przem

przed siewem bakterie na rozkład słomy, pod korzeń 20N i 28 września 100 kg Salmagu

Kuga

to akurat nie będzie EFA, potrzebne są mi nasiona na poplon

Będę siał łubin pierwszy raz czytałem że lubi jarowizację. Siać już łubin przed tymi mrozami czy lepiej poczekać. Odmiana Regent wąskolistna samokończąca i Mister żółty. jęczmień już sieja

@miwigos "trzeba zmienić strategie skracania na jesieni" - jakieś wnioski ??

tak jak pisałem wcześniej na chwilę obecna najgorzej wygląda - jest najbardziej ciemno zielono-fioletowa. Testu przezimowania tej odmiany nie robiłem czekam aż trochę to wszystko puści, było -19

Jakie odmiany sialiście w przeszłości i dlaczego z ich zrezygnowaliście? notatki z 8 lat. Bogatka, Zyta - stara genetyka Legenda - bardzo dobra mrozoodporność ale słabe plony, siałem 2 lata Banderola - dobre plony i odmiana ok ale w tej odmianie brakowało mi zawsze trochę parametrów, uprawa 3-4 lata Astoria - słabsze plony ale nadrabiała parametrami coś za coś, plonowała ok 1 tony mniej, bardzo wrażliwa na porastanie, siew 2 lata Bamberka - siew 4 lata, w sumie ok ale coś mi w niej zawsze nie pasowało zamieniłem a tym roku na Hondia - pierwszy raz uprawa Patras - dla mnie osobiście bardzo plenna oraz wierna w plonowaniu czy to w optymalnym terminie czy po QQ, ładnie trzyma parametry, 5 rok w gospodarstwie Arakadia - siałem przez 3 lata i za każdym razem nie mogłem sobie poradzić w większym czy mniejszym stopniu z wyleganiem, choć w jednym roku odwdzięczyła się za największe plony, bardzo wrażliwa na mącznika i septoriozę Kilimandżaro - drugi rok zasiewy, w tamtym roku siana po QQ pod koniec października i wiernie plonowała, ciut lepsze plony od reszty ale troszeczkę późna, dlatego teraz ją posiałem po rzepaku Linus - super odmiana, bardzo wysokie plonowanie przy niskiej obsadzie, polecam wszystkim, siałem 2 lata, ale niestety okoliczny dostawca zrezygnował na rzecz Kilimandząro i przestał ją sprowadzać Tacitus - plony ok ale brak parametrów, 1 rok Sailor - drugi i ostatni rok, w tej chwili najgorzej wygląda, najbardziej dostała po zimie Kepler - bardzo bardzo późny, zawsze ostatni koszony i zawsze zielony, 3 lata

osobiście jutro kończę pryskać RSM, zostało 9,5 ha pszenicy

pszenica Patras przyrosty po 19 godzianach, próba z soboty

rzepak Kuga - zrobił się lekko fioletowy. pszenica: Kilimandżaro; siew 1 października, dwa pełne rozkrzewienia, lekko ciemno zielona Hondia; siew 10 października, jedno pełne rozkrzewienie; lekko lekko ciemno zielona Patras; siew 4 listopada, 2-3 liście, ciemno zielona Sailor; siew 3 listopada, 2 liście, mocno dostała w tyłek, może przeżyje dzisiaj poszło 90-100 kg siarczanu amonu po pszenicach (miał być Kizeryt ale nie dojechał), Nie wiem jak Wy ale ja jutro zaczynam z RSM (pszenica, rzepak), bo w przyszłym tygodniu jak to wszystko puści + opady deszczu to ze dwa tygodnie człowiek nie wjedzie. Przy wzroście temp. z -19 do +10 rośliny będą potrzebowały energii na regenerację. Nawet jeśli miałbym przesiać później to azot zostanie pobrany przez roślinę następczą więc jeden ciul.

powtórzę się "Bardzo dobre plony w 2014 r. i częściowo jeszcze w 2015 r. zawdzięczano temu, że w poprzednich latach gleby głęboko przemarzły i się rozluźniły. Pożyteczne organizmy glebowe wniknęły w głąb i przyczyniły się do uruchomienia składników pokarmowych w podglebiu. W rozluźnionej glebie rośliny wytworzyły długie korzenie. Dzięki temu pobierały wodę i składniki pokarmowe z głębszych warstw profilu glebowego. Profity z tego tytułu w minionym sezonie wegetacyjnym definitywnie się zakończyły. Na ten istotny czynnik plonotwórczy bardzo rzadko ktokolwiek zwraca uwagę." a teraz coś z obecnego sezonu. "Rozwój zbóż sterowany jest ilością pochłoniętego światła słonecznego. Przebieg pogody w ostatnich tygodniach zapewnił zbożom dużą dawkę światła słonecznego, dzięki czemu będą się prawidłowo krzewić i zawiążą ponadprzeciętna liczbę ziaren w kłosach, jeżeli będą miały zapewnione dobre warunki żywieniowe. Wczesne nadejście wiosny będzie wróżyć wysokie plony. Podobne zjawisko obserwuję się w rzepaku ozimym." prognoza pogody na drugi tydzień marca 8-10 stopni na plusie (wiem że można ją wsadzić między bajki ale zawsze jakaś prognoza) Nie wiem jak u Was ale u siebie mogę stwierdzić tej zimy przewagę dni słonecznych w pełnym słońcu oraz pełzającą wegetację do połowy stycznia (pszenice z siewów listopadowych nadrobiły zaległości, obecnie 3 liście). Jak mrozy odpuszczą i wszystko przeżyje można się spodziewać w "normalnym" roku kolejnych rekordów?? Wystarczy już w końcu zbierania rzepaku 2,5-3 czy pszenic poniżej 8, pora najwyższa aby Matka Natura nadrobiła zaległości z ostatnich 2 lat.

przezimowanie pszenicy po zimie 2012 i 2016 strona 6 http://www.coboru.pl/DR/PublWynikowPDO/Wyniki_przezimowania_Zboza ozime_2016.pdf

http://zoz.cbk.waw.pl/snieg/

Jak się zrobi +8 to już będzie za późno, to składniki pokarmowe mają czekaj na roślinę a nie odwrotnie. Lepiej tydzień za wcześnie niż tydzień za późno. Bo straconego czasu się nie cofnie. Kizeryt po rzepaku rozsiany 180 kg (brakło na 0,8 ha) w przyszłym tygodniu kończę oraz zaczynam pszenicę (dostawa dopiero w poniedziałek)

Przez nowelizację ustawy nie kupisz pola od KOWR (ANR) tylko i wyłącznie dzierżawa. Poszukaj działek http://www.kowr.gov.pl/.

a co powiecie na takie info. Główne te największe banki obecnie coraz nie chętnie udzielają kredytów na zakup pola pod hipotekę, praktycznie zero, zostały tylko spółdzielcze. Pod Elblągiem spółki z zagranicznym kapitałem (Duńczycy i Finowie właściciele to przeważnie banki) pomału wycofują się z działalności i w tamtych okolicach od ręki jest do wzięcia 600 ha w dwóch kawałach a następne czekają do rozpisania. Czy coś już wiedzą więcej ? Czy czeka Nas urwanie dopłat po 2020 dla nowych członków bo stara 15 będzie dopłacać z krajowych budżetów? Urwanie dopłat spowoduję że bańka na wzrost cen gruntów rolnych w PL może pęknąć. Popatrzcie na kredyty we frankach kiedy był tani w 2008 banki udzielały ich na potęgę bo wiedziały że w perspektywie kurs wzrośnie. A teraz kurs jest wysoki i kredytów CHF nie ma bo tendencja jest wyłącznie spadkowa. Bank to nie instytucja charytatywna i nie pozwoli sobie drożej kupić a taniej sprzedać. PS. a przecież część firm bazowało tylko i wyłącznie na dopłatach. Rozsiali 50 kg łubinu i pod talerzówkę.

u siebie wczoraj -12 a u kolegi 30 km dalej bliżej gór -17 (żniwa zawsze są u niego później o 2 tygodnie)

jestem całkowicie w innej części PL gdzie nie było aż takich opadów na jesień, owszem norma roczna przekroczona ale niewiele