-
Zawartość
4825 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
226
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
A z czego mam się cieszyć? Że Ci pszenica usycha? nie bardzo mi do śmiechu, wolałbym żeby w naszym kraju jakoś tak równomierniej padało
-
Znowu się rozjechało, nie miałem koncepcji jak to rozdzielić, zrobiłem tak @Jacus09352 ja wszystko rozumiem, ja wiem że Lubelszczyzna no ale żeby aż tak? To ile byś siał np. jęczmienia mieszańcowego? Ja posiałem 80 kg (180szt) trochę za dużo i musiał redukować, zostawił 300 kłosów ale był tak poprowadzony że nie stracił pięterek. Może jak @miwigos podpowiada opóźnić siew? Bo po co ma marnować energię na rozkrzewienie a potem redukować? Nigdy nic dobrego z tego nie wyjdzie.
-
U mnie pada po trochu codziennie... co noc raczej...
-
No może coś w tym być, że mam litewskie korzenie bo rzeczywiście nie cenię miłością tych przeklętych krzyżowców
-
@Jacus09352 tak kręci się wokół -70 zależy gdzie bo różnice są nawet 20 pomiędzy gminami ale w tamtym roku było 100 mniej, nie ma biedy ale plonu to też już nie będzie nie wiadomo jakiego bo redukcja znaczna. Pszenica do 6 nie dobije a rzepak do 4 bo poredukowane. Choćby i lało codziennie to MTZ-em nie nabije nie wiadomo ile.
-
A czy ja wiem? Posiana bezorkowo, suszy nie było, mapa KBW to potwierdza
-
A bierz to do siebie, ja nie chcę, mój jęczmień rośnie w dół i robi się coraz niższy. Strasznie dużo towaru ma do utrzymania, ugina się mocno.
-
Ja też pumą pszenicę pryskałem tuż przed kłoszeniem, ale jęczmień... do tego osłabiony... Nic nie powinno się sumie stać, bo producent twierdzi, że do liścia flagowego rośliny uprawnej. A czy ten owies zdąży wywiechować? Pewnie zdąży. Może glifosat przed zbiorem?
-
Nie chcę Was denerwować ale u mnie też; tylko że naprawdę, naprawdę mi to teraz niepotrzebne. Obserwuję z niepokojem co się dzieje teraz nad Morzem Czarnym i już się formuje, jestem centralnie na drodze kształtującej się burzy. Do wieczora przy tej temperaturze to się utworzy superkomórka. To co idzie z zachodu to nic bo straci na impecie zanim dotrze do Polski. Ten czort znad Morza Czarnego utworzy się nade mną...
-
Nieee, ja z tej strony Buga i wyżej, dawniej Litwa, to już prędzej Jagiełło moim przodkiem ;-)
-
I u mnie się zdarza. Jak tylko na tym się skończy to ok, jak będzie więcej to znaczy że trzeba było jechać po kwitnieniu
-
U mnie na razie czysto ale problemu z twardzikową nigdy nie było
-
oooo to Ty mój ziomek jesteś praktycznie, już wiem skąd u Ciebie znajomość radzieckiego
-
Prochloraz to raczej na dół, ja robiłem w tamtym tygodniu na początku kłoszenia takie T2/T3 Soligorem i jakieś ostatki Bi profilaktycznie. Znowu q.wa powtórzyłem tebukonazol.
-
Dobry link kolega podał, zwróćcie uwagę jak siarka elementarna (Wigor S) zakwasza. Producent trochę odwraca kota ogonem
-
I tutaj jest pokazana ułomność tego systemu. To na co zwracałem wcześniej uwagę, za długi pierwszy raport. U mnie dalej się kręci w okolicach -80.
-
Tak, ale sam mocznik jest kwasem, posiada współczynnik pKa 0,1 gdzie przykładowo woda ma 15,74, ocet 4,76 a dopiero kwas solny jest silniejszy bo ma -7. Z kolei roztwór mocznika ma już odczyn obojętny.
-
No to już znowu idą koszty w górę i uprawa staje się nieopłacalna. Jedyną zaletą owsa są jego właściwości fitosanitarne, raz na 10 lat można posiać ale rzadko, a jak rzadko to nie będzie plonu bo się nie krzewi, jak gęsto to leży i poślad. Uprawa nie dla mnie, poza tym nie podoba mi się w łanie i strach przed osypaniem. Jeszcze do zalet można zaliczyć, że zaraz po deszczu można kosić i patrzysz jak ćwiczą owies, i się denerwujesz bo pszenica robi się czarna...
-
Wystarczy wygooglować ;-) No to wszystkie mają ten sam pH, RSMS też mimo dodatku siarczanu amonu. A więc to kolejna zaleta RSM-u bo chemicznie jest kwasem ale ma odczyn obojętny (pewnie muszą coś dodawać do niego). Jeśli ma pH 7 to i nie zakwasza gleby jak granule. Dobrze mój mały rozumek myśli?
-
Zależy które, jęczmień ozimy do żniw na spokojnie, ziarno nalane, kłosy zgięte w dół, na klinku bez żadnej chemii już usycha, flagowe się kończą i kłosy żółkną. Na pozostałej części zielono, Falcon w jęczmieniu robi super robotę, jak odcięte
-
U mnie jak tyle dał to leżał jak most z końca w koniec i plewa a nie ziarno. Potem samosiewy tak zrosły, że nie szło tego zaorać i napisałem żółtym sprayem na drzwiach stodoły: "nigdy nie siej owsa!"
-
Strasznie dużo informacji chcesz na raz. Tak jak @miwigos pisze, ludzie się uczą latami u siebie w gospodarstwie, w szkole i na studiach. No i siedzą na forach dopytują się innych jak coś zrobić. To nie jest takie proste. Gdybyś wiedział co chcesz uprawiać to byłoby łatwiej. Śląsk, powiadasz, może załóż winnicę i zajmij się produkcją lokalnego wina
-
A ja ponawiam pytanie odnośnie pH RSM 28, ktoś coś?
-
Czy ja wiem? Przyzwoity to ile? 4 tony? Jak powyżej to i gęstości nie złapie a taki jest najbardziej poszukiwany na płatki. No i też nie urośnie byle gdzie, widziałem taki który już usechł. Najlepsze jest to, że dookoła tego pola wszystko kipi. Podejrzewam obecność toksycznego glinu, mam nieopodal pole zaniedbane właśnie po tym "gospodarzu". Wrzuciłem tam swego czasu testowo pszenicę i już wiedziałem co i gdzie jest nie tak. Czwarty rok walczę żeby jakoś doprowadzić to do porządku a został mi róg pola to tam ginie wszystko.