-
Zawartość
1563 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
63
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez przem
-
wiem wiem pamiętam :) chodziło mi o plonowanie poszczególnych odmian. i już znalazłem
-
Nie ma żadnych korzyści, taka "korzyść" że zakontraktują Ci kukurydze. Powiem jeszcze do każdego ha musisz u nich wziąć (nawozy, sor albo nasiona) na 1500 zł. Goświnowice nie maja powiązanej kontraktacji z wyborem konkretnej odmiany ??
-
Tylko SY Telias, nad resztą się zastanawiam, czekam na propozycje kontraktacji
-
pszenica 1120 pasza do 1240 netto za konsumpcje na dzisiaj, tydzień wcześniej było drożej o 100-120 zł. Identyczna sytuacja była w tamtym roku trzeba było obniżyć aby zmusić do sprzedaży. Przed świętami planuje sprzedać Tir lub dwa ale jak nie dostane wcześniejszej ceny 1350 netto to dalej trzymam, ryzyk fizyk.
-
A to ciekawe co napisałeś @lokizom czyli te poplony jednak coś dają. Poplony powinno się siać jak najwcześniej aby przed zimą miały jak najwięcej masy. Nasiona drogie to żeby jeszcze coś urosło. Niszczenie poplonu wg. profesorów powinno się likwidować w momencie pełni kwitnienia wtedy mają w sobie najwięcej składników. Osobiście poplon kasuję na jesieni i oram na zimę. Na wiosnę gleba szybciej się nagrzewa i mogę posiać szybko kukurydzę. Kiedyś czytałem że ważnym czynnikiem jest jeszcze termin orki poplonu, gdy się to zrobi w październiku tempo mineralizacji składników zaczyna się na wiosnę w marcu/kwietniu a gdy przesuniesz ten termin na później składniki uwalniają się w późniejszym terminie np maj/czerwiec wtedy jak QQ potrzebuje dużo składników do budowy masy. W tamtym roku robiłem doświadczenie (nie chwaliłem się) Poplon na jesieni 2020 roku został zmulczowany oraz zgruberowany na 28 cm, na wiosnę uprawki takie same nawet od głupiego wółkowania jak na polach oranych, na tym polu był posiany czysty dent Faraday gdzie potrzebuje wyżej temperatury, plon tak jak pisałem wcześniej a tempo wschodów były podobne jak przy flincie. Ale ten rok nie miarodajny oraz pole to testów również. Jedno co zauważyłem to to że resztki które zostały na wierzchu ochroniły glebę, przed deszczem, <dwie bardzo silne burze, jeszcze przed wschodami, na tym polu dalej jest "pionowo w dół, taki skłon" na polach oranych w rzędach były czasami bruzdy powyrywane.
-
W tym roku będę robił jak na filmie, zobaczymy co to z tego wyjdzie. @miwigos jeśli chodzi o kukurydzę to wcześniej dawałem 12,5 kg mocznika + siarczan magnezu 3 razy nie zależnie od fazy rozwojowej "plus" dodatki jaka wtedy jest kukurydza bor i cynk, przez 2 lata testowałem Optysil z Intermagu ale jakoś nie zauważyłem ochrony plonu. Teraz daje - Jak jest bardzo chłodno to na 3/4 liść 1500-2000 gram fosforu + 120 gram cynku, 4/5 liść 250 cynku+150 gram boru, 5/6 lisc 120 gram cynku+300 gram boru. Z gotowych mieszanin "mikroKukurydza" nie stosuję ponieważ za mało składników. @suzin w tym roku znowu miałeś cała kukurydze tylko na RSM ? jaki RSM ? i jeśli nie tajemnica to powiedz coś o plonach i odmianach. Różnice przy mikro ciężko do zauważenie, chyba że zdąży się cud jak u kolegi @Jacus09352. Przy mikro: -pszenica pewnie będzie miała lepsze parametry ale w łanie raczej tego nie zobaczymy - przy rzepaku różnica widoczna tylko w trakcie kwitnienia (chyba) kwitnienie będzie bardziej intensywniejsze. - a przy kukurydzy plon i jeszcze raz plon. Najbardziej widoczna jest różnica ponieważ już na samym początku masz "większą podstawę" i te 5-10 % widać
-
Pop Tak wyglądał poplon ze słonecznika, facelii i wyki z 17 listopada
-
"Coś tam".....trzeba wiedzieć kiedy i co. a z tą tona to mówię poważnie wiem co kosze u innych i jak sypie. Jeśli masz makro i pH na odpowiednim poziomie to mikro dają 5 - 10 % więcej Jak QQ plonuje na poziomie 10 ton to masz prosty rachunek
-
Uwierzcie że się u Nas da to zrobić, pogoda jest tutaj inna. Nie wiem jak u kolegi ale u mnie są górki, gdzie nie ma zastoisk wody na wiosnę.
-
Powiedzmy że połowa drogi do Strzelina, cena była niższa w tym roku o około 40-50 zł niż u Ciebie w fabryce. Teraz cena mokrej jak się skończyły żniwa podskoczyła o 100 zł na tonie i wychodzi 750 netto
-
to teraz jestem lekko zdziwiony, z 4-5 lat temu się pytałem o możliwości kontraktu, jakie warunki, jakie odmiany itd. to mi tak handlowiec powiedział. W Strzelinie jest elewator który m.in. skupuje wyłącznie mokra dla nich, transport później koleją
-
Kompromisem będzie zostawić poplon do lutego/marca jak całkowicie przemarznie a wtedy jak będą warunki potraktować go talerzówką lub gruberem aby ziemia pod kukurydzę się szybciej nagrzewała, resztki już będę wymieszane z ziemią i nie będą przeszkadzać w późniejszej uprawie w kwietniu.
-
https://nto.pl/bioagra-tlumaczy-mieszkancom-projekt-rozbudowy-w-goswinowicach-ma-powstawac-bioetanol-drugiej-generacji/ar/12843903 @suzin dokładnie - okolice Ziębic W Goświnowicach jedynym mankamentem jest to że tam wjazd mają tylko TIR, identycznie jak w Cargilu pod Wrocławiem
-
@suzin jeśli masz na myśli Goświnowice to to jest jedna z największych rafinerii etanolu w Europie a największa w Polsce, w 2019 roku postawili dodatkowy "słup" rafineryjny i całą nową nadwyżkę zakontraktowali do Szwecji jako dodatek do benzyny. Skoro koło Ciebie jest rafineria to mieszkamy obok siebie ja do Nysy mam 35 km.
-
@miwigos4 zęby na 3 metrach szerokości, rozstaw 75 cm. W tym roku był słaby poplon około 40-50 cm, może i nawet tego nie było, słonecznik w połowie września zdechł od przymrozków. Dodam zdjęcia na dniach
-
Prosta odpowiedź, chyba. Z kukurydzy robi się alkohol. a teraz czym wszystko się odkaża w sklepach, urzędach itd itd
-
W tym roku nie, może w przyszłym będę coś robił. Pełne nawożenie kukurydzy tylko na RSM i osobno tylko na moczniku ale to jeszcze musze się zastanowić. Wcześniej robiłem różne warianty i stosowanie dawek dzielonych azotu w kukurydzy nie wpływało na plon. Czy to była saletra czy mocznik na 4-5 liść. @suzin Przy 8 liściu co poszło ? Bez żadnych mikro można powiedzieć że "uciekła" Ci tona. Napisz proszę jeszcze raz ?? Czy dobrze rozumiem że tam gdzie dałeś dawkę dzieloną azotu na kukurydzę przy słabszym stanowisku plon niższy o 3 tony ??
-
u mnie już coś około 700 mm, ale co z tego jak już od prawie dwóch miesięcy nie ma deszczu. W tym roku poplon nie był mulczowany tylko na 2/3 powierzchni pierwszy raz głęboszowany na 40-45 cm później orka zimowa zrobiona na siłę, spalanie ponad 25l/ha, tam gdzie nie poszedł głebosz ciągnik schodził do 4 km/h. Ale za to będzie bardzo ciekawe doświadczenie w przyszłym roku pod kukurydze. Już to mówiłem ale jak się ora poplon i po tym sieje pszenicę, można z automatu spodziewać się niższego plonu
-
@jarki to może w końcu się przełamać ?! a nie zamknięte schematy :) ;) To może i nie jest rewelacja w płodozmianie ale popatrz inaczej. Pobiera masę składników z ziemi, innych składników niż zboża i rzepak (chodzi mi o to że wiadomo fosfor i potas itd ale jednak inaczej), jako kosisz to na ziarno to zostawia owe składniki dla roślin następczych a to jest czasami i 20 ton resztek czyli pełna dawka obornika. A taka opłacalność że jakoś wszyscy sieją, nie posiadając niczego. Nawet swojego siewnika. I siać będą dalej. Niszczenie szkodników masz dwie opcje albo mulczer albo brona talerzowa. I na końcu najważniejsze głęboka orka. Tylko co z tego jak Ty zrobisz wszystko jak ma być a sąsiad 5 km dalej zostawi nie ruszoną ściernie do wiosny. Natężenie szkodników zależy od pogody. Brakiem mocznika można sobie poradzić na kilka sposobów: Rozsianie ulepszonego mocznika dużo wcześniej, mocznik + rsm przed siewem, sam rsm lub mocznik i saletra aby było więcej łatwo dostępnego azotu dla roślin przy 4-6 liściu. Ale jak masz do wyboru 4-5 ton pszenicy na piachach a 10 kukurydzy. Przy normalnym roku przychodu z pszenicy masz 4250 a kukurydzy 4500. A jakie koszty już zrobisz to każdego indywidualna sprawa. już mam propozycje kontraktów na zbiory 2022 roku po 700 netto za 30 % wilgotności
-
Dlaczego mieszane uczucia ?? rozwiń myśl..... Uważam że wręcz przeciwnie, dobijemy do 2 mln ha. Jest to roślina która zdecydowanie lepiej plonuje od pszenicy na gorszych stanowiskach - inaczej na V klasie masz większy zysk z ha przy kukurydzy a sami wiecie doskonale że dobrych ziem w Polsce jest jak na lekarstwo. na dowód tego do dnia dzisiejszego trzeba czekać około 8 godzin w kolejce. to już 1,5 miesiąca kolejek a dzienne przyjmują około 1200 t