-
Zawartość
5096 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
256
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Siew uprawowo-siewnym ustalony 300 zł/ha. Za orkę ile brać?
-
Tylko co wierzch zmoczyło ale jeszcze trochę bałwany chodzą, niebawem próbuję siać.
-
A żebyś się nie zdziwił, pójdzie jak świeże bułeczki.
-
Mało tego jest, widocznie większość korzysta z płatnych.
-
No i właśnie dlatego pisałem żebyś ukrył niektóre dane, chociaż z drugiej strony jak ktoś zechce skorzystać to i tak znajdzie nie zaglądając nawet na forum. Zawsze możesz podejrzeć ilu się podłączyło ale ich lokalizacji chyba nie dasz rady ściągnąć? Jakie by było zdziwienie sąsiada jak znajdziesz go na polu, albo zrobić jakiegoś psikusa np. z przesunięciem o metr.
-
A co oznacza cyfra 2 w nawiasie kwadratowym [2]? Nie duplikat? Mam rozumieć, że jak sąsiad nie zna hasła to nie będzie mógł skorzystać? P.S. Blisko do Agricoli masz ;-)
-
Teoretycznie pada, nie trzeba mi dużo ale jeszcze nie zaczęło a już się przejaśnia.
-
Też w środę próbowałem ale zrezygnowałem. Na piasku rozgrzebywałem to widać było że coś tam jest, na glinę mi się nie chciało iść bo kurzu w buty nabiorę. Dzisiaj lekko pada, może jutro albo pojutrze posieję.
-
Zmień nazwę konta do strumieniowania danych bo chyba jest konflikt. Ukryj też niektóre dane ze zrzutu.
-
Minąłeś się z powołaniem zdecydowanie.
-
Łącznie z tym co w Polifosce to będzie poniżej 40, u mnie raczej problemu nie będzie bo rzepaku prawdopodobnie nie będę siał. Nie zanosi się na jakikolwiek deszcz.
-
U Ciebie to inna rzeczywistość niczym w Matrixie. Widziałem nieraz rzepak po gnojowicy. Teraz będę miał nawet po sąsiedzku, oj bardzo grubo tam nalane pofermentu co jakieś 150 metrów beczka 20-ka pusta. Czasem zastanawiam się jak to możliwe, że to przezimowuje. Co nie zmienia faktu, że każdy ma inne pola inne warunki, inny klimat i możliwości. U jednego sprawdzi się jedna strategia u innego będzie porażką.
-
Sankcje to broń obusieczna, mogą sobie na nie pozwolić tylko najmocniejsze państwa z dużym kapitałem surowców i przeróżnymi alternatywami. Mnie zastanawia inna rzecz. Ograniczenie produkcji nawozów wynika niby z ceny gazu, ale chwila moment czy takie duże firmy płacą za gaz na wolnym rynku? Doprawdy? Nie mają długoterminowych kontraktów? Produkują tak sobie bez zabezpieczenia dostaw surowców?
-
Które firmy? Co zapchane? Te na dole drabinki? Nie, im każą tak mówić, bo nawozy nie są ich, to tylko dystrybutorzy i są zależni od dyktatury producenta, tu trzeba iść dalej. Puławy to czyje? Skarbu Państwa chyba 30 procent, Anwil to kurde Orlen przecież. Połączony już huk wie z czym. Moloch państwowy miał zabezpieczyć niby naszą gospodarkę. Kto w tej sytuacji kogo ma karać? Samych siebie? Jak nie zrobimy jakiegoś puczu to nas zniszczą.
-
Nie, nie to żaden problem tylko nigdy nie było takich warunków. Nieraz się zamawiało wcześniej a odbiór wolnym czasem a teraz jakoś wyjątkowo nerwowo.
-
Tak czułem. Znajdą się działki do dzierżawy a może nawet i do kupna bo niektórzy zbankrutują już w tych cenach. Już teraz byli tacy co rezygnowali z nawożenia. Rok może jakoś to będzie ale jeszcze jeden i ciągle zboże po zbożu to nie może się udać. Wczoraj rezerwowałem saletrę po 4500zł/t, drogo myślę, dzisiaj dzwonię potwierdzić i warunki już stawiają: muszę odebrać do końca sierpnia żeby na placu u nich nie stało. Podejrzewam, że chcą mieć miejsce na nowe zakupy dlatego tak cisną na odbiór tego co jest.
-
To są bryły? Idealna struktura, no i wilgoć widać. Wschody będą 100%. Wjedź w moją glinę zapraszam.
-
Wyrzuciłem z głowy 2016 rok, jednak teraz mi się przypomniał i to jeszcze w dobrym momencie bo na początku siewu. Mimo dobrej orki, mimo braku skib nawet na glinie nie widziałem tego. Zacząłem już myśleć czym przesiewać, potem pomyślałem po co siać rzepak jak mam go przesiewać? Od orki do siewu minęło kilka dni, u Ciebie jak siejesz to na bieżąco na 2 ciągniki jeden orze drugi sieje rzepak, pewnie 3 rozsiewa nawóz.
-
Daj trochę tego deszczu, mogę przyjąć i połowę tego co u Ciebie. Jakoś posieję, najwyżej i we wrześniu jak za mokro. Poprzedni rok pokazał, że jednak da się.
-
Nadal nie pada, wczoraj na wieczór już było widać chmurę, 50 km ode mnie na zachód ulewa z gradem. Nie dotarła, widziałem tylko na niebie jak się rozpłynęła za to powietrze jakieś takie dziwne było jakby za mgłą, podobno to smog, tylko kurde z czego?
-
Caryx bardzo słabo działa grzybowo więc dodatek tebu jak najbardziej wskazany. Jednak działanie skracające ma piekielne, opisywałem tutaj moją przygodę jak pryskałem na 10 liść litrem Caryxu ale zostałem zjechany. Cóż, ja pewnie ślepy jestem albo mi się przyśniło. Caryx dla mnie to ostateczność jak coś pójdzie bardzo, bardzo nie tak.
-
Poprzedni rok i późne siewy aż nadto pokazały jak bardzo chlomazon hamuje rzepak. Nie, nie ma to wpływu na plon według producenta. Gdyby nie ta łagodna zima to gówno by było nie rzepak. Ja niezmiennie od zawsze i nadal będę robił powschodowo jeśli w ogóle posieję. Raz dałem metazachlor testowo przedwschodowo, totalnie bez sensu. Równie dobrze mogłem wodą opryskać, bo tam gdzie łączyłem z Navigatorem było dużo lepiej. W zasadzie czyściutko a jak podzieliłem to coś tam się trafiało. Ciekaw jestem jak w tym roku wyjdzie bo zdecydowana większość robi chlomazonem a tu popiół. Lokalny kołchoz na pewno będzie robił przedwschodowo, już ja ich znam. Będzie wesoło, wczoraj koło mnie sieli i też rzucili, nie wiem może coś połamali bo wjeżdżali aktywnym w ostrą zaschniętą gliniastą skibę, a drugi był z agregatem talerzowym ale zrobił tylko boki, poprzeczniaki i pojechał. Ambitni są żeby w takie coś wjeżdżać na raz.
-
Posiane 2 ścieżki i o 2 ścieżki za dużo. Na stodole zauważyłem napis namalowany żółtym sprayem w 2016 roku "Nie siej głupku rzepaku w popiół". Potulnie zjechałem z pola walki z podkulonym ogonem. Czekam do 10 września, jak nie popada będzie coś innego.
-
CCC na ok. 3 liść, widzę w łanie jak ładnie buduje to przyspieszam jak mizernie opóźniam. Etykieta mówi o 4-6, na 6 liść to nieporozumienie. Tebukonazol jak już ładnie się zazieleni po CCC, jakiś 6 liść i zostawiam tak na zimę. Przeważnie pasuje z czymś innym żeby na pusto nie latać z opryskiwaczem.
-
U mnie z kolei nie wzejdzie więc jedziemy na jednym wózku. Można i litr tebu dać tylko po co, ja piszę co się sprawdza. Mrozoodporność robi CCC kładzie go jak Caryx ale nie można przegapić momentu. No i kolorek CCC daje ciemnozielony aż miło.