Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4318
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    246

Wszystko napisane przez Marecki

  1. No to teraz. Ale sklepowe nigdy nie mają smaku.
  2. Pewnie jeśli sam wyhodujesz. Bo tu już jest inaczej, niż z ogórkiem, o którym niektórzy pisali, że w smaku nie ma różnicy, czy swój, czy sklepowy. Nie do końca się z tym zgadzam, ale ok. Za to pomidory swoje są zdecydowanie lepsze i wyraźnie to czuć w smaku. Sklepowe są jak z kartonu, zero smaku, aromatu, szczególnie te układane sztukami. Na gałązce mają trochę zapachu, ale przede wszystkim z gałązek i wydzielanego przez nie soku. Ale tylko swoje mają tą głębię smaku.
  3. I obornik można zastąpić kompostem. Materiał na jego produkcję ma każdy, wystarczy odrobina chęci.
  4. Cały czas pokazywało na noc 2 stopnie, wieczorem aplikacja nagle zmieniła na -1 i tyle było do rana. @sapek2 wczoraj na truskawkach pojawiły się pierwsze kwiaty. Po ostatnich ciepłych dniach szybko wystrzeliły, wlałem im jeszcze coli.
  5. Opryskać trzeba, ale sam wybierasz, czym. Nawozu nie trzeba, bo można dać obornik, kompost, lub strączkowy przedplon. Jestem tylko z żoną, ale jak tylko ogórki się pojawiają, to te kilkanaście, o których mówisz, to jemy na tydzień. A gruntowe to w słoiki i wiadra.
  6. A na kanapkę, do sałatki?
  7. Jeszcze spore ryzyko przymrozków na ten tydzień. Miało być cieplej, ale już zmienili na 0.
  8. @lokizom, spadło coś u Ciebie? U mnie szła burza, czyli jak zwykle ominęła i ledwo 1mm.
  9. A u mnie pokazuje burzę na piątek, czyli tym bardziej nie liczę, bo jeziora blokują. Niby jeszcze w niedzielę może pokropić. Ogólnie już jest beznadziejnie. Cieszą się tylko ci, którzy ostatnio orali do siewu i wyciągając ostatnią wilgoć szybko im wystrzeliło w górę. A za dwa, trzy tygodnie będzie płacz.
  10. Może przez te chłody, bo właściwie dopiero ze trzy tygodnie temu liście się ruszyły. Mimo że mam w miejscu cichym, słonecznym i na włókninie. Z reguły pierwsze owoce były ok 5 czerwca, teraz pewnie na połowę miesiąca to się przesunie.
  11. U mnie dopiero pąki w drodze...
  12. Bo to szła taka dzika chmura z burzą. Więcej hałasu, niż kropli. Mnie też ominęło.
  13. Chyba dobrze wołasz a ja słabo klnę
  14. No i tu jeszcze obroty silnika wchodzą w grę. Sąsiad odkąd pamiętam sieje c330 kosem na 3 biegu, ledwo 1000 obrotów przekracza i co 5 m jeździ. A potem co roku się dziwi, że pasy mu wychodzą. W lejku trochę inaczej, bo napęd jest z wom, ale tym bardziej obroty powinny być odpowiednie. Do tego kąt zawieszenia rozsiewacza względem pola.
  15. Ja miałem wszystkie do przodu, bo i tak wszystko nie poleci najdalej, tylko część spada bliżej i do tyłu.
  16. W którą stronę przestawiłeś? Musisz niejako wyprzedzić obroty, dać ostrzejszy kąt. Jeśli dasz w drugą stronę, to będzie rzucać wąsko.
  17. Ja miałem poznaniaka kupionego z kółka na Żuławach z oryginalną szerokością 2,4m. Na ścieżkę 12m wychodziło w punkt.
  18. U mnie z dwóch, łącznie z gradem.
  19. U mnie tylko dobre 2mm
  20. Sam konkret, tylko żeberka, wcześniej podpieczone nad ogniem, cebula, marchew, pietruszka i parę grzybów. Na niedzielę kombinuję szynkę i schab z kociołka.
  21. Jak najbardziej nie przeszkadza, żeby rolnik miał smak i gust
  22. Wieczorem wracałem z Cycków domu, w Tucholi zaczął padać śnieg, w ciągu niecałej pół godziny temperatura spadła z 8 stopni do 0, nad ranem było -2, w nocy spadło ok 2 cm śniegu. Chociaż to, bo deszcz wcale już nie pada.
  23. Nieźle. Mogę zjeść jajecznicę bez mięsa, lubię też sadzone z serem, ale sól i pieprz obowiązkowo do jajka w każdej postaci.
  24. Ale jajecznica tak bez kiełbaski czy boczku?