ansu

Te suche końce skręcone świńskie ogonki to jak brak miedzi, ale może po RSM. Trzeba było dodać wody do RSM i drobnokropliste nie było by problemów wsxystko by zjarało.

@Daymon Może być kilka. Wygląda trochę jak magnez trochę mangan

@Daymon dla mnie to jakieś niedobory/braki, które ujawnił deficyt wody i raczej się nie cofnie, ale można uzupełnić dolistnie. Tylko trzeba znaleźć co.

Rasistą to akurat nie jestem. Białasy jak będą mi szkodę robić to też ich zagazuję bez względu na pejsy czy okulary. Wracając do tematu. Chowacz się schował, czarnuchy zmarzły i czekają na ciepełko. Co dalej co mnie czeka? Plan jest taki jak czarny się pojawi jakiś Dursban potem Inazuma i na koniec Proteus.??????

Jak wyżej, tylko śnieg poruszył, ale ziemia sucha.

Taki na wielkość nie był za duży

Technicznie nie można było wykonać wabiegów wcześniej wiało albo mróz. Poza tym LSW wegetacja przebiega inaczej

Jestem żonatym mężczyzną, katolikiem, antysemitą, homofobem, patriotą tzw nacjonalistą. Żaden czarny nie będzie mi rzepaku żarł.

W poniedziałek opryskałem Toprexem. Rzepak był 5-10cm mierząc zielone bez liści, dzisiaj prawie po kolana. Przymrozków brak czarnych nie widać. Bałem się że coś z nim nie tak bo nie rósł, a tu w 4 dni dwa razy większy. Tylko te dziki ÷€\;&€£%

A właśnie mrozu nie było tak jak i deszczu. Przed chwilą byłem i nic.

Muchozol za 10zł załatwił czarnych? Drugi dzień czysto, nic nie pływa.

Prawie wszystkie liście zaschnięte końce brzegi? Jak wygląda na uwrociach zakładkach? Czy jak to w ogóle wygląda? W dzień słoneczko przygrzewa w nocy zimno różne mogą być reakcje na śor czy niedobory.

Jest możliwe przypalenie przy ochłodzeniu i przymrozkach po zabiegu. Zasychają końce brzegi liści. Tilit+CCC widziałem taki efekt.

Miałem w tym roku siać 1/2 nasion na początku września z uprawą minimalną, ale chyba będzie to początek października.

Czarnych dzisiaj dużo w misce pływało, nie miałem litości.

Taka która nie trzyma wilgoci. Lub zaniedbana zniszczona - pH, poziom składników, zbyt intensywnie uprawiana ...

Znalazłem lep trochę stary, ale nie używany. Zawieszę obok miski, zobaczę różnicę.

Dlaczego? Jak ma kasę na fungicydy i w ziemi mokro. Mocznik sprawia, że lepiej wszystko wnika mikroelementy, chemikalia i grzyby. Działa szybko i efektywnie. Jak jest susza lub roślina ma innego stresa to dobija.

Eeee tam awaryjnie coś tam da. Testowane ćwierć wieku od 2 kolanka do po kwitnieniu. Niby co mają retardanty do plonu ziarna jak ustoi? Chyba tylko denerwują rośliny w efekcie więcej ziarek, ale drobne. Dobra cięźko się kosi jak dużo słomy.

Stężenie dobierz do fazy w pochmurny dzień powyżej 10°C Roślina nie może być w stresie. Przyswajalność lepsza jak do ziemi, ale nie zastępuje i dużo nie dasz.

Susza i słońce działa jak antywylegacz. Jak by co dolało, awaryjnie etefon możma do początku flagowego.

Dopóki deszczu nie zobaczę to tylko 1.2-1.5kg siarczanu miedzi z dodatkami. A już miałem w ręku Unix i Tilit turbo. Ale nie kończę z tym nałogiem. Azot poniżej 150kg tym razem wytrzymam, nawet nie mam, wczoraj wszystko poszło.

Po antywylegaczu i triazolach fajnie żółknie jak sucho i przymrozki.

Odpuszczasz czy oszczędzasz?