Magic fly

Użytkownicy
  • Zawartość

    273
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    10

Wszystko napisane przez Magic fly

  1. W międzyczasie znalazłem poza forum pestycydy do grochu: Chwastox w dawce 2l/ha. bentazon i MCPB (Butoxone M) w dawce 1,5l:1,5L, bentazon i imazamoks - Corum502,4L 1,25l/ha z adiuwantem.
  2. A peluszkę jakie ilości wykręcały? Gdzieś na kawałku pola mogę zrobić próbę. Ar czy dwa obejdą się bez łubinu.
  3. Po co to pytanie? Jakie może być stężenie żeby nie uszkodzić łubinu? A wspomniany wcześniej chwastox stosowany w grochu mógł być stosowany w łubinie? Oczywiście w obniżonej dawce, ale jak bardzo?
  4. Chciałbym łubin zasilić mocznikiem - ile można go użyć, żeby nie zaszkodzić roślinom?
  5. Wolnorynkowa cena owsa i pszenżyta na dzikim wschodzie - owies 550 zł/t, pszenżyto 500 zł/t.
  6. Owies głuchy nie wzejdzie wiosną w oziminach, ale jego nasiona zachowują długo zdolność do kiełkowania, czyli 5-10 lat. Jak kogoś stać na 10 letnią przerwę w uprawie zbóż jarych, to w ten sposób pozbędzie się chwasta. Tak więc u kolegi z pewnością wylezie i trzeba będzie go prysnąć Fusilade Forte, Axialem, Agilem czy czymś innym, co ma rejestrację na jednoliścienne w uprawach buraków. Niestety bardzo często pojawia się on na polu dzięki sąsiadom lub usługodawcom, którzy swoimi kombajnami rozwożą chwasty po okolicy niczym nosiciele wirusy.
  7. Owies głuchy można wyeliminować opryskami jeśli rośnie w jarych uprawach pszenżyta, pszenicy lub roślin dwuliściennych. Jednego roku posiałem pszenżyto jare, to 20 arów już po wschodach odróżniało się sposobem odbicia światła i nie wiedziałem dlaczego tak się dzieje. Gdy się zboże wykłosiło/wywiesiło to owe 20 arów okazało się owsem głuchym. Gdybym ja wtedy wiedział, co to za dziadostwo, to pszenżyto potraktowałbym opryskiem z propachizafopem lub chizalofopem i owsa głuchego pozbyłbym się razem z perzem. Można posiać grykę - późna uprawa przedsiewna wyeliminuje większość chwastów, a gryka stłumi resztę, która próbowałaby wschodów. Można na polu posadzić ziemniaki - w tej uprawie są opryski zarejestrowane do zwalczania owsa głuchego i innych chwastów jednoliściennych.
  8. Jeszcze kolegom podpowiem, że owies Maczo lepiej sobie radzi z suszą niż owies Amant. Amant trochę później dojrzewa i nie jest tak skłonny do wylegania jak Maczo. W 2019 roku sporo owsa osypało się przed zbiorem przeprowadzonym na początku sierpnia. Wielka szkoda, że mało kto poza mną kupował odmianę Maczo. Podobnie skończyła oplewiona odmiana Sławko.
  9. Serwis milczy.
  10. Pomiar czasu opadania podpowie coś kolegom?
  11. Od pozycji transportowej do pozycji 1 (tuż przed float) podnośnik opada bardzo wolno i nie da się tego regulować. Przestawienie wajchy w pozycję float powoduje, że podnośnik opada zależnie od tego jak jest ustawione pokrętło przy siedzeniu. Teraz jest to dość szybko. Drobna korekta wysokości trwa wieki i jest to wkurzające.
  12. Podejrzewam, że zlewa = ulewa = ulewny deszcz. Regionalizmy są fajne w regionie, w którym wszyscy je znają. Pozostali muszą je pakować w tytkę i iść na pole.
  13. Może ktoś z kolegów podpowie, czy jest sens podsypać pietruszkę saletrą? Korzenie mają średnicę do 1cm i długość do 5 cm. Plon iście niehandlowy, więc może da się ją podgonić? Oczywiście podgonić o tyle, o ile będzie padał deszcz. No i czy tym zabiegiem nie spowoduję, że pietruszka będzie miała rozdwojone korzenie? Pomóżcie ratować, co się da.
  14. Dzień Dobry, może ktoś z posiadaczy ciągnika Major 80CL powiedzieć jak szybko opada podnośnik? W ciągniku jest regulacja, ale narzędzia opadają niezbyt szybko. Masa maszyn zawieszonych na podnośniku 200-500 kg. Mimo regulacji TUZ najszybciej opada w położeniu pływającym (float). Tak ma być, czy to jest wadliwy egzemplarz?
  15. średnia strata ok. 68%. 40% w łąkach, w pozostałych uprawach ponad 70%. W strączkowych duża strata, więc nie będą liczone do dopłat bezpośrednich.
  16. Powiadomienia jak nie emailem, to gdzieś na stronie, bo - uwaga - ja tutaj nie przesiaduję codziennie i nie muszę czytać wszystkiego od deski do deski. Chcę tylko dowiedzieć się, czy w obserwowanych tematach pojawiły się odpowiedzi. Jeśli to zbyt słabe uzasadnienie, to już sobie darujcie elektrodę, nie da się, to nie będę płakał.
  17. Trochę popadało, traktor umył się, kałuże na podwórzu powstały. Dzisiaj tylko rosa i wspomnienie deszczu podtrzymywane kałużami na drodze.
  18. Ok, będę sobie skanował nowe tematy. Szybko nauczę się na pamięć, które obserwuję. Dla tych, który nie potrafią czytać między wierszami napisze wprost to, co już pisałem - chcę widzieć powiadomienia o nowych wpisach w obserwowanych tematach. Jak się nie da, to trudno. Ludzie do tej pory żyli bez tego to i ja przeżyję.
  19. Mogłoby się pojawiać coś na stronie. Teraz muszę organoleptycznie analizować obserwowaną zawartość. Trochę to uciążliwe.
  20. Na V i VI klasie to sobie można posiać żytko i owies. Ceny i plony nie są atrakcyjne.
  21. Stosuję dwupolówką - rok ostropest, rok owies. Miejscami pietruszka i łubin. W ub. roku awanturnicy nie dali mi obsiać 1,6ha dzierżawionego pola i zamiast owsa wylądowała tam gryka. W tym roku jest tam ostropest, ale susza w czerwcu załatwiła go. Nie ma co kosić. Z obsianego 5.5ha może 0,35 ha będzie do koszenia. Owies nie udał się na 0,45 ha, które jeszcze w początku kwietnia było podmokłe. 4.5ha piachu na wzgórkach do trzy rozrzutniki. 0.8ha na glinie dało rozrzutnik. Lepiej niż w ub. roku, ale generalnie słabo i ta dziadowska cena w skupie. Zmianowanie maksymalnie uproszczone ze względu na słabe ziemie, słabe ceny ozimin i brak czasu.
  22. W nocy padało. Rano nie było śladu po deszczu.
  23. Nie otrzymuję powiadomień mailem i dopiero teraz, po cytowaniu, pojawiło się powiadomienie w górnym menu.
  24. Bingo to cięzki owies i gdy uprawiałem spokojnie wchodziło w worek 50 kg.
  25. W ub. roku jakoś dziwnie mało miałem owsa. Z 3.66 ha wyszedł jeden, niecały rozrzutnik 3T. Z innego pola , z 1.2 ha miałem owsa nieco więcej. W tym roku z 4.5 ha wyszło ok. 3 rozrzutników. Na jednym polu 0,45 ha wyszło może 200 kg. Szkoda było zostawić, ładnie wyglądał, długo był zielony, ale mało co wydał. W ub. roku sąsiad z 1ha zebrał przyczepę, czyli 2 rozrzutniki owsa siewnego, ale u niego w worek mieści się 35 kg owsa. Mojego spokojnie 50 kg, ale wiosną nie udało się sprzedać nawet 100 kg.