-
Zawartość
4279 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
246
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Gdyby każdy narzekał, to dopiero by się wszystkim dobrze żyło.
-
A Ty co, berbeluchy popróbował?
-
Redaktorzy w artykułach tylko zaprawiają.
-
Byłem parę lat brukarzem, to tyle bym odróżnił ;)
-
Te z krowiego łajna dobrze tną :) gorsze są z gumy. Mówisz o drobnozwojowym?
-
W jedno święto nie siej, w inne siej... Chciałem po niedzieli zacząć, ale będzie mokro, bo dalej śnieg sypie, do tego przymrozki mają być. Może pod koniec przyszłego tygodnia się uda peluchę, to wtedy resztę też polecę, bo sianie w kwietniu mnie boli.
-
Ale Kolega tylko babohaka używa, to sznurek jest ponad wymiar ;) Jakiś rok temu się zdziwiłem, że nawet tarcze do cięcia metalu można kiepskie kupić. Akurat całe szczęście nie kupowałem, tylko dostałem. Niby zwykła tarcza 2mm do cięcia na dużą flexę, ale nie tnie, nawet nie szlifuje, tylko skacze, ślizga się, w sumie ciężko to dokładnie określić. Robi się taka śliska powłoka i nie ma mowy o zdzieraniu metalu. Pojechałem po betonie, żeby zetrzeć nalot, to po próbie cięcia był już na nowo. Jak napiszę, że to z niby firmy kraft @dele to reklamy nie zrobię, bo nie polecam.
-
Może trochę szczypać ;)
-
Do rur, a do śrub, to trochę różnica jest... Jeśli chodzi o zużycie, to mogą się zużyć, jak ktoś nie używa oleju maszynowego i tego w głowie. Niedoszły szwagier ukręcił mi gwintownik m6, jakoś dał radę. Złamał też ramkę od narzynki m16, bo na sucho ciężko szło, to kręcił przez rurę. Przez niego mam te dwa ubytki w oryginalnym zestawie. Mi nie udało się nic ułamać. A z reszty tego gwintownika zrobiłem punktak, bo twardy jak nie wiem co.
-
U mnie jeszcze całe szczęście są kupione przez ojca, chyba starsze ode mnie, bo pamiętam je od zawsze. Zestaw prawie kompletny, od 4 do chyba 24mm. Teraz to ciężko kupić nawet pilnik twardszy od zwykłego profila.
-
Ja na 7 daję mielonkę z płyt gipsowych :)
-
Żeś se Kongo wymyślił... :) Moje wygląda podobnie, ale jednak lepiej ;) i jestem zadowolony.
-
Pałuk jako Horczyczak powinien wiedzieć, że niedzielna i świąteczna praca zwykle w gówno się obraca i bać się jej jak piekła... :) Pszenzyto wygląda ok, dostało gradu i będzie zadowolone.
-
A myślałem, że idzie w pole, żebyś nie musiał chwastoxa kupować.
-
Chodziło mi bardziej o wodę głębiej. Rowy na łące nie są pełne, kiedyś łąki były co roku zalane. Oczka śródpolne prawie puste, ok 0,5 mi wody, zamiast 1,5.
-
Białe dobre było, bo spadło 8cm i teraz przynajmniej wilgoci trochę będzie. Za mało tej wody.
-
Sraczka czasem dobra rzecz. Widać, że teraz też się przydała :) Oby częściej Cię nachodziła, bo przynajmniej robota Ci wreszcie idzie. Tylko czemu dałeś mniej ode mnie?
-
Jeszcze powiedz, że nocnik to przeznaczenie... Nawet u mnie sąsiedzi "już" sieją. Tylko pamiętaj, jak będziesz później narzekać, że słaba jest, żebyś winę na @uja zwalił za taką poradę.
-
Ma to takie samo poparcie, jak sianie ze względu na datę, a nie pogodę i sytuację na polu.
-
-
Na pewno nie kupował C1, tylko "od chłopa".
-
Spod śniegu wychodzą kolejne place. U mnie całe szczęście nie, mimo że żyto z powodu wyki siałem coś ok 10 września. Po drugiej stronie gminnej drogi sąsiad siał pszenicę, zachwalał co to nie jest za swietna odmiana, specjalna na nasze pachy itp. Ktoś go nieźle zrobił, bo teraz widać, że to jara musiała być. Mrozu przez ten śnieg nie dostała, a mimo to padła po całości.
-
U mnie jeszcze śniegu ok 10 cm. Sąsiad ma żyto wyżej, miejscami śnieg stopniał i wychodzą zapleśniałe place. Z nawożenie parę dni trzeba poczekać.