Grzesiek

Użytkownicy
  • Zawartość

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez Grzesiek


  1. U mnie ziemia z ANR jest po ok. 18 tys. zl (niestety sa juz tylko działki poniżej 3 ha) a w prywatnym obrocie od 20 tys zl w góre - w zależności jak komu zależy, nie słyszałem jednak, żeby ktoś dawał więcej niż 26 tys zl za ha. Dodam tylko ze mieszkam na zachodzie warminsko-mazurskiego, a 85% ziemi w okolicy to IVa-IVb


  2. URSUS jest w 100% Polski! Nie oznacza to jednak, że używa wyłącznie polskich komponentów (wręcz przeciwnie, często wykorzystuje renomowane lub mniej renomowane części innych producentów także z poza Polski). To niestety standard w dzisiejszych czasach. Tak, jak otwieranie montowni w innych krajach.

     

    P.S. Pytanie zagadka - kto wymieni najwięcej marek producentów wytwarzających skrzynie przekładniowe do ciągników rolniczych. ;)


  3. heh, najważniejsza opcja w traktorze.

    takie rzeczpospolite, jakie jej młodzieży chowanie

     

    Pomóżmy... mając odrobinę* więcej wiedzy powinniśmy pomóc rodakowi. ;)

     

    MłodyFarmerze sprawdź sobie w necie info na temat John Deere`a 6M i 5M, jeżeli podołasz finansowo polecam bardziej sprawdzony wariant.


  4. Czy teraz jest ok, czy na forum nie można używać żadnych nazw marek? Czym różni się porównywanie marek ciągników od marek banków? ;)

     

    a propos... zastanawiam się czy umożliwianie edycji postu po jego napisaniu nie jest złym rozwiązaniem? Rozumiem, że można go usunąć, ale zmiana treści powoduje całkowitą zmianę sensu wypowiedzi, co (jak pokazał przykład powyżej) prowadzi do złych konsekwencji.


  5.  

    6. Wprowadzenie nowego załącznika dla wnioskodawców deklarujących pierwszy raz Pakiet 2 Rolnictwo ekologiczne w przypadku realizacji wariantu 2.3/2.4 - trwałe użytki zielone:

    • zaświadczenie wydane przez podmiot prowadzący rejestr koniowatych, o którym mowa w przepisach o systemie informacji i rejestracji zwierząt.

    kto prowadzi rejestr koniowatych, arimr??

     

     

    Chcesz wejść w ten program (Rolnictwo ekologiczne w przypadku realizacji wariantu 2.3/2.4 - trwałe użytki zielone) z koniem? ;)


  6. Jak ta premia sie niby nazywa? ja uprawiam straczkowe. A co do tych dopłat to wcale sie nie myle bo dla tych co przedłuzaja programy jest kasa a dla tych co chca od tego roku wejsc w program dopłat rolnosrodowiskowych nie ma i koniec.

     

     

    MYLISZ SIĘ -> odsyłam do najlepszego źródła -> http://www.arimr.gov...-2013-roku.html

     

     

     

    a co do "Specjalna płatność obszarowa do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych"

     

    http://www.arimr.gov.pl/pomoc-unijna/platnosci-bezposrednie/obowiazujace-stawki-platnosci-bezposrednich-w-roku-2012.html


  7. @ Grzesiek - wcale nie jest tak pięknie z tą wczesną orką zimową. U mnie wielu rolników bierze te dopłaty i tak robi. Jakaż to walka na wiosnę z chwastami, a perz jaki :o , glifosat nie glifosat, agregatem parę razy po żniwach i tak zielone ściernisko.

     

    Jeżeli tak rzeczywiście jest to gratuluję im utrzymania gleby w "odpowiedniej" kulturze. Nie mam z tym problemu, dbam o likwidowanie chwastów w przedplonie, a na wiosnę mam czyste zaorane pole.


  8. Znajomi sieją co roku groch. Wszystko jest bardzo zachęcające, o ile nie będzie ulewnych deszczy, które potrafią go "zawałować" przed zbiorami i wtedy... orka i dobre stanowisko na pszenicę. Ogólnie odnosząc się do strączkowych trzeba jasno stwierdzić, że są bardzo "nieprzewidywalne" i mało elastyczne na zmiany pogodowe. Ciągłe inwestowanie w nowe odmiany rzepaku i pszenicy przyzwyczaiły rolników do wysokich standardów, którym strączkowe nie są w stanie sprostać (przynajmniej w najbliższym czasie).


  9. Zniesienie dopłat sprawiłoby, że nie bylibyśmy w stanie konkurować z większością państw-eksporterów żywności, zarówno tymi, którzy są dotowani jak np. USA, ale i tymi którzy postulują o zniesienie dotowania rolnictwa na całym świecie (głownie kraje Ameryki Południowej). Jeżeli uważasz, że brak dopłat w Polsce podniósłby cenę podstawowych produktów żywnościowych o kwotę rekompensującą Ci koszty produkcji to jesteś bardzo naiwny, bo działamy na jednym, wspólnym światowym rynku "naczyń połączonych". A co do "niezadowolenia miasta", hmmm.... każdy przeciętnie wykształcony człowiek rozumie, że z pkt widzenia ekonomii państwo (lub inna organizacja) dotuje daną gałąź produkcji nie ze względu na producentów (którzy powstają i upadają co jest rzeczą normalną w kapitalizmie), ale ze względu na szczególne znaczenie produktu dla krańcowego odbiorcy (konsumenta). Tak jest nie tylko z żywnością, ale i z innymi gałęziami, np. opracowywanie i wytwarzanie leków.

     

    @Grzesiek jak to wygląda od tej gorszej papierowo kontrolnej strony ?

    Musisz mieć aktualne badania gleby i opracowany plan rolnośrodowiskowy (tylko uprawnione osoby mogą go opracować - najczęściej są to pracownicy ODR po odpowiednich szkoleniach, ale zdarzają się też prywatni doradcy) już na starcie. Później tylko składasz wniosek na dopłaty.

    1 osoba lubi to