-
Zawartość
4167 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Niedawno też myślałem o tym, ale jakoś te wątroby u nas nieciekawe mieli, to mi przeszło. Swoje były najlepsze.
-
Miał padać deszcz, a tu kolejne 10 cm śniegu doszło i dalej pada.
-
Po tej coli to Ty ją byś wyrzucił ;) Tak, typową wątrobiankę w słoiku i pasztet we flaku, pieczony lub wędzony. Pasztetową drobiową też. Pomysły się powoli kończą :)
-
Od niego to ja też bym się bał cokolwiek wziąć, szczególnie z taką mocą. Też słyszałem, że to krętacz ;) Ale tamto źródło sam "własnoręcznie" jesienią sprawdziłem i jest ok, woda słodka była :) Do tego rybka i boczek :)
-
Twoja beczka i popitka (dam Ci namiar na swojską 70% z Mazur, do smakowania coś pieknego), a ja stawiam ryby od tego goscia.
-
Ale jest w pastewnych. Dopłata mniejsza, za to po ostatnim łubinie nie mogę się przekonać do tej rośliny, a seradela ma mniejsze wymagania.
-
Ja bym jeszcze wędzenie rozciągnął na trzy dni ;)
-
Wstydu bym se narobił. Z pięć lat kija nie trzymałem.
-
Ten facet mi mówił, że nie może być lepsza ziemia, niż V klasa, bo na lepszej zawiązuje nasion, tylko wciąż kwitnie. I on sieje do 10 kwietnia.
-
Widzę, że znasz temat ;) Nie wiem, aż takich szczegółów mi nie mówił. W Starej Rzece był.
-
Też myślałem kiedyś spróbować. Szwagier niedawno kupił niedaleko Osia pstrąga. Chyba po drodze też tam wyjadę, bo zaciekawił mnie tym. Nie próbowałem nigdy z rybami.
-
Nie, sam wszystko robię. Ciągnik zamknięty w garażu mam. Zresztą kiedyś teść miał swoje wizje dla mnie w sprawie upraw, ale raz i drugi jak grochem o ścianę i dał sobie i mi spokój. Zacząłem kilka lat temu siać poplony, to też było, że po co, bo nikt tam tego nie robił. Teraz sąsiedzi już też sieją.
-
Łąki to mniejsza część. Pola prawie tyle, co u Ciebie.
-
Ten od seradeli też mi mówił, że gryka jest teraz chyba po 1200, a on sprzedał zaraz po żniwach po 800, bo nikt by się nie spodziewał takiej ceny. Ja akurat o sprzedaży seradeli nie myślę, nie widzę w tym interesu i nie chciałoby mi się słuchać "panie, ale tu plewy są, musi pan opuścić cenę". Jak zbiorę w tm roku tyle, żeby mieć na przyszły rok na Cycki, to będę w pełni zadowolony.
-
Już mam, byłem wczoraj, też w ten sposób znalazłem, niedaleko Kościerzyny. Po 6 zł. Miał z młócarni, bardzo ładna i czysta. Ma jeszcze ok pół tony na sprzedaż.
-
Ja w tym roku też próbuję. Dla dopłat i na ziarno na przyszły rok dla dopłat.
-
Picie na zdrowie mi za bardzo nie wychodzi, za to jeść lubię ;) Gołąbki właśnie robię :) A do nieba nie mam zamiaru wchodzić, całe szczęście jurysdykcja apostolska mnie nie obejmuje.
-
Sieje ktoś seradelę na poplon, lub w plonie głównym?
-
A mi na jutro żywiecka została, bo dziś nie dojdzie.
-
Ministra rolnictwa, który nie powinien odejść.
-
Też się zastanawiam nad słoikami, sało chyba zrobię, bo się kończy. Na weekend ciepło ma być, coś na kiju byś powiesił :)
-
O to chodziło. Idź zwalić śnieg z beczki i działaj ;)
-
Z albumu Marecki
Szynka w stylu parmeńskiej, ale wędzona zimnym dymem 3x6 godzin. -
Właśnie jakoś to robią, że nie czuć, bo czasem tam jeżdżę. W Czersku też, zresztą 100m od terenu ubojni właśnie powstaje apartamentowiec, po drugiej stronie jest szkoła. Smród czuć do momentu wjazdu samochodu za bramę.