Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4092
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    240

Wszystko napisane przez Marecki

  1. @lokizom, to musiało Cię ominąć, bo u mnie ponad 8.
  2. I wreszcie pada... :)
  3. Na Wałycyckach też właśnie zero przy ścianie i górki siwe.
  4. Jeśli Kazimierz Gorący po ponad siedmiu latach to przeczyta, to pomogłeś. :P
  5. Jak @Daymon wspomniał honeoye i senga sengana.
  6. Ja to aż hektarów nie mam... Ale przezimowały u mnie dobrze. Problemem tylko znowu będą paszkoty, bo pełno ich w pobliżu gniazduje.
  7. Robiłem w tamtym roku i jest bez porównania do sklepowego. Mogłem jeszcze tylko dłużej odparowywać, bo jest trochę za rzadki, ale i tak wolę swój. W tym roku dam mu więcej czasu.
  8. Jest 0 w powietrzu, a na górkach siwek złapał...
  9. Na pewno spróbuję, jak tylko jakiś schab mi wpadnie. A do tego musztarda własnej roboty. ;)
  10. Ten schab to coś podobnie jak szynka wolnodojrzewająca. Ale schabu jeszcze tak nie robiłem. Muszę spróbować.
  11. Czasem nie da się zrobić tak, jak być powinno. Szczególnie gdy wybór dyktują finanse. Drugi powód to zapotrzebowanie.
  12. A u mnie sucho. Przesiałem dziś pszenżyto jęczmieniem jarym, zgodnie z radą "Ojca". Ale tak sucho, że musiałem jeszcze lekkie brony potem przeciągnąć. Szkoda mi było je likwidować całkiem na rzecz jarego, więc to był najlepszy kompromis. Teraz tylko deszczu...
  13. Też mam taką nadzieję. Jak się uda, to pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego będę sadzić. Do tego czasu jeszcze pójdzie gnojówka i ze dwie lub trzy uprawy. Potem oprysk przed wschodami chcę dać dla pewności. Dziś w okolicach Świecia widziałem, że już dość konkretnie sadzili.
  14. Chodziło mi raczej o to, że mechanicznie teraz, jeszcze przed sadzeniem. Bo po formowaniu redlin chcę już zostawić. Był owies w tamtym roku i od żniw było do teraz dokładnie 9 uprawek. Bo uznaję zasadę, że "ziemniak lubi ruszaną ziemię.
  15. Chcę zrobić coś w ten sposób, ale dokładnie ocenię jeszcze jak będzie wyglądać przed wschodami. Póki co staram się walczyć mechanicznie.
  16. To perzu nie masz u siebie? Bo u mnie często jest gorczyca, rdesty i komosa, ale pod koniec sezonu zawsze perz wyłazi. Myślę o roundoopie przed wschodami. Nie stosowałem go jeszcze w taki sposób, ale teraz trzeba będzie.
  17. @Daymon, stosujesz opryski na chwasty, czy eliminujesz je mechanicznie?
  18. Inkubator domowej produkcji jednak niestety nie zdał egzaminu. Ale moja wina, bo nieodpowiedni regulator temperatury zastosowałem. Za to od wczoraj kura siedzi na jajach. :)
  19. Też bym zaorał, ale dla kur nie będę miał. A jarego nie chcę.
  20. Kto robi dla siebie jakąś żywność ze swoich produktów? Może ktoś ma jakiś ciekawy przepis na coś smacznego? U mnie akurat często w ostatnim czasie na śniadanie mam pastę jajeczną ze szczypiorkiem. Wystarczy parę jajek ugotować na twardo, pokroić w ćwiartki, do tego świeży szczypiorek, trochę przypraw, wszystko w blender i wiosenna kanapka na świeży chleb idealna. Polecam.
  21. Tak. Mam jeszcze do rana viola tricolor. Potem coś je trafi.Więc w razie bukietów zamówienia do północy. :D
  22. Moim zdaniem ten owies znowu u mnie zaszaleje. Dziś widziałem po drodze trzech facetów siejących zboże, już tu bardziej w moją stronę. Wszędzie sucho, a oni czekali. Pewnie głupi jestem, ale według mnie siewy w kwietniu są bez sensu. Przynajmniej w moich stronach.
  23. Daj mi do rana znać, to wyślę Ci każdą ilość. :) A viola arvensis u mnie już kwitnie...
  24. Też jadę jutro na chwasty, potem lekkimi bronami i czas pokaże, czy warto dalej coś z nim robić.