ansu

Rzepak pierwszy raz w życiu zasiałem. Myślałem o mieszance ze strączkowymi w wysoką ścierń, tylko nie wiem jak mój siewnik wyjdzie. Nie ma co przeginać z krzyżowymi bo potencjalna szansa na godziwy plon spadnie. Poza tym rzepak zrobi to co rzodkiew robiła.

Może to zbieg okoliczności, ale po przejściu na rzodkiew oleistą w poplonie do wiosny pod buraki mam rekordowe plony przy mniejszym zużyciu nawozów. Worek 0.5t NPK7/20/30, 100l RSM/ha po żniwach i worek saletrzaku 27 wiosną przed siewem, bez podsiewania. Ale rzepak zaczynam siać więc... coś chyba trzeba wymyśleć. Główny płodozmian: pszenica-(poplon rzodkiew+facelia)-burak-pszenica-rzepak-(poplon np gryka) więc z poplonów krzyżowych chyba trzeba się wycofać? Czy nie?

Chcieć to mogą, muszą jeszcze udowodnić, że wyorał umyślnie. Kto tak płytko ten kabel zakopał? U nas wyorał światłowód i musieli kilka km wymieniać i nic chłopu nie zrobili.

W przyszłym roku mam zamiar siać poplon w wysoką ścierń bez uprawy ciężkim siewnikiem talerzowym i nie wiem jak głęboko da się zasiać bo części jeszcze leżą. Kompilacja talerzy falistych za nimi redlice talerzowe z ruskiego szu 3.6 . Co wybrać siew w połowie sierpnia i zostaje do wiosny bez krzyżowych?

Jeszcze przesuną wiek emerytalny dla rolników i po ptokach.

A co myślicie o np rzepaku w żywym mulczu??

Siałem słonecznik z wyką. Wyrósł prawie do kolan to dla mnie za mało. Pierwszy przymrozek go zniszczył, potem dziki zaorały. Trzeba by siać na początku lipca zaraz za kombajnem. Potem wyka i słonecznik w burakach ładnie zakwitły kilka sztuk na ha co bardzo mi się podobało -trzmiele, pszczoły korzystały, niestety łosie zjadły słonecznik, a robale wykę. Podobnie facelię mam zawsze po kilka na ha ostoja dla owadów. Teraz myślę co by zasiać przy miedzach w buraku coś, może szkodniki się zajmą do czasu aż buraki urosną.

Chciałbym żyć w wolnym kraju.

Przeważnie nie orzę, ale tam gdzie składam buraki wczoraj zaorałem 25cm i suche się wyorało. Co prawda samosiewy pszenicy trochę wyciągnęły, ale. Kiedyś jak było sucho to orało się i zaraz siało by zasiać w mokre. Teraz z wierzchu mokro dalej sucho.

Do żniw prawie zero po żniwach jakoś ze 400l/m2 do dziś i szału nie ma z wilgocią, ale plony ok. Pszenica lekko powyżej średniej, burak podczas kopania prawie liści nie miał plon na 2 miejscu po rekordzie jaki osiągnąłem dwa lata temu. Wszystko na nieoranym polu. Okolice LSW ziemia IIIb zgórki, pagórki.

Microstar to ceny kosmos, lepiej dać npk za te pieniądze na całą powierzchnię będzie na dłużej. A taki MAP w rządku z nasionami nie obok??

To już wolałabym typu plow

Tylko że monoamonowy na start z nasionami w rzędach a nie na całe pole.. MAP można również dolistnie jak dobrze pamiętam 0.2-0.3%.

Od kilku lat mam siedmiowodny po 770zł/t netto przy kilku tonach.

Jak dla mnie największymi faszystami są: tzw antyfaszyści, tęczowi i przede wszystkim mafia farmaceutyczna dla której Polska to wielki obóz koncentraczyjny. Chwała Wielkiej Polsce

Wlałem wszystko co miałem miotłę i fiołka załatwi, a na wiosnę fluroksypyr jak by co bo glina (przytulia, skrzyp)..... - Albo siew jarej. W pszenicy ozimej sianej we wrześniu dzisiaj poszedł siarczan miedzi z kwaskiem cytrynowym w ubiegłym roku trochę przyjarałem. W dzień +10-12C rano blisko 0C

Po burakach zasiana pszenica. Wczoraj opryskałem resztkami Expert Met niecałe 0,3kg/ha plus DFF 500 0.06l/ha co będzie to będzie.

Wielkość populacji regulują drapieżniki lub choroby. Ilość dzików jest dużo za duża do tego krzyżówki które szybciej się mnożą. W mojej okolicy 20 lat temu dzika prawie nikt nie widział, obecnie stada po ponad 20 sztuk to częsty widok. Wcale się nie boją włażą na podwórka jak bramy nie zamkniesz Dzieci wozić trzeba do szkoły bo rano dziki łażą. Ozime mam już zbuchtowane rzepak zarósł pszenica nie za bardzo i trzeba będzie pryskać ponownie na chwasty. Wieprzowina tylko w sklepie z Portugalii.

@jarki To zasiej soję, albo groch. Buraki to niezła skarbonka,późny zbiór i degradacja gleby.

1 metr poplonu to nie jest dużo masy. Wczoraj zasiałem pszenicę po buraku oczywiście bez orki. Głębosz/gruber Wifo. Potem brona Amazone KG z AD 302 siewnikiem talerzowym, a na przednim TUZ wał, z ziarnem (700kg) powiesiłem około 4t całość miała ponad 9m długości. Z efektu jestem wstępnie zadowolony. Paliwa poszło w sumie 30l/ha na glinie trzeba było zwolnić o połowę. Jutro zabieg na miotłę. W ubiegłym roku był Wifo, talerzówka i siewnik stopkowy, ale we wrześniu bez gliy i było OK.

Możemy i w Lublinie sobie zrobić konferencję. Ewentualnie w Piaskach w Rarytasie przy flakach???.

Doświadczenie mam niewielkie, buraki uprawiam ponad ćwierć wieku wcześniej pomagałem rodzicom. Że mało wiem , a życie jest krótkie najczęściej korzystam z doświadczenia innych czytając, biorąc udział w szkoleniach czy odwiedzając inne gospodarstwa. Nigdy nie orałem na wiosnę, a pod buraki nie robię tego nawet na jesieni od 10 lat. Plony mam stabilne,ale trafiają się rekordy dwa lata temu 100t /ha i w tym powinno być blisko. Gdyby nie dziki łosie i sarny? Kto wie? Buraki sieję własną Gama i kopię własnym Stoll. Kto dostał zaproszenie od Farmera i będzie w Warszawie?

Dlaczego musi być zaorane na zimę pod buraki? Co to daje? Gdzie goła ziemia bez okrywy występuje w naturze??

Miałem ofertę siarczan wapnia. AGROGYPSUM 62zł/t netto z dostawą luzem wanna. To chyba siarka najtaniej.