Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4353
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    259

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Daj mu najpierw czas, niech się wykaże. Potem wydasz na niego wyrok. ;)
  2. @lokizom, to mało. U mnie w nocy przybyło 14mm. Łącznie w maju 22.
  3. To ciągłe zimno bardzo dużo robi moim zdaniem. Sąsiad siał obok też biały i jego do tej pory jest w trakcie wschodów, ledwo ziemia wypchnięta do góry.
  4. 7 godzin deszczu i tylko 6 mm, nie zachwyca. W nocy ma już przestać na tydzień. Póki co piękna majowa pogoda "jak byk szczał".
  5. Czasem się tacy zdarzają. Mi babka jesienią nie chciała dać faktury, bo uważała, że może fakturę wystawić tylko do pojazdu, którym przyjechałem na stację. Przekonało ją dopiero pytanie, czy kombajnem też mam przyjechać...
  6. Bo sucho i zimno było. Miejscami jeszcze teraz wschodzi.
  7. Zależy, czy swoje już pozbierał. ;) Musi być dobrze, bo nie siałem na pałę dla dopłat, tylko dla siebie, na wspomniane wcześniej 4t. ;)
  8. Pływają arką po bagnach ;) Od wschodów do niedawna był cały fioletowy. Teraz liście robią się zielone, a badyl czerwony. Czyli przymrozki mu nic nie zrobiły. Zdjęcia są akurat z mniejszego kawałka, gdzie musiałem orać do siewu, bo było dużo resztek i poznaniak by nie dał rady. Na drugim większym polu mam bez orki. W żniwa się sprawdzi efekty. ;)
  9. Możemy zrobić machniom ;) Chętnie chociaż połowę zamienię.
  10. Zdjęcia robione chwilę temu.
  11. Z albumu Marecki

  12. Z albumu Marecki

  13. Chwalić jo, ale moje chwalenie się to dla innych porażka, jak mówi Kolega wyżej. W bardzo dobrym roku żyta mam 3 tony, owies rok temu (dzięki sianiu 3 marca) dał 4 tony. Dla mnie to rewelacja, a dla Ciebie czy innych kolegów to bezsens uprawy. Bo każdy ma inne warunki. Kiedyś byłem na żniwa i siewy u kuzyna na III i IV (z 4ha zbierał tyle, co ja z 16). Potem on przyjechał do mnie, zrobił pługiem kilka okrążeń, powiedział "jak bym miał tu żyć i to uprawiać, to wolałbym się powiesić" i pojechał do domu. Dlatego ja nie lubię porównań i mówienia o plonach, bo trzeba znać czyjąś ziemię, żeby to zrozumieć. Ewentualnie Lokizom mógłby mnie zrozumieć, ale to też inna bajka, bo rodzaj gleby podobny, za to w agrotechnice i dbaniu o pH chodzę mu między piętami ;)
  14. Jak się dobrze przyjrzeć, to chyba trzeci liść jest zielony. Te dwa dostały, ale tylko w płatki. Zresztą wąskolistny dobrze znosi przymrozki. Gadam tak, bo sam taki mam i chciałbym, żeby tak było ;) Może coś z tego jeszcze być. Podejdź tam po zdjęcie za tydzień, po ociepleniu.
  15. Tak z zasadzie jest jakiś konkretny sposób obchodzenia tego święta? Mnie ono akurat nie obchodzi ;) tak tylko pytam.
  16. A u mnie znowu siwo.
  17. To da się przeżyć. A jak jest arka, to musi być też warka ;) Za to zrobić na arce grilla... Musi być super.
  18. A w zapasach arki Żubry masz? ;)
  19. Nad ranem znowu będzie siwo. Są już tylko trzy stopnie, do tego czyste niebo i wiatr północno-wschodni. Oby nie była powtórka z zeszłego roku, że zamiast zimnej Zośki cały początek maja był siwy.
  20. U mnie łącznie w kwietniu 59mm.
  21. Bo wciąż niestety jest za zimno i mimo, że żarcia dostała dość, to i tak nie jest w stanie go pobrać. Na Arkadii mam kilka różnych odcieni, poza tym stoi w miejscu, żyto mniej wrażliwe i powolutku ciągnie w górę.
  22. W końcu przyszedł prawdziwy deszcz. Zero wiatru, niebo ciemne, pada, pada i gitara. Chociaż godzinę żeby tak wytrzymało i potem poszło do województwa niżej ;)
  23. Wszystko ma pąki jak zaciśnięte pięści. Do tej pory nic w sadzie nie kwitło, tylko czeka na prawdziwą wiosnę.
  24. 100% cukru w cukrze ;) Mam od gościa, który miał u siebie pierwszy rok. Pokazywał mi papiery i fakturę, mimo że o to nie prosiłem. Pokazał ewidencję zabiegów żeby udowodnić, że bez glifosatu. Ja mu wierzę, bo postawiłem się na jego miejscu: ja osobiście sprzedając komuś takie ziarno (jednak nie tanie), podając mu swój numer, podając adres i kierując do siebie do domu raczej bałbym się robić go w wała, bo jak go oszukam, to albo tylko sobie w brodę będzie pluć, albo mnie "odwiedzi". ;) Mam do niego połowę drogi do Ciebie, okolice Chojnic, więc "odwiedziny" to nie problem w przypadku "niezgodności towaru z opisem"... ;)
  25. Moim zdaniem tak było. Niektóre dni z lutego były cieplejsze, niż obecny kwiecień. Nawet drzewa boją się kwiaty otworzyć. Wszystko czeka na ciepło, a tu bardziej jesień, niż wiosna.