sapek
Użytkownicy-
Zawartość
1024 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
65
Wszystko napisane przez sapek
-
... u mnie to mają po 7-8 rozkrzewień, niby zapowiadają w pogodzie deszcze na przełom marca i kwietnia ale ile w tym prawdy będzie zobaczymy... pierwsza dawka była spora także zapas jest póki co...
-
... no kiedyś to były takie typowo opasowe nazywały się chyba Bronka... i raz z nich frytki usmażyłem, ale rewelacji nie było... :)
-
... u mnie -6 rano... a co gorsza zapowiadali na wczoraj opady a nie spadło w zasadzie nic, więc sezon na walenie w ch...a przez synoptyków uważam za rozpoczęty...
-
... @barkas to z takiego sadzenia 7 marca pod włókninę na kiedy będą młode do jedzenia? na koniec kwietnia da rade już coś ukopać?
-
... @Marecki ja też myślałem żeby posiać mieszankę, ale później tak sobie myślę co ja z tym zrobię - sprzedać tego nie idzie, a dla kur to jęczmień nie za bardzo...a u Ciebie dla opasów mieszanka w sam raz :)
-
... w oziminach widywałem głuchy owies... na szczęście nie w moich... ten normalny owies dzisiaj posiałem, warunki do pracy bardzo dobre...
-
... ja tam się wole wstrzymać z jęczmieniem... u mnie spokojnie go można siać w pierwszej dekadzie kwietnia i zazwyczaj tak siałem...
-
... @Pałuczanin81 to tak jak ja z racji tego że owoce rosną blisko domu się zmienia im stanowiska co kilka lat - w ubiegłym roku na kawałku 2,5 ha miałem tak - maliny letnie, maliny jesienne, kartofle, marchew, buraki czerwone, dynię, jęczmień, pszenicę jarą, pszenice ozimą... i dawaj znać jak tam rośnie owies bo mnie uprawa też roślinki interesuje....
-
... Ty Pałuk areały jak pod Lublinem... i po co Ci ten owies...?? ??
-
...dzisiaj to chyba więcej śniegu napadało niż przez całą zimę... od poniedziałku zapowiadają cieplej to owies dla kurek się posieje...
-
... @lokizom świat się już miał zmieniać wiele razy, po wojnach, po wielkich kryzysach, nawet po śmierci Jana Pawła II... i nic dobrego na dłuższą metę nie wyszło z tego, prędzej ktoś to zamieszanie z wirusem wykorzysta żeby jeszcze gorszym ten świat uczynić... Lublin dziś normalnie funkcjonował, a przynajmniej okolice dworca głównego PKP... targ był jak najbardziej jak co dzień jaja poszły w świat... :)
-
... Panowie trzeba się pilnować bo cholesterol... :/
-
... a tak co do Bydgoszczy... :)
-
... no to mnie nie pocieszyliście...do @ansu mam w prostej linii 30 km... dobrze że jajko to chociaż może poleżeć kilka tygodni...
-
...no w Lublinie wczoraj pustki, jedynie pod Stokrotkami i aptekami masa ludzi, w kaszarni właściciel się śmiał że nagle każdy sobie przypomniał że miał po kaszę przyjechać a dzisiaj to nawet nie wiem czy nasz Zielony Rynek w gminie był otwarty czy nie, jutro z jajami na Lublin ale chyba tylko zamówione się sprzeda bo na targu pustki podobno... heh
-
...ja pewnie posieję jęczmień w tym roku ale to tak za jakieś 3 tygodnie, w tym tygodniu miałem coś pod owies zaczynać ale popadało w środę a ziemia i tak była jak plastelina....
-
... ja to zawsze dawałem na start 150 kg saletry, ale w tym roku 200 żeby zrobić zapas azotu póki jeszcze wilgoć jest w glebie... ogólnie dzisiaj wszystko zasilone już - pszenica, truskawki i maliny...
-
... jutro wjeżdżam z saletrą tak ze 200 kg na ha w pierwszej dawce...
-
... to wy z centrach wsi mieszkacie... ja mam 350 metrów do asfaltu i to tylko 3 metrowa droga wewnętrzna... do najbliższego sąsiada 160 metrów... i jeszcze te pieprzone samoloty lądujące w Świdniku już zniżają tutaj lot i centralnie nad polem z malinami przelatują...
-
... no to przeczytam może coś mądrego z tego wyciągnę i zabłysnę na forum jak przem albo ikcomas... :) tylko nie wiem kiedy bo nabrałem tam książek historycznych i one mają pierwszeństwo, a zima niestety trwać wiecznie nie będzie... ogólnie to w sąsiedniej wsi jest taki sklep ze starociami, używanym wyposażeniem domu, używanymi książkami i praktycznie te książki są za 1 zł a jak się kupuje coś więcej to czasami robią zniżki że wychodzi jakby były za free...:)
-
... kolega z Chin przyjechał ale już ponad tydzień temu to nic mu chyba nie jest i nie zaraża mam nadzieję bo się chciałem z nim zobaczyć... ale ja nie w tej sprawie... ostatnio wpadła mi w ręce całkiem za darmo książka M. Kononowej "Substancje organiczne gleby, ich budowa, właściwości i metody badań" (wydana w Polsce w 1968)... i moje pytanie czy ktoś miał do czynienia z tym dziełem i jeśli tak to jak oceniacie jego przydatność w chwili obecnej?... bo nie wiem czy ustawić ją w kolejce do czytania czy to już wiedza przedawniona...
-
...Marecki ja wymyślam piosenkę o nim... tytuł będzie "Pałuki welcome to"... jak skończę to wrzucę :P
-
... Wesołych Świąt... i białych... sianka pod obrusem i w portfelu... :P