-
Zawartość
4183 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
241
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Mnie nie pognała, do świątecznych tym bardziej ;) Mały remont mam. A ostatnio dużo o kuku było, to gdzie tu się odzywać będę, jak już dawno zapomniałem ten temat.
-
Cisza taka... Trzeba chociaż głupoty pisać, żeby @jarkirobotę miał :D Właśnie, byłeś już na inwazji w Twoich ulubionych Arkadach? ;)
-
Faktycznie. Nie wiedziałem o tym. https://www.lasy.gov.pl/pl/informacje/aktualnosci/konwalii-juz-nie-chronimy
-
Nie pryskam na chwasty, to w lesie mogę je mnożyć ;)
-
Mamuśkę na konwalie? O Ty dziadu ;) To pod ochroną jest :) Wiem, bo sam kiedyś pod strachem kopałem. Ale warto było :) Ale tej tawliny nie mam, podaj mi lokalizację ;)
-
Dobre jest też coś niskiego, np paprocie, albo bluszcz. Posiałem w kilku niższych miejscach (gdzie większą wilgoć) dziki chmiel i też jest ciekawie.
-
Tak, lubię drzewa, ich właściwości, wpływ na klimat, ale też na moje bliskie otoczenie, zapach na podwórku, osłonę przed wiatrem, różnorodność zwierząt w tych drzewach (od wiosny mam wiewiórkę i chyba jej tu dobrze), miejsce na przyjemny spacer...
-
Nieraz może być tak, że akurat miejsce, np gleba będzie odpowiadać chwastom, a inne na siłę nie urośnie. Miałem naokoło sadu podwójny rząd swierków, żeby odsłonić od wiatrów, ojciec kiedyś już zaczął sadzić. Na ok 10 metrach te świerki wciąż żyją, ale żadnego przyrostu. Mają ok 40 lat i 0.6-0.8 m wysokości. A np bez, topola, czy nawet sosna między nimi rośnie bez problemu.
-
Też uważam, że te chwasty powinny rosnąć. U mnie usuwam dopiero jak górują nad innymi, a jak są mniejsze, to jednak tworzą różnorodność i zdrowszy las. Przez paszkoty i szpaki wszędzie mam od zatrzęsienia czarnego bzu, który na opał nawet średnio się nadaje. Ale wzbogaca las.
-
Dęby, brzozę i topolę też mam, ale bez problemu kiełkują też sosny, chociaż świerki lepiej. Wystarczyło wiosną trochę ruszyć ziemię w sadzie pod orzechami, a jesienią zbierałem orzechy i wybierałem z ziemi małe sadzonki świerka, bo te rosną obok orzechów. W ogródku podobnie. Letnie kwiaty obumarły i pokazały się siewki drzew.
-
Nowy. W lesie samo się uzupełnia, z nadmiarem, który potem biorę do sadzenia na polu.
-
U mnie kilkadziesiąt sztuk do setki w sezonie zawsze znajdę samosiejek, ale to mało.
-
Albo skończy się na rejestracji.
-
Raczej wiosną pozbieram. Teraz tyle rzeczy na tej pustej głowie... Wiosną widziałem, że świerk i sosna mocno w kwietniu sypały, jak było tak ponad 20 stopni. A buk w ziemi już jest. Jak zaczął się w październiku osypywać, to pozbierałem z ziemi, resztę zerwałem, bo już był suchy.
-
Szkoda, że ty go tak dużo masz.
-
A one nie lecą dopiero wiosną na ziemię? Przez zimę w szyszce też chyba mają dobre warunki, potem przychodzi słońce, ciepło i szyszka się otwiera. Ja leniwy jestem i nie chce mi się ich lodówkować. Szwagier miał załatwić sadzonki, ale jego firma przez koronę nie robiła w tym roku nasadzeń, to zbytków niestety też nie było.
-
W takim razie DZIEŃ DOBRY (by chociaż wypadało powiedzieć).
-
Admin?
-
Lepiej jesienią, jeszcze teraz możesz.
-
Szczerze mówiąc chcę to pominąć i dać nasiona w ziemię, niech samo se radzi. Świerki same się u mnie wysiewają nawet latem, bez chłodu. Wystarczy im tylko gdzieś ziemię ruszyć.
-
Jeszcze nie, ale kusi mnie ten temat i wiosną spróbuję. A teraz z jesieni mam w ziemi żołędzie, kasztany i nasiona buka.
-
Tak, wędzona, bo nie lubię całkiem surowej. Ale tylko ciepły dym ze śliwki przez ok 4 godziny. Smaruje się dobrze, mimo że chuda, bo więcej wody dałem. Ni chciałem tym razem robić tłustej, poprzednia taka była dla odmiany.
-
Metka z wczoraj.
-
url=http://www.garnek.pl/farmar/36307820][/url url=http://www.garnek.pl/farmar/36307824][/url Dzisiejsza parówkowa. @jarki popraw proszę te linki, bo ja za tępy na to jestem, żeby normalnie dodać zdjęcie.