-
Zawartość
4609 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
211
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
Zaprawa Integral Pro zalicza ekoschemat Biologiczna ochrona upraw? Insektycydowy jest Lumiposa.
- 989 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
Mamy wybitny rok na wyczyńca. Wiem, że walka z nim jest ciężka i nierówna. Pojawił się u mnie miejscowo w rzepaku, generalnie opryskałem go glifosatem ale bank nasion został. Teraz będzie pszenica bezorkowo. Czym na wiosnę? Pumą? Mam też na dzierżawie po owsie a dwa lata wcześniej tam słonecznik rósł i zarosło wyczyńcem. Na razie rzuciłem mu rękawicę, potalerzowałem to i czekam na rozwój sytuacji. Generalnie jest plan na wiosnę zwalczyć graminicydem. Da radę? Jednak u koleżanki jest gorszy problem bo sieje wyłącznie zboża. Po owsie łąka z wyczyńca, po pszenicy też ale mniej. Potalerzowałem to, nasiona zostały w glebie. I teraz jak to ugryźć? Po owsie będzie pszenica, jak powschodzi to pryskać to jeszcze przed orką czy zaorać i walczyć na wiosnę Pumą? A może czymś innym? Tam gdzie będzie owies to gorszy temat bo na wiosnę Pumą nie będzie można opryskać. Glifosatem na jesieni i co dalej? Modlić się?
-
A mieszadła nie da się po prostu odkręcić?
-
Lejkiem nawet idzie to rozsiać? Nieźle. Towar super, polecam. Tylko nie pod pług. To szybkie jest i samo idzie w dół.
-
Ten granulowany jak pellet? Doooobry jest, to zwykła kreda wydobywana u mnie w okolicy. Pokłady są bardzo duże i starczy na wiele lat. Zwykłym rozsiewaczem do nawozu idzie elegancko. Jaka cena u Ciebie? U mnie kręci się koło 300 zł ale ja mam za lasem producenta i kupuję bez pośredników. Tona zrobi robotę szybko ale jak mocny kwas to z 5 lat trzeba tak. Ja to stosuję żeby utrzymać pH i jako zwykłe nawożenie wapnem. Daję 500 kg.
-
Nie ma za bardzo czego świętować. Msza i do domu.
-
U mnie oficjalnie dożynki wczoraj. Zebrałem jednak tą facelię ale to tych legendarnych 700 kg/ha @ansu jeszcze z poprzedniego forum sporo brakuje.
-
Pieniądze są tylko są źle wydatkowane. Tutaj szukałbym rozwiązań a nie dodatkowych środków bo im więcej ich będzie tym więcej trafi nie tam gdzie potrzeba.
-
Łatwo jest z fotela przed telewizorem oceniać nie będąc na miejscu. Grbić zrobił tak a nie inaczej i krytykować go nie zamierzam, wręcz przeciwnie. Dokonał rzeczy niemożliwej dla wielu poprzedników. Sam mówił, że 12 zawodników to za mało, wybrał takich jakich uważał dlatego odniósł sukces. Zatorski pewnie grał na 50% swoich możliwości w finale ale to i tak więcej niż ktokolwiek inny by zagrał na jego pozycji. No właśnie przykład Włochów jest idealny do porównania. Włożyli mnóstwo wysiłku na Japonię ale taki jest turniej, wszyscy grają na 100% swojej aktualnej dyspozycji. My tworzyliśmy grupę śmierci, mecz z Egiptem na rozgrzewkę a potem cały czas na ostro. Grbić zrobił fenomenalną robotę, często ryzykuje i zazwyczaj trafnie. Co by nie zrobił zawsze będzie w ogniu krytyki. No przecież mógł Łomacza wystawić a gdyby tak zrobił to byłyby pytania a czemu wystawił Łomacza? Postawił na najmocniejszy zgrany skład jakim aktualnie dysponował. Finał to nie jest czas na eksperymenty. Same Igrzyska Olimpijskie 2024 uważam jednak za sromotną porażkę. 211 zawodników i tylko 10 medali. Ostatni tak kiepski wynik był w 2008 i 2004 ale wtedy mieliśmy po 3 złote i odpowiednio 21 i 23 miejsce a teraz 42. Gorszy wynik mieliśmy dopiero 1956 ale i tam w rankingu wyżej bo 17 miejsce. No wiem, wiem startowało tylko 72 kraje a nie ponad 200. Roku 1984 nie bierzemy pod uwagę bo Polska nie startowała. Przed nami Filipiny, Bahrajn Algieria, Indonezja i wiele innych z mniejszą ilością zawodników. Jednym słowem pieniądze wydane z naszego budżetu nie są dobrze zadysponowane. https://przegladsportowy.onet.pl/igrzyska-olimpijskie/paryz-2024/polska-medalistka-grzmi-musialam-sama-placic-pomocy-nie-otrzymala/763h17l a takich przykładów jest o wiele więcej.
-
Popatrzcie na historię medali polskiej siatkówki i 5 z rzędu feralnych porażek w ćwierćfinałach. Postawcie się w sytuacji naszych zawodników, jak wielka presja na nich ciążyła. To doświadczony zespół ale grali z gospodarzem turnieju na ich terenie, na ich warunkach i z ich kibicami. Wiemy doskonale jak kibice pomagają. Grał ktoś kiedyś z kibicami? Ja tak, wiem jak dodaje to skrzydeł. Wszystko wychodzi lepiej niż można by się spodziewać. Kurde, to finał olimpijski. Zastanówcie się jeszcze raz czy jest sens w jakikolwiek sposób to negatywnie komentować. Mamy niesamowity sukces i został już zapisany na kartach historii na wieczność. Czy o piłce nożnej też tak byście pisali, że zdobyli tylko srebro?
-
QQ super jak na razie, u mnie nie ma suszy. Woda stoi na polach po ostatniej 5 minutowej ulewie i wcześniejszej półgodzinnej gdzie spadło miejscowo nawet 60 litrów.
-
Tak ale w jednym okresie raportowania. Średnia z siedmiu wyjdzie inna. IV kategoria gleby jest opisana w legendzie ale nie zgadzam się z tym. To są gleby przeróżne. Od czarnoziemów poprzez gliny i iły do średnich jak np. w Kietrzu. W jednym miejscu chodzi o sumę opadów, w innym o położenie a w jeszcze innym o specyfikę gleby. Na mapie ładnie widać. Można nawet swoje działki znaleźć przy odpowiednim przybliżeniu.
-
Nie ma, masz za mało plusów. To jest średnia z 7 okresów. U mnie dopiero w 5 okresach raportowania na I kategorii straty powyżej 30% dla ozimych ale ja takich gleb nie mam. Mam dwa plusy dla ozimych w II kategorii i to za mało na 30%. W jarych u mnie na I kategorii 6 plusów a na II kategorii w zależności od gminy mam 2 i 3 plusy i też poniżej 30% na moich glebach. W jednym okresie raportowania jare załapały się nawet w III kategorii na suszę ale na 20% już nie wystarczyło.
-
Jest Twój powiat na jarych i ozimych w I kategorii glebowej czyli na piaskach tylko w jarych brakuje jednej kolumny z procentami.
-
Tak, u mnie siał wczoraj. W deszcz... Ale to badziewiarz.
-
Ja też oglądam tylko siatkówkę i to nie wszystkie. Jutro mecz o 3 miejsce ale nie będę oglądał. W sobotę też miałem inne plany ale rzucam wszystko i będę kibicował naszym. To jest pierwszy finał za mojego życia na olimpiadzie i nie zamierzam tego odpuścić.
-
Informacja z oświadczenia majątkowego z 2023 roku. Trzeba przewinąć do końca bo tam jest sprostowanie. Tuman nawet nie potrafi napisać oświadczenia i musiał pisać korektę. Widać też znajomość skrótów. Zamazał tys. po liczbie bo miliony mu wyszły. Czy takie niechlujne oświadczenie jest ważne? Tak, kancelaria to przyjęła. Witamy w polskim sejmie.
-
Mamy jeszcze jeden atut w postaci sportowej złości za Tokio. Polacy nie mają nic do stracenia bo sukces już jest ale łatwo skóry nie oddadzą. W sobotę o 13:00 wielki finał gigantów.
-
A jednak Francja. Czy to lepiej? Niekoniecznie. To gospodarz turnieju i obrońca tytułu. Polska gra nieco inaczej niż Włochy. Niewątpliwie będzie to ciekawy mecz. Francja też ma swoje słabości i Grbić na pewno też je zauważył. Pewne jest jedno, jesteśmy w finale i tam nie ma przegranych. Są tylko zwycięzcy. Mamy na pewno srebrny medal na igrzyskach po 48 latach. Niewielu pamięta igrzyska w Montrealu i zwycięstwo z ZSRR.
-
Pomału nam się kończą zawodnicy. Zatorski dzisiaj w adrenalinie ale nie wiadomo czy kontuzja się nie rozwinie. W zasadzie mamy kim grać jeszcze, niewiele drużyn ma taki komfort. Grbić powiedział, że wygramy tym co mamy. Nieźle mówi już po polsku, rozumie wszystko ale jeszcze mu słów brakuje ale i tak szacunek.
-
Zaczynam utwierdzać się w przekonaniu, że naprawdę robią to specjalnie. Nie mają litości dla kibiców. To co teraz? Klasyk Polska - Włochy?
-
Taaa, też miałem to napisać. Oczekiwania były wysokie ale to chyba najgorsza olimpiada od lat. Lekkoatletyka miała pociągnąć klasyfikację medalową a tu nic. Tymczasem 3 set siatkarzy przegrany do 14.
-
Kapusta kapustą ale co on uprawia, że dochód ma prawie 600k z 30ha. Koszty niecałe 5000/ha a zysk na czysto z hektara ponad 20k.
-
20 litrów w 5 minut. Pola pozalewane. Glifosatem robiłem dzierżawy, część do poprawy. Znikąd chmura przyszła a miało nie padać.
-
Naród wybrał. Nie podobał się TVPiS mamy TVPO. Zamiana siekiery na kijek.