Tutaj od zimy spadło raptem 5 litrów w kilku turach a największy opad to 2 litry i po południu już nie było tego widać, pozostałe opady to rosa. Śniegu też mało było. Słońce pali niemiłosiernie, jak w lipcu, dochodzi do 30 stopni w cieniu. Dzisiaj dzień flagi więc moja pszenica wywiesiła białą. Ja już nie wiem jak gospodarować; pieścisz, chuchasz, dmuchasz a przyjdzie susza i gówno z tego.