-
Zawartość
456 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
30
Typ zawartości
Profile
Fora
Galeria
Wszystko napisane przez sapek2
-
U nas najpierw jęczmień ozimy, potem po kilku dniach pszenżyto, potem pszenica z rzepakami razem, a na końcu jare. Chociaż w tym roku ten owies siany 2 marca chyba razem z pszenicą ozimą dojdzie. Zobaczymy.
-
Dużo od pogody będzie zależało. Jak ją przypiecze to wątpię, że wytrzyma do 10 sierpnia. Ale przy dobrej pogodzie...może i masz rację.
-
Nie wiem bo żyta to tutaj nikt nie sieje.
-
Pszenica miesiąc po wykłoszeniu ma dwa miechy do zbioru? Daj Boże żeby moje marzenia się tak spełniały jak Twoje.
-
10 sierpnia to już poplon po tej pszenicy będzie wschodził
-
Oj cicho. Czasami może lepiej nie wiedzieć za dużo
-
Całe szczęście, że mąki ziemniaczanej w piwie nie ma :)
-
No jak to mój znajomy, bardzo dobry rolnik mówi, że człowiek nieraz musi się nauczyć na własnej dupie. Zobaczymy. Dobrze, że forumowicze się na ziemniaki nastawiają to będzie o czym gadać.
-
Jak miałem widzieć jak u nas mało faceliowa okolica :) ?
-
Przecież dobra facelia, przyczepiasz się bardziej niż ja do swojej pszenicy :).
-
Poszło Cabrio i drugim razem Revus plus do każdego zabiegu miedzian i krzem. Póki co jeszcze nie zdychają.
-
To żeby utrzymać do końca sierpnia nacinę to ile zabiegów na zarazę trzeba zrobić?
-
Tak w sumie to najgorsze są gołębie. Przy optymalnej obsadzie myślę, że 4t/ha jest w zasięgu. A ten rok to na straty ale co zrobić. Źle to zaplanowałem i tyle.
-
Pendimetalina, metrybuzyna i prosulfokarb. Oj ogólnie te pola trochę w gorszej kulturze są co na nich jest ta soja w tym roku. A ch.j co będzie
-
Deszczomierz przeszedł dziś chrzest :). 8 mm póki co i ciągle dolewa po trochu.
-
Oby redaktor do mojej soi nie zabłądził. Tak spierdoliłem w tym roku odchwaszczanie, że aż żal
-
Ja na jesieni wszystko orzę, ale się zastanawiam coraz bardziej nad oraniem wiosennym pod warzywa i soję. U nas niektórzy pod buraki cukrowe i kuku na wiosnę orają i całkiem nieźle to wychodzi.
-
Kombinuj. Ja zawsze na poplon pod ziemniaki sieję rzodkiew oleistą. W tym roku chyba z niej zrezygnuję bo nie przemarza w zimie i strasznie wychodzi na wiosnę. Widzę, że na dołku gdzie ziemniaki miały więcej wilgoci są gorsze niż w innych miejscach gdzie sucho było. Chyba nie lubią jak jest za mokro.
-
Planujesz większy areał na poważnie?
-
Jutro ma padać. Ustawiłem go na brzegu dyniowego pola.
-
To czytałem, że 30 metrów od drzew i zabudowań. Ok dzięki. Hehe oby nie przestało. Truskawki już prawie się skończyły to mi wszystko jedno w sumie.
-
Kupiłem dziś deszczomierz i tu moje pytanie. Bo czytam i niektóre źródła podają, że ma być 1-1,5 m nad ziemią umieszczony. Inni widzę wbijają w ziemię i tyle. Jak to zamontować, żeby pomiar był jak najbardziej prawidlowy?
-
Tak czytam to wychodzi, że owies i jęczmień kwitną razem z kłoszeniem, a pszenica i pszenżyto to chyba najpierw się kłoszą, a potem kwitną. W sumie dobre pytanie zadałeś... Nigdy się głębiej nie zastanawiałem nad tym.
-
chyba jakoś tak. To z ubiegłego roku, w tym sezonie nie mam pszenżyta. Pylniki są na wierzchu widocznie. Chyba, że to nie o to chodzi.