-
Content count
2,412 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
159
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Everything posted by ansu
-
W buraku samosiewy rzepaku można zwalczyć, ale w rzepaku, rzepak już gorzej. Tak jak rzodkiew oleista, jeśli była na polu i ktoś to orał, to na wiele lat ma problem w rzepaku. Płytka wielokrotna uprawa po żniwach znacznie zmniejsza problem.
-
Tak trochę dziwnie wyglądają moje uprawy, niby bałagan, ale plony i zysk jakiś tam jest, satysfakcja, że można z powodzeniem inaczej. Obecnie płodozmian tak około: 50% pszenica ozima, 25% burak cukrowy, 20% rzepak ozimy, 5% inne. Poplon na zimę zawsze pod buraki. Staram się by 100% ziemi było przykryte roślinami przez cały rok. W pszenicy nawożenie zasadnicze azotem po ruszeniu wegetacji 60% i początek strzelania w źdźbło 40% sprawdza się u mnie najlepiej. Czasem coś wpadnie dolistnie.PK na ściernisko za kombajnem tylko po zbiorze pszenicy. Gdybym sprzedał wszystkie moje maszyny to może ze 100tys bym w sumie wziął. Mam gleby IIIb w dobrej kulturze, ale w kawałkach. Podziwiam tych którzy poniżej IV klasy coś uprawiają z powodzeniem.
-
Zamiast narzekać na pogodę trzeba podiąć wyzwanie i zrobić coś by złagodzić negatywne skutki suszy która pogłębia się od wielu lat. Parcie na rekordy z myślą, że może popoda źle się skończy. W ubiegłym tygodniu z Lublina byłem w Łomży i Kaliszu Po drodze widziałem duże nowe ciągniki które gwałcą na sucho brutalnie ziemię. Na koniec wałowanie wałem który rozpylił najmniejsze grudki ziemi. Myślałem, że te zdjęcia w internecie z pól jak pustynia to takie gdzieś specjalnie by źle wyglądało, a widziałem takie po horyzont jak pofalowana tafla jeziora.
-
Przy siewie rzepaku co dwa lata z uprawą tradycyjną ponad połowę roślin rzepaku mogą stanowić samosiewy. Dodatkowo różne odmiany do tego mieszańce mogą się pokrzyżować w dziwny sposób.
-
Odkąd pracę traktuję jak hobby i zabawę mam z niej zysk i satysfakcję. Tylko te dziki mnie &%€£%÷# bardziej jak susza czy ulewa. W tym roku dobrym posunięciem było wczesne nawożenie azotem gdzie większa część poszła w pierwszej dawce 1 marca. Na początku strzelania w źdźbło nawożenie azotem zakończyłem. Co z tego wyniknie, przekonam się po żniwach. Pszenicę mam po buraku i po pszenicy z poplonem rzodkiew lub reczka, więc rekordów nie oczekuję.
-
Kilka kropel na parapecie, ale wyschło. W prognozach pada już drugi dzień.
-
Jak to jest z tym dokarmianiem magnezem manganem miedzią borem? Niby zwyżka plonu tyle co wysiane do 200-300kg/ha. Gdy stosujemy z innymi zabiegami robak/grzyb, staje się ekonomicznie uzasadnione.
-
U mnie możliwe słabe opady już na poniedziałek przenieśli.
-
Chyba regulacja zadziałała, jakieś pędy boczne wypuszcza. Około 20 roślin/m^2 Mam wrażenie, że więdnie.
-
Wczoraj wyglądał tak
-
From the album groch
Bez orki siany przez wymieszanie z ziemią -
From the album groch
Bez orki siany przez wymieszanie z ziemią -
Dałem na wiosnę dwa wiaderka po kspuście boru /ha. Nie wiem ile, może kiedyś zważę. Na jesieni było dużo prawie 1kg w czystym.
-
Nie mam porównania bo pierwszy raz zasiałem z wieloma błędami. W porównaniu do sąsiadów mam obsadę 1/3 jest zielony i jeszcze nie kwitnie. Z każdego liścia jakiś pąk wygląda. Obecnie sięga do kolan.
-
Po moim ekstremalnym siewie w poplon z pszenicy jarej i oprysku po przymrozku rośnie ładnie. Jednoliścienne i robak jeszcze został do załatwienia.
-
Burak cukrowy nie został obięty suszą przez ministerstwo. Wiec przynajmniej buraki urosną?
-
Tej wiosny nie ma opcji. Dałem RSM 1 marca 80kgN/ha i koniec krzewienia 60kgN/ha i dupa. Pole łaciate pomimo wysokiej zawartości wszystkich składników ziemia IIIb w dobrej kulturze. Rośliny ładne zdrowe, ale odczuwają brak wody i nie rosną, miejscami redukują.
-
3l/m^2 już śladu nie ma. Lubelskie LSW
-
A ja sobie darowałem. Z mączniakiem siarczan miedzi sobie poradził innych chorób nie zauważyłem, nawet tam gdzie pszenica po pszenicy i poplonie. Jak będzie ciepło polecę pod kątem septoriozy.
-
U mnie codziennie średnio od drugiej do szóstej poniżej zera. Po południu dobija do +16°C
-
Bor ładuję luksusowo w buraku i rzepaku myślę, że dla pszenicy coś zostanie. Bardziej o miedzi myślałem 3-5 liści zacząć jesienią walczyć.