ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4147
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    175

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Kamienie idą do góry to kabel nie pójdzie? Telefoniczny to pół biedy, mój przypadek będzie ciekawszy jak zerwę. Jak zgłoszę to doniosę sam na siebie bo przecież orzę drogę, a jak tego nie zrobię to raczej będzie ciężko znaleźć usterkę i pozostaje tylko położenie na nowo całego kilkukilometrowego odcinka. No chyba, że w planach miało iść polem ale trafiło że puścili drogą, tylko jakby miało iść polem to chyba kawałek mojej zgody musiałby być no nie? Nikt się mnie nie pytał czy mogą tędy kłaść. Eeech pozostaje tylko pamiętać, że on tam leży i nie puszczać głębosza. @jarki u Ciebie wymieniali cały odcinek czy tylko spawali kabel?
  2. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/problem-odpornych-chwastow,81918.html Zaczyna się robić wesoło, chwasty nabierają odporności na herbicydy z grupy inhibitorów fotosystemu II, wygooglujcie ile substancji czynnych jest z tej grupy m.in. triazynony (metrybuzyna), pochodne mocznika (chlorotoluron)
  3. A ja mam taką sytuację, że światłowód idzie przez moje pole a raczej zaoranym pasem drogowym. Droga ma 12 metrów z czego faktycznie zostało 3 a 7 metrów drogi to moje pole i w tym pasie 7 metrów położyli światłowód. Orzę "jak wszyscy" nie zostawię 7 metrów pola bo powiedzą, że już naprawdę walnięty jestem. Co będzie jak źle położony i kiedyś go zerwę? Albo ktoś z moich sąsiadów? Telefoniczny też mam ale ten akurat idzie moim polem i raczej dobrze położony bo jak kopali do domu to był głęboko.
  4. @maslak88 masz rację, już widzę ale ja bym postawił tam kropki, no nieważne już rozumiem. @jarki a jak nie da się zrobić płytkiej uprawy bo beton?
  5. @miwigos rozwaliłeś mi system, najpierw piszesz że najlepiej robić w poprzek, potem że sam robisz wzdłuż i przyznajesz że robisz źle a na koniec sam sobie zaprzeczasz, że lepiej nie robić tego wcale jak tak masz robić. Moje pytanie również ponawiam. Czy na stoku (ciężka glina) dobrze jest zrobić głęboszowanie w poprzek czy lepiej odpuścić?
  6. No właśnie, jak prawidłowo zgłęboszować pole? Szczególnie po górkach? Chyba tylko w poprzek góry bo można zrobić więcej szkody jak pożytku. Mam takie górki z tęgą gliną na nich i coraz gorzej mi się je orze. Myślałem o głęboszu ale jak zrobię wzdłuż stoku to je chyba bardzo przesuszę bo woda spłynie kanałami na dołki. Jak myślicie czy jak zgłęboszuję w poprzek stoku to nie przesuszę nadmiernie tej gliny? Góra spora i dość stroma.
  7. Ale jak to każe pracować na tym gospodarstwie? Groźbą? Jeśli tak to trzeba złożyć zawiadomienie na policję i musi zrobić to osoba pokrzywdzona bo takie przestępstwo nie jest objęte z urzędu tylko na wniosek. Jeśli pokrzywdzony się boi to tym bardziej jest podstawa do ścigania sprawcy. Ponadto jeśli umowa dzierżawy była zawarta pod presją groźby to jest nieważna ale trzeba to udowodnić.
  8. To w jakich przypadkach idzie z de minimis?
  9. @jarki nie wykrakałem tylko przeanalizowałem sytuację i po to pisałem na forum, żebyście się obudzili bo nadchodzi ostatni dzwonek aby dobrze sprzedać rzepak dla Was po tamtej stronie Wisły. Nie mam z tego nic bo sam sprzedaję w żniwa, ja tylko ostrzegałem. @lokizom a jeśli kontrakt opiewa na odbiór śruty kursem powrotnym? Korzyści dla każdej ze stron. Negocjacja wyższej ceny rzepaku bo odbiór przecież zalegającego odpadu, który samochód więcej za jednym kursem odbierze niż przywiezie w postaci czarnych kulek. ZT mniej zapłaci za rzepak bo przecież sprzedaje śrutę, opłaci się to też pośrednikowi bo nie musi wracać na pusto. Potem w worki po 50kg a krowiarze zainteresowani są u mnie śrutą rzepakową (NON GMO)
  10. Jeśli dobrze zrozumiałem te wnioski to z de minimis idzie jak co najmniej jedna uprawa miała 30% ale na zbiorczym wyszło poniżej 30% tak? (tylko wtedy bez podpisu wojewody? - jakoś nie kumam) Tak czy siak Polska wykorzystała z de minimis cały fundusz UE na ten rok. Kto dostał z UE ten dostał a ten, który się nie załapał dostanie po nowym roku, chyba że wykorzystał 3-letni limit 15 EURO. Jeśli chodzi o pomoc publiczną to z krajowej puli i kasa ponoć miała być...
  11. @miwigos obrót wewnętrzny, już jedzie powolutku po autostradzie, info bezpośrednio ze źródła czyli ze wschodu. Dokąd konkretnie nie wiem ale jak spojrzałem, że Kruszwica płaci teraz prawie sto więcej jak na cenniku mojego lokalnego pośrednika a ten potrafił płacić wielu rolnikom po 1460-1470 przez dwa lata to 200 na każdej tonie już są fajne pieniądze. Rolnicy o dziwo mają nawet pokitrane gdzieś po kątach niewielkie ilości (tzn. pojedyncze samochody lub prawie całe) i teraz z pocałowaniem ręki idzie po 1580. @jarki musisz rozróżnić dwa różne regiony i całkowicie inne plony przez ostatnie dwa lata. U nas do góry bo zaczęła się sprzedaż u Was stabilnie bo pomimo braków jest skąd wziąć towar. Zadanie domowe dla Was, ogarnąć jak duże ssanie jest w ZT Kruszwica
  12. @jarki kasa się skończyła ale z de minimis a suszowe idą z publicznej, ja dostałem na konto prawie jednocześnie z decyzją. Poprawcie mnie jeśli bzdury piszę bo może zaznaczyliście na wniosku pomoc z de minimis to dopiero po nowym roku będą pieniądze na koncie jak nowe naliczenie przyjdzie z UE. Nie wiem czy ARiMR nie powinna wołać w takich przypadkach o korektę. Szalejecie z tymi opadami, u mnie 150mm od początku roku opadu w postaci płynnej, śnieg jest trudno policzalny ale i tak niewiele go było.
  13. Wyrusza właśnie do Was dwuletni rzepak - ostatnia szansa na sprzedaż w dobrej cenie dla tych z drugiej strony Wisły, mój pośrednik podniósł cenę do 1580 (ponad stówa od żniw) i wg. portalu farmer.pl to najwyższa oferowana cena przez pośrednika a i tak skubaniutki dostanie 1670 w ZT Kruszwica. Złoty interes
  14. Kiedy będą powołane kolejne komisje suszowe? Susza trwa nadal, orałem trochę taką "razówkę" to pługa nie szło wbić, ostatni deszcz lekko podratował sytuację ale sucha ziemia i tak się wyorywała. Tam gdzie na wiosnę się utopiłem to zabetonowało, kuriozum na górce elegancko a dołkiem sucho.
  15. ASF

    Ładny materiał, szkoda że za mało osób go zobaczy. Od minuty 2:10 to mało nie padłem ze śmiechu "przestrzeganie podstawowych zasad bioasekuracji naprawdę chroni nasze stado przed tą chorobą". Dużo ognisk było z pełną bioasekuracją i zostały trafione, majstersztykiem w tej kwestii była hodowla 6k nieopodal Bielska Podlaskiego. No i co? Gucio. Dlaczego teraz nie ma ognisk? Idąc za teorią @marucha z forum TCH to muchy przestają latać i cała bioasekuracja w pisdu i cały misterny plan też. http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/uokik-zgadza-sie-na-przejecie-pini-polonia-przez-smithfield-group,82185.html
  16. a to nie jest do fertygacji? dla sadowników raczej. W podsiewacz to raczej chciałem dodać to do rzepaku ale zrezygnowałem...
  17. ASF

    Strefa żółta już w świętokrzyskim nie wiem czy ktoś wie https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018D1689&from=PL to już 6 województwo
  18. ASF

    Heh i co najciekawsze wszyscy o tym wiedzą i się na to godzą. ASF to nie jest fizyka kwantowa, można sobie z tym poradzić tylko nikomu to nie jest na rękę.
  19. ASF

    Oni mają wyjebane tak ogólnie na wszystko nie tylko na UE, miałem okazję doświadczyć to na własnej skórze. Ale tutaj jest inne zagadnienie. Jeśli u tych dzikich świń zaobserwowano naturalne przeciwciała to jaki problem jest zrobić szczepionkę? Żaden - przecież już jest, wystarczy pobrać krew z takiego osobnika i wyodrębnić. Takie rzeczy robiono kilkaset lat temu więc przy postępie technologicznym dzisiaj jakieś skomplikowane to to nie jest. Tylko ASF to jest niekończąca się skarbonka bez dna kosztem hodowców. Zaczynając od producentów kombinezonów ochronnych, środków dezynfekcyjnych, siatek ogrodzeniowych, mat itp. poprzez firmy budowlane stawiające ogrodzenia gdzie niejednokrotnie są wymagane zezwolenia i plany a kończąc na lekarzach weterynarii oraz laboratoriach badawczych. Do tego jeszcze zakłady mięsne dokładają swoje 5 groszy płacąc mniej, a i jeszcze dochodzą pośrednicy. Na pewno o czymś jeszcze zapomniałem ale i tak dużo tego jest. Rolnik - hodowca jest sam, to bardzo nierówna walka. Jeszcze media nie pomagają tylko haniebnie rozpowszechniają fałszywe informacje, że rząd chce wytruć polskie wojsko a ludzie łykają ten kit jak młode pelikany
  20. ASF

    https://www.cenyrolnicze.pl/wiadomosci/asf/14048-asf-na-sardynii-juz-od-40-lat-lekarze-i-hodowcy-wzruszaja-ramionami
  21. Pewnie, że warto tylko trochę za krótko, mocno gonili. Może warto by było mniej tematów a szerzej. Przekażę swoje uwagi do Naczelnego jak przemyślę. Było 4 niezależne bloki i jeden wspólny. Był też ten gość co mu w chlewni 6k wykryli ASF ze swoją ekipą m.in. @marucha z forum TCH. Kto się wybiera na konkurencyjną konferencję? Skopiowaną de facto z farmera
  22. No i znowu dzisiaj jakaś nowa pogodynka TVP o Suwałkach, że to Podlasie. Przecież Suwałki to jakaś Syberia, tam zawsze jest zimno, inaczej niż w reszcie Polski. Poprawka prognozy pogody dla Podlasia na jutro: będzie bardzo ciepło jak na listopad, spodziewane temperatury to ok. 17 stopni, słonecznie
  23. Pszenżyto i jęczmień dobrze się sprzedaje bo mała podaż, pszenica czeka bo porty zawalone i czekają na statek. Rozluźni się pod koniec roku, na razie jest zastój ale i cena mi nie odpowiada, mam czas. Gdzieś koło lutego dostawy w ramach kontyngentu celnego z ukrainy trochę zamieszają ale to tylko w połowie pokryje deficyt, a co ze zbożem które już poszło od nas na eksport? Długoterminowe kontrakty zobowiązują. Francja teraz się zastanawia skąd pokryć deficyt, Niemcy mają dobrze bo bliskie sąsiedztwo z Polską i część łykną albo naszego zboża albo tego ze wschodu lub południa.
  24. Przy rzepaku cały czas operujemy ceną netto dla jasności? Tak, uważam że 1650 to bardzo dobra cena jak na ten rok. Moja wyjściowa w żniwa była 1530 minus potrącenia (na cenniku chyba było 1470). Cały wschód zawali Was rzepakiem ponieważ tutaj sypał naprawdę dobrze jak na jeden deszcz który dostał. Drugi rok z rzędu dobre plony przy czym poprzedni rok był rekordowo wysoki.
  25. Znając życie to pewnie jeszcze w grudniu wegetacja będzie trwała, poza tym zawsze to jest też powód żeby opryskiwacz przepłukać na zimę.