ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4615
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    211

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. Zważy, zważy. Ja wykręcam na 1/40 ha czyli 2,5 ara. Wychodzi powiedzmy 70 gram, mnożę razy 40 i wychodzi ilość gram na hektar
  2. Faktycznie, zastanawiałem się po co ta rubryka. Teraz już wiem. No i co dalej teraz? Wojewoda nie podpisze i że tak powiem papier możesz sobie na pamiątkę zostawić? Ale zaraz, zaraz, jak to 513? Nawet najdroższa usługa z odbiorem tyle nie kosztuje!
  3. Doliczyli koszty poniesione w związku z wystąpieniem szkód? Kolumna 11 na zwierzęcym https://www.gov.pl/rolnictwo/niekorzystne-zjawiska-atmosferyczne
  4. a płakałeś, że sucho...
  5. Polewa serwatką ;-)
  6. @jarki będzie się psuło, widziałem w tamtym roku gość zmielił całkiem suchą, potem przebierał z pryzmy co lepsze. Dobrze, że nie wjechali wszędzie to chociaż na ziarno zebrał jak zamarzło zimą
  7. To bardzo możliwe bo u mnie w okolicy dawno już kolby zwisły i odkrywają złote nasiona, krwa w sierpniu... Ziarno technologicznie dojrzałe tylko jeszcze źle kosić bo zielone liście. Nie widziałem jeszcze żeby zbierali nawet na kiszonkę ale to już robi się trochę za późno, nie wiem na co czekają, termin nie taki? Czy czekają aż wyschnie całkiem i na ziarno? Te przeznaczone na kiszonkę są w dużo gorszym stanie (obsada) i wszyscy mają wyjebane na zbiór. Aż przykro patrzeć na te plantacje
  8. @miwigos Tak, ale nie jest to jakiś luksus przecież. To nie waga apteczna za parę tysięcy, która włos zważy tylko zwykła kuchenna z P.R.C. za kilkadziesiąt złotych. A Ty siejesz na pałę?
  9. Można? Można! Na przyszły rok musimy się zgrać kto jaką odmianę chce i gdzie jakie ceny. Będziemy sobie przesyłać kurierem bo to się w pale nie mieści. Czujecie to? Poproszę 20 jednostek tej odmiany, 30 tamtej, 25 tej hue hue. U mnie ten Architect bez Criusera był coś ponad 1200 brutto, chyba 1250 ale głowy uciąć nie dam. Popular z Modesto sprzedali mi po 960 brutto, Visby również z Modesto 870.
  10. ASF

    Dawno mnie tu nie było, ASF zdobywa kolejne województwa w Polsce, weszło już na podkarpackie i puka do drzwi dla pomorskiego https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018D1114&from=PL Pojawił się znowu w Kampinosie u dzików, wśród świń coraz bardziej rozproszony w terenie. Niebawem lekka korekta kolorowej mapki bo dziki wlazły na żółtą i sporo ognisk u świń na czerwonych: https://bip.wetgiw.gov.pl/asf/mapa/
  11. Posiane w terminie optymalnym, trzy razy liczyłem i jestem zaskoczony precyzją siewnika. Ustawione na 44 szt i wyszło dokładnie 44,14 na metr. Byłoby pewnie w punkt gdybym pod koniec nie zwiększył o 0,5 na skali jak poczytałem Wasze komentarze wydawało mi się, że za szybko pola ubywa i za wolno wychodzi z siewnika. P.S. Jeśli wysypujecie rzepak do reklamówki z próby kręconej pamiętajcie wytarować wagę z reklamówką!
  12. A u mnie chyba ok, ustawione na 44 i tyle raczej wysiewa. Jak skończę to policzę dokładnie. Architect nie wart tej ceny, u mnie tradycyjnie Visby do tego Popular. Sieję wyłącznie z Rapoola
  13. Prace idą w dobrym kierunku, choć mozolnie ale cały czas do przodu. Staram się zrobić to dobrze. Myślałem, że dzisiaj zacznę siać (księżyc idzie do pełni - trzeba się spieszyć) ale miałem takie miejsce, że skiby konkret to podczepiłem agregat talerzowy żeby je rozbić. Gdy skończyłem i podczepiłem agregat siewny zaczynało się ściemniać (jak zwykle co dzień) to przezbroiłem go tylko na rzepak i fajrant. Rozmawiam z kolegą, że ja już gotów i w poniedziałek ruszam. Pyta się mnie: rozsiałeś nawozy, kredę? Ja, że tak (NPK pod pług, kreda na górę), pyta dalej a mocznik też? Qrwa! zapomnialem o moczniku! W poniedziałek muszę zamówić a siew się opóźni. Dla mnie graniczny termin to 23, zdążę a może jeszcze jutro popada? Byłoby fajnie
  14. No tragedii żadnej nie było na szczęście ale padać to pada z małymi przerwami. Na raz za dnia w parę minut spadło 20 i nadal pada bardzo ostro, błyska raz za razem
  15. Kumuluje się swołocz! Bardzo daleko ode mnie a widać było bladź już dawno temu. Szykuje się siekiera gorsza od tej rok temu na kujawach. Komunikaty z RCB szły na wszystkie telefony. Cisza taka jest, że szok
  16. No właśnie miałem zapytać co się u Ciebie dzieje, bo piorunów to aż czerwono nad Tobą ale mnie uprzedziłeś :-P
  17. Robiłem tak i gorzko tego żałowałem. Nigdy więcej! Teraz jest dużo gorzej jak wtedy
  18. Tylko 30m3? Chyba nie masz się co martwić. Lepiej go hamować niż gonić. Tylko z tego co pamietam to nie orzesz. Doooobrze by było gdyby gnojowica trochę się przetrawiła zanim posiejesz rzepak
  19. Wszyscy na zachód od południka 23 możecie liczyć na opady, u mnie to niemożliwe bo za późno front przyjdzie. Wyschło już tak bardzo, że naprawdę mam wyjebane na wszystko. Zawsze mam czas żeby posiać pszenicę w grudniu, teraz mam relaks
  20. Nie, nie siejemy! Pustynia! Poza tym rzepak przyszedł z Modesto zamiast Cruiserem. Noż kur.! Jutro będzie negocjacja co z tym zrobić, nie mam już sił a wuzetka już poszła na mnie. Ja prdle!
  21. No wiadomo, ale te zawodniczki z Erytrei czarne jak smoła, które biegają na Mistrzostwach Europy to już totalne przegięcie
  22. A przed chwilą 3 złoty medal! Znowu w pchnięciu kulą, tym razem kobiet. No i znowu Polka pokonała wielkiego enerdowskiego germańca! To coś na pewno nie jest kobietą
  23. Ale chyba udało Ci się kupić trochę taniego zboża. Wystarczy na rok? Generalnie jesteś w bardzo trudnej sytuacji bo do portu masz rzut kamieniem i za samochodowe ilości musisz dać więcej niż na eksport. Posiadasz własny skup? Jeśli nie to może warto o tym pomyśleć? Tylko nie taki "kupię jęczmień". Wszystkie zboża, na pewno masz w okolicy takich wałów spod sklepu którzy przywiozą wozami a niech i po pół tony przywożą, cokolwiek. Teraz jest jeszcze szansa na tanie zboże dla Ciebie
  24. Podobno zgłaszali ale moja główna gmina tego nie wlicza, inne nie wiem. Poniżej 30 też będzie pomoc? Ale przecież papier nie nabierze mocy urzędowej bo wojewoda nie podpisze
  25. Ale jak to w porcie? Statek płynie do nas? Jeśli eksportujemy pszenicę to skąd weźmiemy dla nas? Będziemy mieli ogromny deficyt. Chyba, że przejmiemy cały transport z ukrainy ale to niemożliwe. Będzie głód, będzie historyczny rekord cen w Polsce. Prawo popytu i podaży jest bezwzględne dla rynku