Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4097
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    240

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Wszystko w imię chorego zrozumienia ekologii. Można być eko, ale nie tracąc przy tym rozumu. Oni siedzą sobie w biurach, policzą coś na komputerkach i fanatycznie do tego dążą kosztem reszty.
  2. Drzewa kwitną, a zapylaczy brak przez to zimno. Kilka trzmieli niemrawo lata i to wszystko. Za parę dni będzie po kwiatach i po owocach.
  3. Tyle tylko raz w życiu miałem, jeszcze jak były świnie były, połowa dla nich, a połowa na przetwórnię.
  4. Możesz zrobić nawet kompost z trawy z ogródka, z liści itp. Ja mam chyba 4 ary.
  5. Badylarz nawet dla siebie coś sypie. Tym bardziej na sprzedaż. Ja nic. Tylko obornik lub kompost.
  6. Też tak myślę. Pod Słupskiem są podobne gospodarstwa. Wczoraj tam byłem i żadne jeszcze nie sadziło, nawet pola nie przygotowane.
  7. Tu się coraz bardziej modne robi, że ludzie przy wjeździe na posesję stawiają tabliczkę "sprzedam jajka ziemniaki cebulę".
  8. Cepno jeszcze nie sadziło. Na razie widziałem lokalnie u rolników, przed Świeciem od mojej strony, np Gacki, okolice Osia itp. Ale bez skradania się, tylko całe pola po 0,5 - 1 ha.
  9. Ja na razie nie. Zimno. Teraz w ciągu dnia ma być 7-8 stopni, nocami do -2. Wczoraj koło Świecia widziałem w kilku miejscach już na konkretnie posadzone.
  10. Nie znam się na rzepaku, ale porównanie jak byk szczał widać na zdjęciu.
  11. Przeglądałem nowy wniosek i na jednym kawałku chcą mi wcisnąć TUZ. Wyświetla mi się komunikat, że od 5 lat mam tam trawy na gruncie ornym i jest to "TUZ potencjalny". Jeśli zaznaczę po raz szósty trawy, to przekształcą to w TUZ. Akurat na tym mi nie zależy, bo kawałek szczególnie podły w uprawie, żadnego sensownego kształtu i strome skłony. Nawet koszenie i zbiór trawy były zawsze do bani, ale jednak łatwiejsze, niż coroczna uprawa i zbiór zboża. Muszę w tym roku to uprawić i coś innego posiać, bo nie chcę tam łąki. Za to obok na gruncie ornym co roku zaznaczają mi TUZ, mimo że nigdy nie było tam trawy, kiedyś parę lat lucerna i koniczyna. Co roku to poprawiam i co roku pokazuje mi tam rozbieżność, że robię grunt orny na TUZie. Wiedzą lepiej.
  12. Nie było łatwo, szczególnie na gliniastych górkach. Ale chciałem mieć w tym tygodniu zasiane, bo dziś chyba ostatni większy deszcz na jakiś czas, bo zaraz pełnia, potem w końcu chyba ocieplenie. No i już czas był na to, niestety i tak dość późno wyszło.
  13. Trochę komplikacji pogodowych i życiowych, ale udało się posiać. Błoto jest, więc teraz czekam na złoto z przysłowia :p Przy okazji poszło 0,5 ha gorczycy na nasiona na poplon.
  14. Mam 360.
  15. 480/70. Szersze nie wejdą.
  16. Macie może jakieś swoje pomysły odnośnie uprawy warzyw, własnych metod prowadzenia roślin, ochrony przed szkodnikami itd? Zachęcam do dyskusji. Mam nadzieję, że niektórzy mają swoje własne warzywa i zechcą się podzielić swoim doświadczeniem. Mam w tym roku pierwszy raz fasolę jaś. Wie ktoś, jakie to wysokie rośnie? Bo doszło mi do 2,5 metra i chce iść wyżej.
  17. Tak, dzisiaj dało deszczu sporo. Kilka krótkich ulew. Nad ranem burza i 24mm. Trochę przymrozek wysuszy, resztę przejedziemy. Założyłem szerokie kapcie do ciągnika :p Jadę jutro po wykę i wtorek środa planuję zasiać z owsem.
  18. Miałem siać parę dni temu, ale jednak poczekałem. W przyszłym tygodniu druga kwadra, najlepszy termin na siewy. A sąsiedzi wożą obornik i orzą. Siew po całej jakiejś tam wielkiej nocy. Czyli w ostatniej kwadrze, przed nowiem, podobno najgorszy termin. Będzie rok sprawdzianu sił przyrody i wierzeń
  19. Tulejki i szczotki nowe. A jak komutator wygląda? Bo jak będzie przypalony, to od razu klei szczotki. Dziś w vanie zrobiłem przegląd rozrusznika. Bo też gubił prąd. Było sporo pyłu ze szczotek, komutator ciemny, na przekładni i tulejach sucho. Teraz śmiga aż miło.
  20. Że rozrusznik ma przebicie i zamiast brać prąd na pracę, to traci go na zwarciu.
  21. Komutator? Wkręcam go w wiertarkę, a ją w imadło.
  22. Czyli do dupy. Teoretycznie powinien mieć łożyska igiełkowe zamiast dawnych tulejek. Jak mają sucho, to są gorsze od tulejek, bo tulejka mieli się na pył i robi "smar", a igiełki się posypią i blokują. Może też blokować komutator, czyli część wirnika, po której chodzą szczotki. Trzeba go czyścić. Nie może być czarny. Poszczególne wycinki komutatora nie mogą być zalepione pyłem ze szczotek. No i dobre szczotki. Ale to musisz rozebrać. Inaczej nie ma przyjemności z diagnozy.
  23. A sam nie próbujesz? W końcu z ciekawości zajrzyj, co mu dolega. Mechanika trzeba mieć zaufanego, dlatego sam naprawiam. Jak się ma chociaż jedną prawą rękę, to można dużo zrobić. Google i YouTube pomagają.
  24. Kiedyś nie chciało mi się naprawiać starego i kupiłem indyjski badziew. Wytrzymał 12 lat. Pod koniec wtryskiwacze miałem słabe, musiałem dłużej kręcić i w końcu szczotkotrzymacz się skleił. Od ponad trzech lat mam jakiś cešky, ciszej pracuje, nie gwiżdże tak jak tamten.
  25. W moich stronach też są takie studnie, ale na zasadzie, że one łączą linie drenarki albo są w dołkach jako sączki. Ale zawsze jest od nich odejście dalej. Studnia bez odprowadzania zbierze wodę i tyle. Więcej by dało i łatwiejsze w wykonaniu zrobić oczko śródpolne.