Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4373
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    267

Wszystko napisane przez Marecki

  1. W tym roku będą zwiększone kontrole łubinu i innych strączkowych. Powodem jest sianie na pałę, po talerzówce, żeby tylko dopłaty zebrać. Sprawdzeniu ma podlegać kultura uprawy, obsada roślin, jakość zabiegów itd. Info pewne, nieoficjalny wyciek po znajomości. Ciekawe, ilu siejących tylko dla dopłat wpadnie. I prawidłowo. Naciągacze powinni do roboty iść.
  2. Ktoś musi nad papierami nocą siedzieć, żeby ktoś mógł karkówkę i pyfko wsuwać. ;) :P
  3. Tak mglisto, że nawet grill słabo się pali.
  4. Jakaś magiczna siła to tu przeniosła... :P Kiedyś dużo go używałem, bo miałem okazje do tego. Zaczęło się od podstawówki, literatura, potem znajomi, praca itd. Nawet menu w telefonie miałem ruskie. Przez nieużywanie się zapomina, dlatego czasem muszę odkurzyć ruskie szare komórki. ;)
  5. https://youtu.be/UuVrdTAIJTY
  6. Na których Kaszubach? Rano to sprawdzę.
  7. Kilogramy saletry nie miały inne być?
  8. A ja na Cyckach mam -7 i mgłę. Na poranną trasę znowu będą fajne warunki.
  9. Przełom stycznia i lutego ma niby przynieść 5 stopni na plusie nawet w nocy. Oby się nie sprawdziło aż tak dokładnie.
  10. Na Wałycyckach -9, mgła i znowu wszystko pokryte szronem.
  11. No, masz szczęście. :P Wpisz to najlepiej w profilu.
  12. Po dzisiejszych opadach jest średnio na polu ok 23cm.
  13. Tyle daje jednorazowy post, gdzie użytkownik nic o sobie nie powie. Pisze, żeby zaistnieć. Wiadomo jedynie tyle, że u niego pada. Czyli gdzieś w Polsce. U mnie też pada, dość grubo nawet. Średnio jest ok 15cm śniegu. A na Wałycyckach wczoraj rano było wszystko zamiecione przez wiatr, ozime gołe.
  14. Jak dowaliło śniegu, to niech idą mrozy.
  15. Nieźle go "trąciłeś" ;) Moim zdaniem od razu by się czepiali i ciągnęli po kosztach.
  16. Ale tak dla jaj mógłbyś mieć. :P
  17. I zgłosiłeś? ;)
  18. Chodzi u Was kurenda?
  19. Za parę dni będzie cieplej, a kurki będą musiały dalej w kurniku siedzieć.
  20. A u mnie gmina. Bo niedawno rozmawiałem na ten temat z babką od dzików z ug, akurat drogi są też pod jej "władaniem" i po zebraniu radnych i sołtysów, na którym są ustalane drogi do naprawy, właśnie ona wydaje decyzję. Jesienią poszła równiarka, ale parę dni po niej deszcze, do tego czas orki zimowej i standardowe nakręcanie ciągnikami na drodze, no i dziury są. Teraz trochę śnieg je zakrył, ale aż się nie chce z domu ruszać. Tylko że jeśli wójt w durnej gminnej wiosce musiał wybudować podświetlaną fontannę, to skąd mają być piniondze na drogi.
  21. To u mnie w zamian tak jest z dziurami. :P 1,5 km do szosy trzeba jechać miejscami nawet jedynką. Ale to akurat gminy sprawka.
  22. No to dobry taki sołtys. Ta u mnie to bardziej pani naczelnik z filmu "wyjście awaryjne". :D Odśnieżanie załatwił poprzednik i to w takiej formie, że jak śnieg pada cały dzień (chyba w grudniu raz już tak było?), to odśnieżają do każdego rano i pod wieczór.