-
Zawartość
4353 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
259
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez Marecki
-
Ja wolę zamówić od hodowcy truskawek. Bo z takiego "sklepu online" to nie wiadomo, co się trafi, np truskawki na pendrive...
- 194 odpowiedzi
-
- firma wyposażająca
- firma wypasażająca
-
(i %d więcej)
Tagi:
- firma wyposażająca
- firma wypasażająca
- budowa kurnika
- przepływomierz
- wyposażenie budynków
- ściekomierz
- oszczędności
- pomiar ścieków
- ścieki
- tanie ścieki
- wektra puławy
- wektra
- budynki gospodarcze
- budynki
- pokrycia dachowe
- kurniki
- stajnie
- drewutnie
- oświetlenie awaryjne
- SPAW-MAG
- Kochaniec
- mobilne kojce dla cieląt
- najaśnica led
- oświetlenie led
- mobilne oświetlenie
- producent warzyw
- warzywa krojone
-
Bo pogoda znowu chora jest. Zaczął się kwiecień i zamiast pełni wiosny dopiero się praktycznie przedwiośnie kończy. Według pogody i warunków powinno się teraz na spokojnie siać, ale patrząc na długość dnia i wpływ godzin słońca na rośliny owies powinien być dawno nad ziemią.
-
Przyjdzie wet to i wirus się potem znajdzie. Od czegoś trzeba zacząć.
-
http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/padle-dziki-wylowiono-pod-czarnkowem-czy-asf-dotarl-do-wielkopolski,77661.html Pałuczanin, nie zrobiło Ci się ciepło? :p
-
U mnie zdecydowanie za dużo tego jest. Na łące masakra. Ale kosiarka to jakoś bierze. Za to w warzywach mnie wkurzają bardziej od chwastów. Bo chwasta wyrwiesz i ten sam drugi raz nie urośnie. A te chronione!!! zwierzątka mają ciągle bonusowe życia, gorzej od kota. Przychodzi sezon i z góry idą szpaki, a od dołu krety. Najlepsza metoda to oczywiście poranek na stojąco ze szpadlem, ale rano przyjemniej się podlewa warzywa, niż stoi w miejscu nad dziurą.
-
Lepiej nie siej, bo u Ciebie da więcej, niż u mnie i będziesz mnie wkurzać ;p A po drugie termin na siew już minął ;)
-
Też fakt. A u mnie od kilku dni dziad na podwórku przed samym domem kopie... Tak myślę, że chyba na ten przysłowiowy sztych musiałbym dać. Trochę roboty, bo trzeba ziemię wybrać, wymieszać z obornikiem (nie świeży, bo trzyletni, wygląda jak torf), ale będzie spokój na parę lat.
-
Daj dobrą cenę, to jestem skłonny do rozmów :D
-
A u mnie od dwóch lat w warzywach są okropne. Muszę truskawki sadzić na nowo, to chcę dać siatkę, bo akurat mam ich mniej, niż Ty i tylko dzięki temu stać mnie na to ;)
-
Dokładnie, a póki co słabo opady zapowiadają. Na wschody wilgoci starczy, na maj proszę dużo deszczu.
-
Sapek, jeśli chciałbym dać siatkę na kreta, a potem agrowłókninę, to jak głęboko powinna iść siatka?
-
Niestety nie. Wjechać by się dało już bez problemu, ale wyjazd za wyjazdem, których odpuścić nie można, a teraz jeszcze koń awarię złapał. Ty się zmieściłeś, a ja w tym roku będę daleko po optymalnym. Bo przede wszystkim mój optymalny skończył się w zeszłym tygodniu. Wszystko musi być złośliwe na maksa. Jak dobrze pójdzie, to na początku tygodnia zasieję, bo łubin też dawno czeka. A z suszeniem nawet trafiłeś po części, bo w wolnej chwili suszę łąki...
-
Zajmij się hodowlą świń, albo chociaż produkcją prosiąt i będzie ok
-
Chłopie, co Ty w ogóle gadasz?!!! Ogarnij się! I nie chodzi mi o ukaranie, ale o uprzejmość. Takie słowa, jak Twoje powyższe, to na portalu z Zygmuntem i Miastem pisz, a nie tu. Tu jest kultura i cywilizacja. (bez solidarności, bo tego pana z zachodniopomorskiego nigdy nie widziałem i widzieć nie będę)
-
Istnieje droższe hobby, myślistwo.
-
Jak miałem kiedyś z nim problem, to wystarczyło na pole dać ziemiory, albo buraki i było czysto. Kto wie, może to przez ciągłe uprawki, bo w jednym i drugim ziemia co tydzień ruszona. Ale przyznam jarkiemu, że w życie tego nigdy nie miałem.
-
Na głuchy najlepsze okopowe.
-
Ja akurat daję go PO pszenicy i pszenżycie, a przed żytem.
-
Miejscami tak ;) dosłownie na wydmach.
-
Tylko że te kulki to tylko w paru miejscach na tym polu bym zrobił. We wtorek trochę padało, a ja latałem z bronami 20, żeby przygotować pod obornik, to się zbytnio nie chciały kleić. Niewiele w ogóle mam miejsc, gdzie może się zrobić skorupa.
-
Zależy od gleby. U mnie to bardziej mróz uniemożliwia wjazd w pole, niż nadmiar wody. Na glinach jedynie mokro, ale tyle tej gliny jest, że siewnik ją cieniem zakryje. Sapek, u Ciebie pewnie gorzej, bo śniegu dużo. U mnie nic nie spadło, a mróz i ostry wiatr mocno suszą glebę.
-
I dlatego będziemy siać go w terminie, jaki ustawa przewiduje ;) Nie wiem jak, ale stanę na głowie, żeby go dotrzymać. Dwa tygodnie to dużo czasu.
-
Oj tam oj tam. Nie sraj żarem, jeśli dupa na to nie gotowa :p Trzeba ozime siać konkretne, trzeba się liczyć z mrozem, potem z suszą i będzie dobrze, bez biadolenia.
-
Wieje, trzy mniej, do tego piękne wiosenne słońce.