ansu

Użytkownicy
  • Zawartość

    2627
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    179

Posty napisane przez ansu


  1. Zmianowanie, poplony, mulczowanie brak odwracania, minimalna mniej intensywna mechaniczna uprawa. Wszystkie te warunki powinny być zachowane. Np jak ktoś nie orze, a bebła mocno to cząstki ilaste uwalniają się co nie wywieje i nie spłynie to przemieszcza się w głąb i zamula przez co trzeba orać i głęboszować coraz głębiej.

     

    Buraki po wymieszaniu mulczu rzodkiewka z facelią ze słomą i wyka, słonecznik, rzodkiewka, słoma

    large.buraki-bez-orki.jpg.061a423826db762cd4801a4351fa45e4.jpglarge.4.jpg.c6a8408688a23049c438f9a82e17dae0.jpg

    i bez mieszania  nie u mnie

    large.0.jpg.4d3ecf881ff97afd107021f929c16285.jpg


  2. Wycofanie wielu substancj spowodowało nadużywanie tych nielicznych które zostały. I mamy efekt im mniej tym więcej pozostałości.
    W ubiegłym roku osoba która przy tym pracuje powiedziała mi, że mają zostać tylko pestycydy które działają wyłącznie w momencie przeprowadzania zabiegu i całkowity zakaz pryskania czymkolwiek w dzień, taki jest plan.

     

    Tak, jak słonecznik zdech groch się skurczył to pod koniec listopada pszenica zaczęła rosnąć jak szalona 


  3. Acetamipryd jest obecnie mocno nadużywany w dawkach często zbyt dużych przez co w miodzie wykrywane są przekroczenia. Co prawda w UE mamy miód głównie z importu z UA ale acetamipryd jest

     

    CE777459-B696-412E-83AA-ADEB4FE65F29.jpeg

     

    W tym sezonie również z poplonów nie jestem zadowolony. Po raz pierwszy w życiu opryskałem glifosatem późną jesienią z powodu dużej ilości samosiewów pszenicy. Zawsze robię płytko po żniwach i jak powschodzą samosiewy to drugi raz z siewem poplonów. W tym roku było jak było.


  4. Pryskam glifosatem przed siewem lub po siewie. Na wiosnę poplon jest przemarznięty i spoko doleci. Przed siewem rzepaku tam gdzie grubo słomy to niestety nie zadziała. Kiedyś testowałem pszenica ozimej po pszenicy z poplonem i uwaliłem poplon po kolana glifosatem tydzień przed siewem i część na żywca i różnicy nie było. Ale pszenica po pszenicy to lepiej zaoraćprzed siewem.


  5. Niemiec w Lublinie mówił, że orka co kilkanaście lat bo jego zdaniem składniki w glebie muszą być równomiernie wymieszane, a jak nie orane to robi się poducha z materii organicznej i nic nie urośnie. No i pryskać RSMem z CCC drobnokropliście jaki z fungicydami to nic, że spali, ale przecież i tak te liście uschną. W Warszawie Francuz gadał zupełnie co innego, że dopiero po 4 latach widać korzyści z braku odwracania ziemi.    

    Sieję buraki w mulcz ze słomy i poplonu i w momencie kopania nawet śladu na powierzchni tej materii nie ma, wszystko dżdżownice wciągną.  Nawet teraz w pszenicy po rzepaku bez głębokiej uprawy tylko grube patyki zostały.
    Jak będę miał dostęp do komputera wrzucę zdjęcia jak wygląda pole po udanym poplonie bez herbicydów przed siewem buraka.   


  6. Udany poplon zwalczy chwasty i samosiewy, jest czysto. Glifosat jest najtańszy i pozwala znacząco obniżyć ilość stosowanych substancji aktywnych. Jak orałem też stosowałem czasem po żniwach lub po siewie buraka, facelii, owsa.  Jest wiele herbicydów i to akurat nie jest największy problem.
    Dziki niestety preferują nieorane pełne dżdżownic gleby. 
    Słonecznik wszyscy mówili, że będzie problem, a obecnie sam się rozpada, gorzej groch urwać nie można chyba na przyszłość sobie daruję, zobaczymy w kwietniu.

     

    @miwigos a jak cię poproszę to zasiejesz buraka w mulcz z poplonu???