-
Zawartość
4279 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
246
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Jeszcze jest opcja z paleniskiem w ziemi 2-3 metry od beczki, ale to już też zabawy trochę. Wtedy już nie dochodzi temperatura żaru, tylko chłodnego dymu.
-
Teraz w beczce to faktycznie ciężko, bo temperatura powietrza ma tyle, w ilu powinno się wędzić więc gdzie tu ogień rozpalać. W nocy :)
-
Poczekaj z nią do żniw. Pojedziesz w pole, to nie będziesz miał czasu często zaglądać do wędzarni i samo wyjdzie ;)
-
Niestety, na założenie lasu słabe czasy. Jesienią też wody szalenie dużo nie było. W sadzie dzień w dzień latam z wiadrami, ale las podlewać, to już trzeba by mieć coś pod kopułą.
-
Robiłem parę razy, ale tak właściwie to przy okazji śląskiej, specjalnie chyba nie. Odkladałem trochę mielonego osobno i inne przyprawy dawałem, przede wszystkim zioła. Na wodę raczej specjalnie nie zwracałem uwagi, standardowo do dobrego wyrobienia. Kusisz mnie z tymi wędzonkami...
-
No i dobrze, bo w razie czego mam już kontrę - posadziłem wiosną jakieś 800 drzew, może trochę więcej. Tak leje u mnie, że na dzień dzisiejszy żyje 12. Jesienią żywopłot se posadzę, trzy rzędy świerka, które dam radę podlewać w razie czego. Ale nie las.
-
Już nie gderaj tyle.
-
Żebyś wiedział, Pałuk. Brat jeździł kiedyś na truskawki za zachodnią granicę. Na polu był toi-toi, ale pole duże i wygodniej się załatwić w pole pszenicy obok. Pracownicy robili to na tyle często, że musieli się przenieść na pole sąsiada. Stary raz to zauważył i przyleciał do nich z pretensjami, że jedzą u niego, to nawóz niech też zostawiają na jego polu, a nie sąsiada, bo będzie im potrącać.
-
Swoje zboże w doniczkach podleje i będzie się chwalił ;)
-
Kilka dni temu przy okazji burz jedna dała mi parę kropel, mój własnej produkcji deszczomierz pokazał 7mm. Wczoraj po trzech dniach nie było tego ani śladu. Większość upalona z góry, jedynie żyto jakoś wygląda, no i pszenżyto rotondo jest super, ale dla kur mam aż 0,2 ha, to se parasol przed słońcem rozłożyłem i z konewką latam... ;) Seradela ma możliwość pobierania wody z rosy (jakoś to się nazywa, ale zapomniałem), tylko że przez miesiąc rosy nie ma, była tylko dwa dni po tym deszczu, teraz znowu jest tylko nad łąkami i zaczęła kwitnąć przy wysokości 10cm, często nawet mniej. Jeszcze niedawno jak @lokizompisał, że nie będzie warto kombajnem wyjeżdżać, to se myślałem, że przesadza. Ale zwracam Koledze honor. Na dzień dzisiejszy 1/3 daje powody, żeby ją zbierać, reszta pójdzie w mulcz.
-
Czyli że jak, tą jedną można, ale trzeba zgłosić i potem ubić w rzeźni, czy jak?
-
Babka była u mnie kilka lat temu do kontroli bydlaków, to ją spytałem o te dla siebie. Mówiła, że nawet mając jedną świnię muszę spełnić wymogi. I że sama szuka, kto miałby jakieś sztuki po cichu, że przymknie oko, bo potrzebuje jedną na święta. Może coś się zmieniło z tym trzymaniem dla siebie, ale czy coś się zmienia kiedyś na lepsze?
-
Dokładnie. Nawet mając jednego na własne potrzeby masz stado i wymagania dobrostanu. Łatwiej własny alkohol produkować, niż mięso. Już chyba z miesiąc się noszę z zamiarem przerobów, ale ciągle czasu brakuje. W końcu głód przyciśnie i się zabiorę za to, bo z zimowej akcji kilka kawałków tylko zostało.
-
Pozazdrościć tylko można. Dziś pokropiło mniej, niż dwa dni temu.
-
Tu grzmi cały dzień, burze chodzą bokami, kilka razy kropiło. I tyle opadów, a straszyli ulewami. Gorąco i duszno.
-
U mnie rosy nie ma od ok tygodnia. Jest tylko nad łąkami. Na polu na górkach już po żniwach.
-
Nie pryskam na chwasty, ale otoczenie mojej peluchy aż tak "bogate" nie jest. Tu jest łąka kwietna.
-
U mnie już też widać skutki upału i braku wody. Parę dni temu na piachu na górkach chwasty usychały, teraz już pelucha dostaje, od dołu liście usychają, a dopiero zaczęła kwitnąć. Żyto też na piachu robi się z dołu jaśniejsze. Najbliższy tydzień zrobi dużo szkody.
-
Powinno samo Ci wskazać we wniosku, czy jest taka możliwość, jak w uprawie podasz ugór. Kilka lat temu, jak były jeszcze wersje papierowe, to miałem na kawałku ugór zgłoszony w onw.
- 1091 odpowiedzi
-
- zboża
- dotacje rolnictwo
- (i %d więcej)
-
A tu kilka krótkich deszczyków tylko przeleciało w pośpiechu. Po dzisiejszym wietrze i słońcu jutro śladu tej wody nie będzie.
-
Może z kompostem z czystej trawy by tak było, a ja mam mieszany. Ten w pole to trawa pół na pół ze słomą, a do warzyw dochodzi jeszcze trzecia część odpadków, gałęzi i chabazi.
-
Sprawdziłem trzy próbki z różnych miejsc w tunelu i wyszło, że kompost ma pH 8. Myślałem, że coś nie tak, ale pod borówką było 4,5, pod różami 6,5.
-
Od Twojego geocośtam smog aż do mnie dolatuje :) Chodzi mi, że w linii prostej między domami, bo drogą to można przez Piłę 300km zrobić.
-
Drogą byłoby o wiele dalej. Ja liczę od komina, do komina. Na północ jest na górę, teren npm też się podnosi, a klasyfikacja spada - jak to jest? :)