezpieczone bo może będą obcinać 500- na dofinansowaniu do nawozów więc tylko dla picu grad a ogień też w pakiecie to wyszło 13 zł/ha. W PZU to mają rozmach. Może przeniosę do Generali budynki, samochody, ciągniki i przyczepy to składki będą niższe. Trzeba zerwać z patriotyzmem bo to tylko bokiem wychodzi.
  8. Powiedzcie mi jakim cudem ubezpieczyć rzepak na sumę większą niż 12 tysięcy? PZU oferuje maks 12700 a resztę bez dotacji z własnej kieszeni 100%. Ale dalej jest ciekawie, w tej opcji z dopłatą państwa proponują mi stawkę 375 zł/ha. Wyrwało mnie z butów.
  9. A co na kwiat żeby w miarę skutecznie było?
  10. Zapomniałem deszczomierza wystawić. Te ostatnie mżawki dały 5 mm ale jest git. Cały śnieg marcowy poszedł w ziemię, nic nie popłynęło do Wisły. Będzie z tego na oko jakieś 40-50 mm. Do tej pory woda stoi na polu w jednym miejscu.
  11. Spokojnie bez paniki, czekamy na ciepło.
  12. Tak, ostatnio próbowałem się zalogować i znowu trzeba od nowa się uczyć wszystkiego. Było dobrze i po co psuć? Nie da się pobrać starego wniosku.
  13. Pyretroid dlatego, że dzisiaj już nie ma nalotu bo pada deszcz i zimno. Jak się ociepli i umocni rzepak to pojadę samą wodą, będzie lepiej ;-)
  14. Nie wiem jak wygląda teraz żyto bo nigdzie u mnie go nie ma ale pamiętam powiedzenie, że Zofija kłosy wywija czyli 15 maja żyto jest już wykłoszone, więc to chyba ostatni dzwonek. Może Moddus Start? inna formulacja - ponoć można stosować w nieco gorszych warunkach niż ten normalny, myślę że powoli będzie wypierał ten zwykły bo za dużo zamienników się pojawia i Syngenta chce w ten sposób znowu zawojować rynek.
  15. U mnie też ogarnięte. Ten Aquafol może być przydatny bo u mnie mieszanina Adob Mikro Rzepak, Caramba, Cyperkill i Adob Bor się pieniła. Trzeba zapamiętać i na przyszłość użyć kondycjonera.
  16. Żyto? a co to jest? chwast jakiś chyba, zapomniałem jak wygląda.
  17. Jedyna rozsądna substancja czynna, która została to fosmet ale insektycydy z tej grupy są w zasadzie nieosiągalne zresztą i tak w tym roku wycofują. Pryskamy czystą wodą i jest git. Wczoraj w naczyniu aż czarno było, strąciłem gadziny pyretroidem.
  18. Działa, działa, widać doskonale - u mnie na początku marca było nieźle mokro. Druga i ostatnia dawka szła 22 marca kiedy były jeszcze resztki wilgoci. Teraz tylko czekam na to czy rzepak przetrwa śnieg i się nie udusi bo nieźle go już ruszyło. Ale to chwast, powinien sobie poradzić ;-)
  19. To jeszcze nawożenie rzepaku nie zakończone? Bogatych sąsiadów masz
  20. U mnie zaczyna padać śnieg...
  21. Teraz to już bez sensu bo duża część stopniała ale dobry pomysł na przyszłość, nie pomyślałem o tym. W dzień znika w oczach w nocy zamarza. Ziemia dobra, przeważnie gliniasta. Śnieg mokry dziwny ani zbity ani sypki, można klocki robić.
  22. Taaa, u mnie lodowiec się zatrzymał co widać na każdym kroku. Glina to pikuś, przez oznaczenie "głazy" należy rozumieć kamyki o wielkości kilku metrów. Jak pług bez zabezpieczeń to jest bardzo wesoło. Każdy znał dokładne położenie na pamięć co większych niespodzianek na swoich polach.
  23. Witaj w klubie
  24. I to opad przez jedną noc praktycznie. Zaznaczam, że jest to śnieg bardzo mokry i cały czas topnieje więc sumaryczna wartość jest na pewno większa i niepoliczalna.
  25. @lokizom nie zrozumiałeś mnie. RSM zdążył się dopiero rozłożyć albo nawet i nie w tych temperaturach. Efekty spalenia widać dopiero w maju jak nie popada. Chodziło mi o to, że RSM gleba zawsze przyjmie, roślina też ale nie wytrzyma. Widziałem na sąsiednich plantacjach po saletrze nic nie paliło po prostu dlatego, że azot wyparował. Chociaż teraz w moim regionie jest inny problem. Co się stanie z podanym już azotem jak ten śnieg stopnieje? Jest bardzo dużo a ziemia nie zmarznięta, wszystko idzie w dół, czy pszenica zdąży dogonić azot?