Marecki

Użytkownicy
  • Zawartość

    4097
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    240

Wszystko napisane przez Marecki

  1. Rozciapane, że głowa boli. Przynajmniej moje.
  2. Nie, niedaleko Grudziądza. Ale stamtąd jest gościu, który mi je polecił, wręcz wymusił na mnie jego siew ;) Chociaż wolałbym tam nie jechać, bo potem będzie, że asf przez Wisłę to ja przeniosłem...
  3. U mnie ono właśnie szpilkuje. Jak się nie uda, to jadę na Podlasie ;)
  4. A jak z grzybem?
  5. @jarki, whatsappa byś odpalił...
  6. To jest zależne od rejonu, pogody i dostępności kombajnu. Północ kraju z reguły ma wszystko później (słońce do nas nie sięga :p), do tego przeszkadza deszcz, a jeszcze jak nie ma własnego kombajnu, to stres gotowy. Jest w końcu pogoda, zamawiasz kombajn, a facet mówi, że najpierw jedzie jeszcze do kogoś, albo swoje. Zanim przyjedzie pada deszcz. I tak czasem można miesiąc czekać na żniwa. Potem coraz bardziej wkurza, jak ziarno zaczyna kiełkować, albo leci na dół. Jak już kombajn przyjedzie, to części plonu już nie ma. W tym roku i tak w sierpniu udało mi się zebrać, rok temu na początku września miałem żniwa. Teraz w mojej okolicy prawie każdy zebrał, gdzieś sporadycznie stoi łubin, lub owies, ale to już raczej nie do zbioru.
  7. To geściej, niż u mnie...
  8. Radziłbym Ci z tymi iglastymi coś zrobić...
  9. Bo wczoraj IVb, a dziś VIb.
  10. Wczoraj siałem w błocie, a dziś już w popiele.
  11. A u mnie sieją zawsze odwrotnie, ja zresztą też. Pszenżyto i pszenica pierwsze, potem żyto, zwykle po 20 września. Aha, u mnie siejąc wcześniej nie chciałem oszczędzić na nasionach, bo niewiele zmniejszyłem obsadę. Nie powiem ile siałem, bo według wpisów sprzed paru dni byście mnie zlinczowali ;) ale u mnie nie ma szans na zbyt wiele rozkrzewień. Dlatego z terminem siewu też przeginać nie mogę.
  12. U mnie to się sprawdza. Rok temu nie zdążyła się krzewić. Za to żyto powinienem siać za tydzień, ale będę miał inne zajęcia.
  13. W tamtym roku za późno posiałem, coś chyba po 20 było. Chciałem na początku tygodnia, ale nie udało się przez awarię ciągnika. Może za rok uda się bliżej dziesiątego ;) A żyto jutro.
  14. Trochę popadało,ale pszenica i pszenżyto zasiane. Od trzech godzin słońce i dalej silny wiatr.
  15. Ty starostą?
  16. Za rok to ten kombajn u mnie pojedzie tylko tam i z powrotem, ale nakręcać będzie chyba na pół łąki ;)
  17. Gitara jest. Rok temu miałem mniejszy plon, ale i tak byłem zadowolony. A w tym mam też spostrzeżenie - za rok znowu połowę mniej! ;)
  18. Bo u Ciebie wciąż mokro. Miałem tak rok temu, bo dałem je na niskim polu, koniec lata był mokry i też gniły. W tym roku miałem na "krzywym" polu, rzędy cały czas ze spadem i nadmiaru wilgoci nie było. Póki co żadnego zgnilca nie widziałem.
  19. U mnie w okolicy nigdzie nie ma czystych, wszystkie mniej lub bardziej zarośnięte. Poszedł perz u Ciebie, czy jakieś inne chabaziostwo? Ja perzu nie mam prawie nic, jedynie poziewnik szorstki zaszalał, ale dostał łańcuchem jakiś czas temu i mam prawie gołe rzędy. Nie kopię jeszcze, bo teraz mam zasiewy w głowie. Jak plon?
  20. Tedy do sołtysa pójdziem ;)
  21. Nie ma mowy. To byłoby zbyt proste ;)
  22. Dobry pomysł ;) Ale póki co jako wymówkę do bójki znajdę brak czasu i brak wyjazdu w Twoje strony. Innym razem :p
  23. Pierwszy ten z Pałuk dostanie :p
  24. Pie...ny rasista! :p
  25. Coraz bardziej się boję... ;)