ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4825
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    226

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. oj @miwigos a ja uważałem Cię za rozsądnego człowieka. Spójrz trochę szerzej na problem. Nie będzie Tobie przeszkadzało żeby zapłacić 1000 więcej za kwalifikat? Czytaj cały wątek a nie tylko ostatni post to zrozumiesz istotę problemu. W Polsce uprawa pszenicy zajmuje ok. 2,5 mln ha to daje 500 (słownie pięćset) tysięcy ton nasion do siewu. W Polsce jest 5 zakładów z certyfikatem ESTA czyli każdy z nich musiałby zaprawić 100.000 ton samej tylko pszenicy. Myślisz, że kwalifikat bierze się z tzw. centrali? Tak jak mleko z półki w Tesco? Otóż nie, kwalifikowany materiał siewny produkują rolnicy i zaprawiają we własnym zakresie. Sprzedają je pod własną marką lub na licencji pakując w firmowe worki. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak certyfikowane firmy mają to ogarnąć. Zakładając, że każda z nich ma po 5 zaprawiarek o wydajności 10 ton to daje prawie 3 miesiące pracując 24 h/7. Dobrze liczę? Coś mi dużo wychodzi. Ile wzrośnie cena takiego materiału powiększona o koszty transportu? Nie, nie, nie, ktoś tego mocno nie przemyślał, to nie może się naprawdę dziać. Firmy produkujące zaprawiarki nie pozwolą na to. Zapewne wycofają się z posiadania certyfikatu ESTA bo w takiej formie to nie przejdzie.
  2. Po pierwsze to nie z ostatniej chwili bo to było pewne już wcześniej, po drugie główny nie poleci bo z jedynej słusznej opcji jest a po trzecie to nie jest rozwiązanie problemu. Głównym problemem jest ASF dzików. Minister środowiska jest za to odpowiedzialny i plany łowieckie. Poza tym kwestia odszkodowań. Wiecie skąd się wzięła ta niechęć do wetów? Bo Ci chodzili po gospodarstwach i nakazywali prewencyjne wybicie zdrowych świń jak leci w strefach zapowietrzonych. Oczywiście choroba zwalczana z urzędu i tak nakazuje prawo, a więc i przysługuje prawo do odszkodowania za wybite stado. Ale rzeczywistość jest brutalna, bo teraz zamiast wypłacać kasę to prowadzą postępowania. Słyszałem o odmowie wypłaty odszkodowań bo zarzucają nie spełnienianie zasad bioasekuracji. Ale zaraz zaraz, weci wybijali świnie z urzędu a teraz szukają kruczków na obejście prawa?
  3. No ale to trochę takie słabawe. Tiuram to najtańsza zaprawa a tebukonazol też do najdroższych nie należy więc skąd się wzięła ta cena? Chyba tylko dla konsystencji, która zapewne daje piękne pokrycie w zaprawiarkach bębnowych ale w ślimakowych nie ma zastosowania. Tiuram w mojej okolicy nadal jest numerem 1 i powszechnie stosowany metodą wsypania do siewnika i wymieszania kijem. Pamiętam akcje mieszania tego proszku w siewniku. Nie dość, że większość zaprawy lądowała na lejkach podczas siewu to zawsze kończyło się to u mnie alergią w postaci popękanych ust. Odkryłem to dopiero jak wprowadzili u nas na biednym, zacofanym wschodzie zaprawę w płynie. To zapraw proszkowych powinni zakazać kategorycznie, bo to akurat szkodzi. Nawet jeśli zaprawi się zboże proszkiem metodą na mokro to już jest trochę lepiej ale też pyli mocno przy siewie
  4. Prochloraz lepszy bo pleśń śniegowa, albo łączyć oba
  5. Nasza polska z małej hodowli, jeszcze się jedna ostała na terenie, jak długo tak będzie nie wiem, potem żeby coś zdrowego zjeść to dzika będę chyba kupował ale to droga zabawa i mało mięsa.
  6. Z tym, że jest jeden mały problem, koncentracja. Trzeba by było dawać 2 setki na tonę a nie 2 litry, zdałoby się czymś to rozcieńczyć, nawóz donasienny to za mało ale jeszcze mamy trochę czasu. Wspólnie coś wymyślimy, kreatywność Polaka nie zna granic :-) P.S. dobra podpowiedź
  7. Teraz się zapraw czepili, to są jakieś jajca już. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/rolnik-i-ogrodnik-sam-materialu-siewnego-nie-zaprawi,82736.html do tego będą mogły zaprawiać firmy tylko z certyfikatem ESTA, do zbóż jest ich 5 w tym jedna tylko do pszenicy http://pin.org.pl/esta/ Najbliższa taka firma ode mnie w Poznaniu. GoogleMaps pokazało mi 450 kilosów, wybrałem trasę... rowerem bo podobna prędkość do ciągnika i omijając Warszawę wyszło mi 23 godziny. Super. Poza tym ta firma pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o jakość zaprawienia. Ja robię to zdecydowanie lepiej. Ktoś sprawdził korelacje pomiędzy sprzedażą kwalifikowanego materiału siewnego a zaprawy i zonk wyszedł. Wielkie zdziwko. Zadziałało tu tylko i wyłącznie lobby firm nasiennych. Już pal licho o te niedozwolone systemy zaprawiania. Co jak ktoś ma profesjonalną zaprawiarkę? Z atestem! Zezłomować? Trochę wesoło tak dyszkę zmielić na żyletki. Ale co tam, jak się bawić to się bawić! Co z gospodarstwami nasiennymi? W ciągu sezonu zużywają 1000 litrowy mauser. Wyobrażacie sobie akcję załadunku, przewozu tam i z powrotem 20 ciężarówek? O ile wzrośnie wtedy koszt materiału siewnego? A może na wagony od razu ładować? ale jaki musiałby być przerób tych zakładów z certyfikatem? Technicznie niewykonalne. Dobrze, że mieszkam blisko wschodniej granicy...
  8. @arszczecin no #JKA ma wielkie kohones, jeszcze do tego bez BORowików. A co sądzisz o liderze protestu? Mi on trochę przypomina niesławnego Sławomira...
  9. A czy Ty zrobiłeś już kiełbasę na święta?
  10. Z albumu Domowe wyroby

  11. A więc tak sytuacja http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/protest-rolnikow-na-a2-nie-mozemy-dluzej-sluchac-pustych-obietnic,82700.html http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-12-12/protest-hodowcow-swin-na-a2-chca-zwrocic-uwage-na-problem-asf-blokada-w-okolicy-brwinowa/
  12. A nie myślicie, że to było celowe posunięcie rządu? Dali najpierw śpiocha żeby przyzwyczaić rolników (wyborców) do słabego ministra a na koniec kadencji wyciągają jokera. Cokolwiek by nie zrobił i tak jest super. Na razie ASF śpi to ma łatwo, jeszcze nie było mu dane zmierzyć się na poważnie z problemem ale gdzieś tam to w głowie siedzi u niego czego u innych nie zauważyłem. Być może pamięta jak ściągaliśmy na wschód wicepremiera i strącaliśmy Kalembę ze stołka z hukiem (w sumie to zamienił stryjek ale cóż...). Ja widziałem to na żywo bezpośrednio, Wy godzinę później również "na żywo" w TVP INFO mocno już pocięty materiał. Były wszystkie telewizje i na każdym programie pokazywali to samo. Gdzieś był kiedyś w Internecie oryginał w całości, znacznie różniący się od tego co pokazali w mediach. Manipulacja na każdym kroku.
  13. "A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj" Pierwszy śnieg tej jesieni dzisiaj nad ranem... Teraz leje jakby nie mogło tak w maju...
  14. No właśnie: będzie. Chodzi o to, że tutaj jest więcej tych zimnych dni. Nie musisz się licytować bo u mnie jeszcze nigdy pszenica nie wymarzła, z tym że nigdy nie siałem poniżej 5 w tym roku jest 4,5 Jęczmień raz mi wymarzł i dlatego niechętnie go sieję, mam w tym roku (ubezpieczony) - 3 podejście do mieszańca, jak wymarznie to nigdy już nie posieję.
  15. ASF

    Zima idzie to ognisk nowych nie ma, chwilowe wyciszenie co skutkuje zmniejszeniem niebieskiej, do maja... https://eur-lex.europa.eu/legal-content/PL/TXT/PDF/?uri=CELEX:32018D1856&from=PL
  16. Chyba najlepszy minister od czasów Leppera, jak by inna partia rządziła to by pewnie popełnił samobójstwo. Jeszcze jakby ASF ogarnął to byłoby git, ale tutaj to trzeba współpracy z ministrami środowiska i finansów
  17. @lokizom i się dziwicie, że drżymy tu na wschodzie na samą myśl o mrozoodporności pszenicy poniżej 4,5. Potwierdzam też było w sobotę -14 ale to tylko przez chwilę, tak normalnie to -11
  18. Na łubin pendimetalina może być za grubo, firmy unikają rejestracji w tej roślinie, linuron to badziewie zawsze się zabadylał, jak zakazali symazyny (Azotop) to już nie ma łubinu czym pryskać, to była siekiera, w dużych dawkach (10-krotnych) działał jako herbicyd totalny. Może Boxer? Ma bardzo szeroką rejestrację.
  19. Da się tak? Ta droga to u nas nazywają "gościniec" i to była najkrótsza trasa do miasta i temu na planach taka szeroka. Z opowieści babci za niemca żydzi układali tam kamienie żeby ją utwardzić. Obecnie jest w tak fatalnym stanie, że stanowi teraz tylko dojazd do pól. Naprawdę nie chodzi mi o ten skrawek 7 metrów pasa drogowego żebyście nie myśleli, że jestem taki zachłanny i orzę drogę. Po prostu wszyscy tak robią mniej lub bardziej świadomie.
  20. Kamienie idą do góry to kabel nie pójdzie? Telefoniczny to pół biedy, mój przypadek będzie ciekawszy jak zerwę. Jak zgłoszę to doniosę sam na siebie bo przecież orzę drogę, a jak tego nie zrobię to raczej będzie ciężko znaleźć usterkę i pozostaje tylko położenie na nowo całego kilkukilometrowego odcinka. No chyba, że w planach miało iść polem ale trafiło że puścili drogą, tylko jakby miało iść polem to chyba kawałek mojej zgody musiałby być no nie? Nikt się mnie nie pytał czy mogą tędy kłaść. Eeech pozostaje tylko pamiętać, że on tam leży i nie puszczać głębosza. @jarki u Ciebie wymieniali cały odcinek czy tylko spawali kabel?
  21. http://www.farmer.pl/produkcja-roslinna/ochrona-roslin/problem-odpornych-chwastow,81918.html Zaczyna się robić wesoło, chwasty nabierają odporności na herbicydy z grupy inhibitorów fotosystemu II, wygooglujcie ile substancji czynnych jest z tej grupy m.in. triazynony (metrybuzyna), pochodne mocznika (chlorotoluron)
  22. A ja mam taką sytuację, że światłowód idzie przez moje pole a raczej zaoranym pasem drogowym. Droga ma 12 metrów z czego faktycznie zostało 3 a 7 metrów drogi to moje pole i w tym pasie 7 metrów położyli światłowód. Orzę "jak wszyscy" nie zostawię 7 metrów pola bo powiedzą, że już naprawdę walnięty jestem. Co będzie jak źle położony i kiedyś go zerwę? Albo ktoś z moich sąsiadów? Telefoniczny też mam ale ten akurat idzie moim polem i raczej dobrze położony bo jak kopali do domu to był głęboko.
  23. @maslak88 masz rację, już widzę ale ja bym postawił tam kropki, no nieważne już rozumiem. @jarki a jak nie da się zrobić płytkiej uprawy bo beton?
  24. @miwigos rozwaliłeś mi system, najpierw piszesz że najlepiej robić w poprzek, potem że sam robisz wzdłuż i przyznajesz że robisz źle a na koniec sam sobie zaprzeczasz, że lepiej nie robić tego wcale jak tak masz robić. Moje pytanie również ponawiam. Czy na stoku (ciężka glina) dobrze jest zrobić głęboszowanie w poprzek czy lepiej odpuścić?
  25. No właśnie, jak prawidłowo zgłęboszować pole? Szczególnie po górkach? Chyba tylko w poprzek góry bo można zrobić więcej szkody jak pożytku. Mam takie górki z tęgą gliną na nich i coraz gorzej mi się je orze. Myślałem o głęboszu ale jak zrobię wzdłuż stoku to je chyba bardzo przesuszę bo woda spłynie kanałami na dołki. Jak myślicie czy jak zgłęboszuję w poprzek stoku to nie przesuszę nadmiernie tej gliny? Góra spora i dość stroma.