samulak-b

Grzybówka-regulacja rzepaku

2,726 posts in this topic

@miwigos @jarki @barts i inni niedowierzający otóż zaprawdę powiadam Wam, że nie mam powodów do koloryzowania. Jak nie wierzycie Wasza sprawa, dzisiaj widziałem że aż za mocno go walnęło. Jeździjcie dalej po 5 razy i słuchajcie doradców. Myślałem, że forum jest po to aby wymieniać się doświadczeniem i obserwacjami. Jak ktoś zrobi coś niekonwencjonalnie i najlepsze w tym wszystkim jest to, że jeszcze mu to dobrze wyjdzie do trzeba mu dojechać? Za wszelką cenę chcecie sobie udowodnić, że dobrze zrobiliście: "jechałem 8 razy ze skracaniem i super działa". A ja natomiast jechałem raz i aż za mocno go wzięło tylko o wiiiieeele wiele później od Was. Fakt, że to wyszło przypadkiem i sam się bałem efektu ale się udało, teraz żałuję że to tylko na 1/3 rzepaku tak wyszło. Nie wstawiałem zdjęć i nie pisałem o tym bo byście mnie chyba zjedli. Teraz jak mam dowód to nieeee, to niemożliwe, łżesz. Ostatnio zauważyłem jakąś manię skracania, jeden przez drugiego, na pierwszy liść bo nie zdąży zadziałać, caryxem dojedź go bo nie zatrzymasz. Mój test przeczy wszelkiej logice o skracaniu, wszystkie badania, testy, dawki dzielone, rejestracje na 2 czy 8 liść poszły się czesać. Dawajcie dalej na mnie, biorę na klatę tylko wkrótce i tak przestanę pisać bo głową muru nie przebiję. Jakby tu jeszcze była pewna Pani (niektórzy wiedzą o kogo chodzi) to by mnie obroniła a tak zostaję sam na placu boju. Dziękuję za uwagę, bawcie się dobrze.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie, nie i Nie! Moje doświadczenia z kilku lat są nic nie warte bo Ty jedziesz na 10 lisc i Tobie działa. Mojemu rzepakowi na 10 lisc nic nie pomoże jeśli to pierwszy zabieg by był. Widzę że 6 lisc to jest ciut późno, lepiej troche wcześniej a Ty kolego nie próbował na 5 lisc Caryxu to może wtedy byłoby idealnie

Share this post


Link to post
Share on other sites

Próbowałeś? Pytam czy próbowałeś, że jesteś pewien? Masz na jednym polu podany na 4 i na 10 w odstępach 3-tygodniowych? czy podajesz jak mantrę słowa przedstawicieli handlowych, że nic nie da? Moim zdaniem dzięki mojemu przypadkowemu doświadczeniu zaistniała taka sytuacja, że jak późno podana s.cz. to rzepak nie zdążył jej "przerobić" i nadal działa. Podana wcześniej to w tym roku rzepakiem zabujało bo było ciepło i zabrakło s.cz. Takie moje zdanie ale u Ciebie jest jeszcze jeden czynnik, Twój rzepak jest na "dopalaczach" i tutaj nie ma zastosowania moje doświadczenie.

Edited by ikcomas

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widziałem rzepaki nie traktowane niczym na jesieni i im Caryx ani Toprex ani tebu temu na 10 lisc by nie pomoglo. Wiem jak takie rzepaki wyglądają,  toz to ciągnie w górę jak diabli. Może u Ciebie to wyszło bo jeszcze obsada mała, tj. poniżej 25 roślin/m

Share this post


Link to post
Share on other sites

Skąd wiesz, że by nie pomogło? Robiłeś? Próbowałeś? Nie, to skąd ta pewność? Myślisz, że ja nie byłem przerażony w co wjeżdżałem? No i tu Cię zdziwię bo obsada to 44 szt/m, no i ciągnął ostro, do czasu... Czasem takie doświadczenia pokazują, że to co wydawać by się mogło niemożliwe staje się jak najbardziej realne.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może przypadek  bo miałeś super sucho ,ja juz skracałem w różnych terminach ,zależy od pogody i roku ,w takim roku jak ten dobrze że dalem 1 l caryxu na 4 -5 liśc ,kto pryskał na 5-6 już kapusta

Share this post


Link to post
Share on other sites

Może być też przypadek, nie mówię, że nie bo tak było super sucho. Ten rzepak co był zostawiony usychał na pniu, dostał 20, czy 25 litrów i poszedł ostro. Opryskany był w krytycznym momencie, wiele czynników, wiele zmiennych, każdy widzi co jest u niego na polu i robi pod obecne warunki. Ja zrobiłem tak i wyszło dobrze, co nie znaczy, że należy czekać nie wiadomo ile bo u mnie się udało.

Podkreślam jeszcze raz: moje doświadczenie polegało na tym, że było mega sucho i część rzepaku była zostawiona, dostał wodę i poszedł. Specjalnie napisałem tutaj moje obserwacje żeby się podzielić wynikami bo się zdziwiłem ostro.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Termin stosowania regulatorów na 8 liść i później był już u mnie przerabiany 

Przed laty się mówiło setka horizonu na liść 8 liści = 0,8/ha to była porażka

Wiosną caramba na but czyli wysokość około 30 cm co dziś wydaje się śmieszne

Nie tylko u mnie ale i u innych tak robiono choć nadal są zwolennicy i tak robią

Nie chcę Ci mówić co masz robić bo nie o to chodzi ja tylko stwierdzam co widzę

Każdy ma prawo do własnych pomysłów byle nie powtarzać swych błędów

Właśnie z tego powodu będę nadal robił po swojemu a inni niech się uczą

Powtórzę jeszcze raz jeśli chcemy mocno regulować to musimy obficie karmić

W innym przypadku więcej szkody niż pożytku 

 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tyyy, no mój to był głodny niesamowicie, nie dlatego że nie miał pokarmu tylko dlatego, że nie mógł go pobrać bo rósł na pustyni. Pewnie dlatego zaszła taka reakcja na Caryx. Jedno jest pewne, sytuacja hiper ekstremalna ale po co ten hejt?

Share this post


Link to post
Share on other sites

tak?

fdas.jpg

dasd.jpg

dfs.jpg

deqasd.jpg

da.jpg

vcxv.jpg

Na koncu porownanie kapusty

qwe.jpg

Po lewej piekielna dawka Caryxu, po prawej tez duza ale....

dasd.jpg

Tutaj przebarwienia na piachu chyba po za duzej dawce Caryxu

sa.jpg

das.jpg

 

A przy takiej obsadzie można zobaczyć rzepak idealny, i gdybym miał lepszy siewnik to tak bym siał

da.jpg

 

 

 

1 person likes this

Share this post


Link to post
Share on other sites

W tej kwestii jak zwykle jesteśmy zgodni :)

Zwróćcie uwagę na zajebiście rozbudowany system korzeniowy

Jak @lokizom już dwa tygodnie temu wspomniałeś susza go NIE ruszy 

Jego zwykłe regulowanie by nie zatrzymało robi cuda żeby do góry nie ruszyć 

 

Wszystkie masz takie potwory ?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Im mniejsza obsada tym więcej potworów. Mam takie wrażenie że jak ma ponad 30mm średnicy szyjki, wbity w ziemie w dodatku to -25 bez sniegu go nie ruszy, ale pożyjemy zobaczymy. Mimo wszystko to była dobra jesień, zobaczymy jaka będzie zima 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Za pewni jesteście o swoje mutanty,tak nie wyglądają normalne rzepaki przed zimą,okaże się w żniwa kto się mylił

Share this post


Link to post
Share on other sites

W żniwa to równie dobrze Ty możesz g... namłócić jak i ja 

A niby jak powinny wyglądać "normalnie rzepaki" ?

Mnie życie nauczyło że korzeń jest najważniejszy 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Nie napisałem że gorzej namłócicie,mój nie jest mały,szyjka korzeniowa u tych najmniejszych powyżej 10 mm,obsada 45 szt.

Już tak było że duży 10-12 liści zmarzł ,a mały 6 liści przeżył,natura jest dziwna -nieprzewidywalna

Edited by miwigos

Share this post


Link to post
Share on other sites

Duży pewnie zmarzl bo nie był dobrze regulowany, tak samo było u mnie tej pamietnej zimy 3 lata temu, za bardzo poszedl w gore. Ale tam gdzie taki duży się ostał to potrafił nadrobić i nie musiało wcale być dużej obsady żeby było koło 3,5

Share this post


Link to post
Share on other sites

Czas na podsumowania, pamiętacie moją ekstremalną sprawę skracania kapusty na 10 liść? Rzepak był w kolano, wiaderko się schowało razem z uchwytem.

Mniej więcej to samo miejsce co zdjęcia z tamtego roku, po prawo Toprex na 4 liść, po lewo Caryx 10+ liść

Caryx Toprex warunki ekstremalne

na zdjęciu słabo widać, zbliżenie Caryx 10 liść

Caryx warunki ekstremalne

Toprex 4 liść

Toprex warunki ekstremalne

Teraz już odbił ale stracił prawie wszystkie liście. Na tym polu jesienią miał być zaorany, wcale nie rósł miał mizerne listeczki dlatego czekałem ze skracaniem bo nie wiadomo było co dalej. Toprex zrobił słabą robotę, nie ma sensu na siłę skracać jak sucho i nie rośnie.

Toprex na 4 liść tego samego dnia na innym polu, gdzie rzepak był normalny i się nie męczył

Toprex warunki optymalne

Nie jest tak jak po spóźnionym Caryksie ale dużo lepiej niż na biedny umordowany suchym stanowiskiem.

Potwierdzam co pisałem jesienią

Dnia 16.10.2018 o 10:10, ikcomas napisał:

(...)

wariant a) słaby rzepak, sucho, wcześnie (początek września) po prostu czekać i się nie stresować, jak popada i ruszy dać Caryx nawet na 10-ty liść

wariant b) słaby rzepak, sucho, późno (koniec września) dać Toprex

Wnioiski: Toprex nie dawać za wcześnie, sposób czeski jest ok ale jak mało wegetacji zostało. Caryx położy wszystko niezależnie od fazy choooociażżż widziałem tak kosmiczny rzepak, że nie wiem. (...)

P.S. ten kosmiczny przezimował elegancko, mój nie ma startu do niego

1 person likes this

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wielkie ukłony za to doświadczenie lepiej jak na Uniwersytetach Przyrodniczych :) :) 

Od razu widać że ten po Toprexie straci cześć energii na regenerację.
Liczyłeś ile było liści przed spoczynkiem zimowym w dwóch kombinacjach? Bo wygląda to ze zdjęć jakby ten po Toprexie rósł przez cały okres swojej wegetacji a ten po Caryxie na 10 liść zatrzymał się w rozwoju do końca jesieni i tak jakby dalej nie rósł. Jaka była wtedy dawka Caryxu ? 

Share this post


Link to post
Share on other sites

Problem w tym, że żaden się nie zatrzymał (no może na 3 tygodnie), nie było zimy, jeden i drugi tworzył nowe liście i tracił stare. Z tą różnicą, że ten z 3 zdjęcia poszedł ostro do góry ale to tylko jedna ścieżka dookoła pola. Na 4 zdjęciu na jesieni wyglądało w miarę ok i mimo słabego wyglądu na zdjęciu ogólnie oceniam jego stan na mocną czwórkę. Caryx nieco ponad litr na hektar w jednej dawce

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!


Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.


Sign In Now