-
Zawartość
4825 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
226
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez ikcomas
-
@jarki jestem tego samego zdania, poza tym dobry ruch z tym przeniesieniem. Ja dostałem blue screena i nie wiedziałem co zrobić jak po moim poście wątek poszedł na pszczoły bo temat związany z rzepakiem a pszczoły były w innym dziale. Wystarczyło przenieść temat tu. Plusik poleciał Będzie, ale nie będzie miodu. Ja generalnie nie lubię miodu ale rzepakowy bardzo mi smakuje, nie jest taki słodki i ostry jak inne.
-
i mnie też nie ominęło tym razem, przymrozek ale nisko, truskawki, ziemniaki złapało, rzepaku nie pogięło. Sadownicy szturmują apteki http://www.sadyogrody.pl/owoce/101/aspiryna_po_przymrozkach_substancja_ta_zdobyla_popularnosc_wsrod_sadownikow,9717.html
-
Żadnej żółtaczki rzepy nie stwierdziłem ale mszycy też nie widziałem na rzepaku, nie pryskałem wcale na jesieni insektycydem. Czyżby Modesto tak działało?
-
W oczekiwaniu na warunki do ostatniej grzybówki generalnie jak kwitnie to wygląda ładnie ale szału nie ma, pierwsze łuszczyny już są mimo kompletnego braku pszczół
-
ała, wszystkie niezapylone rozwinięte kwiaty szlag trafił, mnie ominęło na razie...
-
Ja daję 250 litrów. Czekam aż się uspokoi pogoda i wjeżdżam, nieważne jaki jest, jak jest z wodą, nie odpuszczam do końca. Ten kto przestał w niego wierzyć jego sprawa, w tamtym roku mało brakowało żebym odpuścił i to byłby duuuży błąd.
-
U mnie też leje cały dzień, ma przestać dziś pod wieczór. Jeszcze nie zaczęło padać a już przestało tylko wieje niemiłosiernie, armagedon jakiś.
-
U mnie też tylko zaprawa i nic poza tym, jaki flagowy? Ledwo pierwsze kolanko uciekło
-
@lokizom u Ciebie to na jutro chyba śnieg, u mnie mróz a za tydzień ma dobić rzepak już całkiem bo jeszcze zimniej. Pszczoły nie latają, deszcz to ten tylko co przed świętami i od połowy marca nic...
-
Zimno jak Syberii, żadnych "płatków" nie robię. Jeszcze mnie nie pogięło, już jeden zrąbany na skracanie teraz drugi? Szukam raczej polisy...
-
A co? Był lepszy minister kiedyś? Ten to ma jaja chociaż
-
Chyba nie, zrąbana regulacja. "Somsiad" pewnie pryskał w dobrych warunkach tym bardziej przy niskim nawożeniu to sam się wyregulował. Trzeba zapisać w zeszycie na czerwono żeby ustrzeć się błędów na przyszłość.
-
@lokizom marudzisz, akurat Twój mi się podoba bo jest równy. Mój taki powystrzelany, kwitnie gamoń, za tydzień pewnie płatka trzeba już robić...
-
Właśnie na to chciałem zwrócić uwagę. Niby coś tam obiecują zmienić żeby się nie opierać tylko na raportach ale zobaczymy. Dopóki JKA jest ministrem jestem spokojny.
-
@miwigos tak, był taki plan, żeby jeszcze coś dać jak będzie czuć plon. Na razie wszelkie prace nad pszenicą wstrzymane do odwołania (czyt. deszczu). Tak, nawożenie na 8 ton a czemu by nie? Pewnie wyjdzie 4 ale nic nie poradzisz. NA razie trzyma się nieźle, zaczyna się zbierać dopiero, siana bezorkowo po rzepaku. Dostała tylko siarczan magnezu i taki miks mikro od lokalnego dystrybutora. Nie skracana, nie robione T1, tylko chwasty. Nic nie jest jeszcze przesądzone, długa droga przed nią. Wszystko się może wydarzyć, albo dobry plon albo jedna wielka czarna murzyńska d... Nic pośrednio, w te albo we w te :-D
-
Znaczy się jest ok, słodyszek zapyla Ci właśnie rzepak :-), chowacz podobnik nic teraz nie robi tylko czeka aż zawiążą się pierwsze łuszczyny aby złożyć jaja, za chwilę pojawi się pryszczarek aby wykorzystać dziury w łuszczynach po chowaczu i też złożyć jaja. Jak zjawi się pryszczarek to jest dobry moment zanim chowacz zdąży zaatakować łuszczyny.
-
Burza mija mnie o centymetry... Z Białorusi...
-
Tam na Lubelszczyźnie to inny świat. Nie dość, że gleby pierwyj sort to jeszcze i woda. U mnie coś się jakby chmurzy...
-
u mnie na płatka tradycyjnie idzie Proteus. Kiedy wykonać? jak kwitnie - późnym wieczorem/nocą
-
A ja mam wrażenie, że nie zadziałała. Może to tylko na zdjęciu ale chyba jest bardzo nierówny. Mój taki jest ale na zdjęciu też nie bardzo widać, jest dużo takich właśnie wystrzelonych do pasa tak pół na pół z takim w kolano. Bardzo dużo pąków ale na wszystkich wysokościach, będzie długo kwitł i sam już nie wiem czy to dobrze czy źle.
-
Chyba czas aby IUNG się obudził i zmienił okresy raportowania bo pierwszy to 21.III - 20.V. Dwa miesiące to nie za długo? Na razie u mnie nie przekroczyło 20 litrów w tym czasie ale są regiony, że praktycznie nic nie spadło. Zostało jeszcze ponad 20 dni do pierwszego raportu, w tym czasie może jeszcze dużo się zdarzyć i się okaże, że suszy nie ma. Wystarczy, że przyjdzie ulewa która nic już nie zmieni w wielu regionach ale średnia opadów wyjdzie dobra.
-
Do rzeczy Panowie. Temat o nawożeniu pszenicy. U mnie TRZECIA (sic!) dawka szła jak jeszcze było stabilnie z wodą, tj. na początku kwietnia. Pierwsza na początku marca delikatna saletrą, potem dwie szybkie RSM. Z uwagi na zimny kwiecień dopiero teraz dostępne jest całość czyli akurat - łącznie 183 N.
-
Jęczmień dostał 0,5 trineksapaku, efekt szczotki jest - kontrola zostawiona. Przy obecnych warunkach chyba nie ma sensu poprawiać etefonem? Ostatni moment na zastosowanie, pojawia się flagowy.
-
No to witaj w klubie @miwigos bo teraz się wyrównało z moim opadem sprzed tygodnia. U mnie już pogodnie od rana. Deszczu wyczekiwałem ale nie stwierdziłem, no jakaś rosa tylko. Teraz lepiej już niech nie pada, rzepak ma zamiar kwitnąć.