Pałuczanin81

Ci co mają mniej niż 800ha dają im pięć-siedem lat gospodarzenia.Taki ex-pgr obok tonie w długach.Ludzi nie ma, bo płacą po 2,5tys.netto.Sprzęt łatają.. tragedia niczym u mnie.

No OK!paru jest rolników:@jarki,suzin,miwigos,przem,lokizom-reszta do zalesienia :D Dopiero się doczytałem o malwersacji vatem przez rząd.To teraz będziemy dostawać ceny netto za naszą produkcję?

Na forum nie ma prawdziwych rolników.To nie ma się kto spierać.

To którzy lepiej wyjdą?

Co jest tanie-to jest drogie.Albo nie podziała,albo się ulotni.. pewnie będzie problem i męka z rozsianiem.

Mnie szwagier każe położyć na podłogówce płytki panelopodobne na całości.Sąsiadka narzeka na kurz się unoszący,jak grzejniki wyłączone?

To takich "paneli" do grzania w suficie nikt z Was nie widział? Też w nowym domu będą mi montować podłogowe.Pokoje 10-14m2 to dokładać grzejniki? Po ślubie mieliśmy zakładać u siebie to hydraulik kazał zasilanie wpiąć na powrocie do pieca?

Na to liczę trzymam pszenicę do maja.Na dzierżawie też zrobiłem interes życia (trzeba wiedzieć kiedy że sceny zejść)-przynajmniej któryś z dzieciaków będzie miał nowy dom(równowartości Zetora Majora).Jedno jest pewne kolejne pokolenie mojej rodziny musi i chce szukać miejsca poza rolnictwem.

Sam pisałeś,że nie robisz zapasów nawozów.Mimo inflacji, na wiosnę będzie taniej?Znajdę twój post wcześniejszy to go zacytuję.

Pany:mój weterynarz ma 100metrowy domek z panelami fotowoltaicznymi i w suficie zamontowane jakieś panele co działają,jak promienniki podczerwieni w chlewni.Co to jest?

Sądziłem, że tak jak @przem chcesz inflacją manipulować/ciąć koszty.Rzecz oczywista, jako ryczałtowiec nie wiem nic o rozliczeniach.Mało tego pan minister rolnictwa nam obiecał:"nawozy drogie,ale rolnicy na tym nie stracą.." W którymś sezonie (2019?)więcej płaciłem jesienią niż na bieżąco.

Jeden mam "miałowiec" górnopalny z półkami-palę węglem koksującym na +55* i zawór czterodrożny. Na drugim siedlisku na ekogroszek i okna drewniane,ten jest czwartej generacji.Tam to jest bajka, bo zasyp co 10 dni..i popiołu tyle co z papierosa.(+48*C)

Co użytkować?

Najpierw żywicą, później bawełną... oj nudzimy się na tej polskiej wsi. Cieszę się z ceny złomu-wypieprzę całe to badziewie (rozruszniki,prądnice,pompy wtryskowe i olejowe...czort wie od czego)

Jak tak można się "zasrać"i zapasów nie zrobić?Od lat jesteś nieomylny(i to nie jest zaczepka)-aż trudno uwierzyć w twe plony. Chcę spróbować tego mocznika że względu na reklamowaną długość działania.W tym roku zwykły to lipa-poprawka saletrą +1,5T.

Kury i koguta kupuję w mieście odchowane 8 tygodniowe.

Rodzina z Bydgoszczy całą pandemię kupowała jaja na targu od sprawdzonego eko-rolnika.Jak po pogrzebie wzięli wiadro jak ode mnie-to teraz ponownie przyjeżdżają.Już wirusa (w jajach też) się nie boją.

3P!??? Popić przed,pociupciać i popalić fajkę tuż po...;)

Pewnie listopadowe Kilimandżaro będzie wymagało jebnięcia 100N?na pierwszą dawkę.Potem mocznik z inhibitorami.

Chcecie zdrowo umrzeć?

Co w tych czasach miałby Ciapek robić?Do kompletu dochodzi jeszcze postój od 2006 w pokrzywach,jak u mego Wuja z BydgoszczU.

@miwigos masz jeszcze większego Ursusa?dobrze wtedy widziałem.

Do uruchomienia Ciapka potrzebuję kluczyka i schematu instalacji elektrycznej-choć już zaczynam pamiętać kolory kabelków.Sprawdzam wodę,ON i olej oraz szpilki w kołach... @Marecki to trza mieć we krwi.Do dziś jeśli mogę mijam to z daleka, choć faktycznie to KOSZTUJE.

Ile ważysz? :)