Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4167
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    241

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Czyli u Ciebie też coś pieje i gdacze?
  2. Nie marudź. Siałeś parę dni później, a u mnie dopiero wschodzi. Ale nie ma co narzekać, bo to nie jest normalny rok, wiosna ani trochę niepodobna do kilku poprzednich. Teraz znowu chłodniej, to nie popędzi.
  3. Las

    W ostatnich dniach do dziś włącznie posadzone 30 arów, na razie chyba wystarczy. Były plany na więcej, ale przede wszystkim sadzonki się skończyły. Dalej się pomyśli jesienią.
  4. Ja robię to bez orki. Trochę więcej zabawy, ale efekt jest.
  5. Pewnie zależy dużo od tego, czy i na jakim plonie Ci zależy. Miałem już zmienić, żeby mieć więcej ziarna dla rogatych, ale całe szczęście nie zdążyłem, a ich już nie ma. Teraz żyto mam tylko jako podporę do wyki i słomę na kompost.
  6. Nie pisał przecież, że są zabronione , ale że on rezygnuje z ich uprawy.
  7. Jaja se robi. O rzepaku zapomniał ;)
  8. Ja też tej rasy bym nie chciał. Każdą, ale nie tą.
  9. Te odwrotnie. Po 6 miesiącach kaczor miał 2,4kg, bardzo mięsny. Jedzą śrutę, ziarno i co w słomie znajdą, dopiero od kilku dni trawę. I o odlot się nie boję, bo ta rasa nie lata.
  10. Nie trzeba, bo to dinozaury i nie latają.
  11. W zeszłym roku z zielononóżkami się udało, a na razie młodych nie potrzebuję, to teraz trzeba spróbować z kaczkami. Dostałem jesienią sześć młodych kaczki staropolskiej dzikiej, z których tylko jedna okazała się kaczką. Ale od jakiegoś czasu już się niesie, zarodki są i dziś wstawiam do inkubatora. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Na pewno więcej zabawy w okresie inkubacji, ale tyle czasu mam.
  12. A nie wystarczy co drugi? Może coś zostało z poprzedniego.
  13. Już nawet nie pięta, a stopa... Nie jest tak trudno porównać roślinę do zdjęcia w smarku, a tam wszystko jest opisane.
  14. Tak się kończy, jak z Chin zamawiasz ;)
  15. Nie jest gładko, bo tego nie chcę, dlatego nie wałuję. W okolicy ostatnio na to głupia moda jest, a ostatnie wiatry pokazały minus takiej praktyki. Wszędzie śmigało piachem, a u mnie nie. Żeby było równo, to jadę ile fabryka dała :) czyli szalone 10km/h czy coś takiego, z tyłu mam wał strunowy. Jest dobrze wymieszane, powierzchnia jak dla mnie wystarczająco rowna, ale nie zbyt gładka, żeby nie było erozji. W zeszłym roku trochę jej leżało, ale kosić mogę bez żadnego problemu praktycznie po ziemi. Na glinie trochę rowy były, ale tam się nie położyła. W tym roku było sucho i wszędzie wyszło równo.
  16. Tak. Miałem w planach wykorzystanie oryginalnych wieszaków, tylko zmienić redlice, ale nie sprawdziło się, a czasu nie było więcej, bo pora była siać, to wróciłem do metody sprzed roku, że skrzynia od poznaniaka posadzona na kultywatorze i poszło. I raczej już przy tej metodzie zostanę, bo żadna ilość resztek nie jest przeszkodą i mogę wjechać w każdych warunkach. Byłem chwilę temu na polu i zaczyna wchodzić.
  17. To fakt, potrafią skubańce iść rządem jak w kuku, ale już nie mam rządków i mają trudniej. Aktualnie taką pożywkę mają u sąsiada na łubinie.
  18. @jarki, kup se na te parę dni coś ze stonki, taką wędzonkę w folii ;) A poważnie to lepiej peklować dłużej, niż za krótko Wytrzymasz jakoś, jajka jedz ;)
  19. Obcy.
  20. Poczekaj, za parę dni przymrozki i śnieg zapowiadają, to Pałuk będzie chciał przesiewać ;)
  21. Jasne, tak se tłumacz ;) Jedź do lasu i zapomnij o mięsie. Na ognisko weź kawałek i wystarczy :)
  22. Pszenżyto ok, ładnie rozkrzewione, samosiewy owsa wymarzły. Wyka z żytem leci w górę, jedynie plamy po pleśni zostały.
  23. Nie trzymałeś nigdy dłużej, bo Cię palce do wędzenia swędziały :) Teraz masz okazję wreszcie podtrzymać dłużej, nie zmarnuj tego ;) chociaż 10 dni.
  24. To jak najbardziej. Nie jest łatwo, bo jest grubsza i dym dłużej dochodzi, ale efekt powinien być. Krakowską robię w 6 i jest dobrze dowędzona.
  25. Słoikową czasem zrobię, mieloną lub krojoną. Ale wolę z dymu. Sztuczny flak, to masz na myśli osłonkę bydlęcą, czy folię?