-
Zawartość
4235 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
182
Posty napisane przez ikcomas
-
-
Masz w profilu lokalizację "Kórnik" a to wielkopolskie. Coś nie tak. Jeśli jesteś z okolic B.P. to najbliżej z Kielc przecież. A tam wapno kopanle i certyfikatu nie potrzebujesz, wystarczy "wuzetka". Też słyszałem o tym przypadku przypalenia przez wapno tlenkowe. Może na nasze gleby się nie nadaje?
-
a u mnie buja, 8 liści, dzisiaj idzie bor, odżywki i śmierdziel ale mam problem bo są nowe wschody jęczmienia ozimego. I tutaj pytanie: co robić? Jak poprawić od samosiewów i nie zaszkodzić rzepakowi w tej fazie? Pryskane było Pilotem ponad 3 tygodnie temu na 3-4 liść. Od razu uprzedzam pytanie dlaczego trochę nie poczekałem? Bo bym już rzepaku nie miał do tej pory a nowe wschody zauważyłem dzisiaj.
-
Nie, ten program to jajca. Nagrywają to niedaleko ode mnie.
-
a ja się zastanawiam nad zwykłym tebu 0,7 l/ha bo obsada jest cienka ale rośnie ładnie, widoczny 4 liść. Wody ma dość ale przez te upały ostatnio znowu robi się sucho to pewnie trochę zwolni.
-
Będą tu lądowały wszystkie tematy nie związane z rolnictwem. To forum rolnicze, wymieniamy się doświadczeniami. Nie potrzebujemy rad wszystkowiedzących przedstawicieli, którzy nie odróżnią pszenicy od owsa. Jak chcę np kupić jakąś maszynę na kredyt to idę do dilera a on już sam przedstawia mi kilka ofert a ja wybieram najkorzystniejszą. Wszelkie wątki, które uznamy że są bez sensu będą tutaj przenoszone a potem trwale usuwane.
-
no wreszcie to jakoś po ludzku chodzi bo uświerknąć można było czekając na załadowanie strony
-
za duża obsada
-
U mnie w łubinie graminicydy w połowie dawki zawsze czyściły wszystkie jednoliścienne (perz również), nigdy nic nie przepuśliło 100 procent skuteczności, nawet zboża które zdążyły puścić kłosy też usychały. U kolegi w tym roku został jęczmień ozimy, mało ale zanieczyścił ziarno rzepaku. Podejrzewam, że problem leży rzaczej w dokładnym pokryciu roślin niż w działaniu oraz wtórnych wschodach późną jesienią w tym roku nawet zimą. Dorzuć adiuwant i nawet minimalna dawka powinna załatwić samosiewy o ile nie będzie nowych wschodów.
-
14 litrów i pochmurno, wschody rzepaku powinny być wyrównane.
-
a omacnicy nie macie? u mnie w okolicy od groma. Do października niewiele zostanie, kuku w większości na ziarno siana chyba 8 raz z rzędu w monokulturze.
-
rozumiem że orałeś pod rzepak :)
kiedy siejesz?? bo ja jestem w trakcie siewu :o
Tak, myślę że wyruszę w czwartek.
-
Ależ oczywiście, nic w przyrodzie nie ginie. Tracą tylko producenci, zyskuje ktoś inny.
-
U mnie mnóstwo wody spadło ale po tych pagórkach wszystko chyba spłynęło i ubiło tylko. Orałem po jęczmieniu zrośniętą glinę to pług czasami wyskakiwał. Ropy poszło chyba lepiej jak 20 litrów, nie zgodziłbym się na 290zł za hektar w takich warunkach.
-
-
-
u nas narzekają na "renówki"
-
U mnie popyt zerowy na ziarno soi, śrutę owszem sprzedasz wszędzie.
-
Nie ale w okolicach sporo tego jest, jabłka, wiśnie, porzeczki, aronia, brokuły, kalafiory, fasola szparagowa i ze wszystkim kicha. No i u mnie zagłębie pieczarek oczywiście. Pieczarkarze jeszcze w miarę się trzymają i stawiają nowe budy.
-
zmowa cenowa i trąbienie przez media, że ogromny urodzaj.
-
moją lokalizację znasz ;) a kuku normalna, może szału nie ma ale deszczu nie brakowało no oprócz lipca ale niedawno spadło dużo wody, nie wiem ile bo miernik mi przewróciło :o
-
-
Masz dobre wrażenie, kolega w tym roku kupił duży kombajn z herdem 5 czy 6m. Ciekaw jestem jak zbierze ten groch.
-
Antraknoza oczywiście a wcześniej obfity grad, który pomógł w rozwoju choroby i pociął (uszkodził) rośliny. Gwarant nic nie dał. Tydzień po zabiegu pole jak po chwastoksie no i zachwaszczenie wtórne bo łubin nie puścił bocznych pędów, było dużo miejsca i zrobiło się niebiesko bo przecież Afalon nie bierze chabra.
-
Temat zrobił się gorący pomiędzy mną a jednym z internautów na portalu Farmer.pl dlatego zapraszam do dyskusji jakie są szanse i zagrożenia z wydobycia gazu łupkowego w Polsce.
w Nawozy i nawożenie
Napisano · Zgłoś post
Z Kielc najbliżej do Białej P., drożej wychodzi sam transport niż cena wapna ale cóż, taki region.
Nie ma czegoś takiego jak wapno kredowe tylko po prostu kreda (silnie zasadowa). Działa natychmiast ale bardzo krótko. Stosowałem i od biedy może być bo wyszło mnie jakieś śmieszne pieniądze. Znajdziesz w Bachorzy albo trochę dalej w Mielniku (google na pewno będzie pomocne). Nie mam pojęcia czy wystawiają certyfikat. No ale to przecież kopalina poddana tylko i wyłącznie obróbce mechanicznej.