-
Zawartość
4184 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Ale mi zagadkę dałeś... Ale coś w tym musi być, znaczy w tym krzemie. Cytat z pewnego źródła o zwalczaniu zarazy w uprawie pomidorów: Jeżeli unikamy stosowania chemicznych środków ochrony na działce, do oprysków zapobiegawczych przeciwko zarazie ziemniaka na pomidorach warto zastosować gnojówkę ze skrzypu. Przygotowuje się ją zalewając 500g zielonych liści (lub 100g suszu) skrzypu 5 litrami wody i czekamy do zakończenia fermentacji. Stosujemy rozcieńczoną z wodą w stosunku 1:5. Gnojówka ze skrzypu zawiera sporo kwasu krzemowego, który zapobiega powstawaniu chorób grzybowych, takich jak mączniak czy właśnie zaraza ziemniaczana, a także odstrasza szkodniki, np. mszyce. A ja tak tępiłem skrzyp na polu...
-
Od tego masz inny temat!
- 194 odpowiedzi
-
- firma wyposażająca
- firma wypasażająca
-
(i %d więcej)
Tagi:
- firma wyposażająca
- firma wypasażająca
- budowa kurnika
- przepływomierz
- wyposażenie budynków
- ściekomierz
- oszczędności
- pomiar ścieków
- ścieki
- tanie ścieki
- wektra puławy
- wektra
- budynki gospodarcze
- budynki
- pokrycia dachowe
- kurniki
- stajnie
- drewutnie
- oświetlenie awaryjne
- SPAW-MAG
- Kochaniec
- mobilne kojce dla cieląt
- najaśnica led
- oświetlenie led
- mobilne oświetlenie
- producent warzyw
- warzywa krojone
-
@jarki, czyli nowoczesny nie jestem... U mnie akurat ta metoda się sprawdza idealnie. Ale tak jak mówisz, na większą powierzchnię by czasu zabrakło.
-
Niby zawsze w poradnikach było, że szybciej nagrzewają się rzędy, bo większa powierzchnia do łapania promieni słonecznych, czyli ciepła. Od ładnych kilku lat ziemiory wschodzą u mnie na prawie płaskiej ziemi i jestem zadowolony. I dopiero potem (tak jak mówisz) stopniowo podnoszę redliny, ale powoli, przy okazji męcząc ewentualne chabazie.
-
A ja niestety musiałem z niej zrezygnować. Wystarczyłaby mi teraz Vineta, ale trzymam jeszcze Denara ze względu na szybkie dojrzewanie. W tym roku będzie mniej, 12 arów. Rok temu miałem 25 i prawie dwie przyczepy ziemiorów bydlaki zjadły. @Daymon, grzebałeś już w ziemi pod ziemniaki? Ja dziś drugi raz.
-
Czyli w końcu chcesz buraki, kuku, czy gruszki? Bo się już gubię powoli.
-
Nowych nie znam. Sprawdzone, ale starsze, Denar. I zależy, ile tego żółtego chcesz w nich mieć, bo są jasnożółte. Za to naprawdę wczesne. U mnie idą na pierwszy rzut. Skrobii mają 11%, więc nadają się do wszystkiego. Sadzę zwykle ok połowy kwietnia i na początku lipca już kopię na obiad.
-
Podpowiedz jeszcze, kiedy Grzechu będzie.
-
-3°C po piątej. Teraz już czyste słońce i na plusie.
-
A PAni uczonej nie posłuchasz?
-
A u mnie dopiero się powoli budzą do tego, mimo że wjechać można prawie wszędzie. Czekają nie wiem za czym.
-
Przymrozek. Może być mocny, bo z północy wieje i już tylko 1 na plusie jest. Korzystam z twojapogoda.pl i jestem zadowolony ze sprawdzalności.
-
Chyba tak. Ale jeszcze są we śnie zimowym. W tunelu rzodkiewka wschodzi. Idzie wiosna i nie można tego przegapić. To najlepsza pora roku. Jeszcze tylko dzień za krótki.
-
To obejrzyj chłopaków do wzięcia...
-
Czosnek wiosenny w ziemi, zimowy już wychodzi. Koper i szpinak też wsiany.
-
Ja musiałem raz to zrobić. Tzn dwa, bo za pierwszym środek nie podziałał i pasła się dalej. Drugi wystarczył do jesieni.
-
A jakieś utrudnienie przy rejestracji? Albo pierwszy post Świeżaka zatwierdzany przez moderatora?
-
I to zablokuje tylko jednego. A nowych już nie. Jednak miesięcznica, bo 7 lutego ich ostro wzięło.
-
Mówiłem, że boty są już na portalu.
-
To zbiory były obfite... Na początku maja chwasty wschodzą w ciągu paru dni, ale ze mną ciężko wytrzymać. No i mam rzędy na płasko ile tylko się da. Szybciej się ziemia nagrzewa, a potem po wschodach ziemniaków jak jakiś chabaź wyłazi, to obsypnik, ale płytko. Chabaź za parę dni wychodzi i znowu obsypnik. A potem krzaki bulew go zakryją i jest spokój. Wtedy czas na stonkę.
-
Staram się jeździć bardzo często przed sadzeniem z uprawkami. Czasem dłużej schodzi założyć i potem odczepić maszynę, niż się nią jeździ w polu, ale dla mnie to najlepsza metoda. Wiosną przed sadzeniem 4-5 przejazdów, po sadzeniu obsypnik, brony i gęsiostopka w miedzyrzędzia na zmianę (średnio dwa przejazdy w tygodniu, do wschodów). W tamtym roku byłem pewny, że będę musiał pryskać. Ale dzięki uprawkom pole było czyste. Tego, co będę mieć na talerzu, wolę traktować chemią jak najmniej.
-
@jarki, u Ciebie to każdego pola szkoda na ziemniaki.
-
Rzepak tak samo dobry na przedplon. Zresztą oba to kapusty. Ma małe wymagania, jeśli dba się na bieżąco o zasobnośćPK, bo akurat azotu dużo nie potrzebuje. Tzn chętnie go przyjmie, ale potem po zbyt dużej dawce łatwo gnije. Do tej pory dawałem przed sadzeniem 100kg saletry na ha, bo chodziło mi przede wszystkim o dawkę na wschody i rozkrzewienie, a żeby przy wiązaniu stalonów nie było po niej śladu. W tamtym roku dałem pełną dawkę 40t/ha obornika, przerobionego i na małej ilości słomy. Dzięki temu z saletry zrezygnowałem całkowicie, dałem tylko PK chyba ok 300kg/ha i plon był wyższy niż w poprzednich latach. U mnie mówi się bulwy. @Daymon. A może bez chemii?
-
Jak liście poszły w ziemię, to wystarczy. Będzie dobrze moim zdaniem. Mam nadzieję, że w poprzednich uprawach dawki PK były solidne, bo ziemior nie lubi ich braków.
-
Jeśli dałeś pod niego konkretne nawożenie, to tak. Bo on jednak jest trochę głodny, ziemniaki też, więc zasoby muszą być. No chyba że liście po nim poszły w ziemię jak poplon, to według uczonych równoważy się ze stosowaniem obornika.