jarki

Moderatorzy
  • Zawartość

    14517
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    389

Posty napisane przez jarki


  1. Oj jest tych dziur w naszych rzepakach i widać procesy gnilne 

    Już wcześniej o tym wspominałem jakiś 5 cm poniżej gruntu 

    O ile się wyliżą tam będzie kolejna bramą dla infekcji chorobowych 

    Z tym zabliźnianiem jak to zaszaleć kawern może liznął boru 


  2. 5 godzin temu, miwigos napisał:

    U nas rzepaki wyglądają beznadziejnie ,do tego wegetacja ruszy na dobre koło 20 kwietna, a 5 maja rzepak będzie kwitł,jak dobrze pójdzie to 2 tony naleci,

    Dokładnie tak jak mówisz Kolego 

    Do tego PLONU trzeba dostosować nawożenie czyli w porywach TRZY tony 

    Miejscami będzie pół do jednej tony 


  3. Fajter z Ciebie ponad 200 N przed ruszeniem wegetacji 

    A jeszcze niedawno jak pisałem że na kiepski około 170 na raz chcieli mnie zlinczować

    Mimo wszystko uważam że przesadzasz zwłaszcza z tym że nie wjedziesz

    Jak tam nie wjedziesz to i ch.j z rzepaku będzie 


  4. @miwigos

    Chodzi o to że się nie rozumieliśmy ja piszę o poziomym a Ty pionowym 

    Jaka ilość opadów nie wiem ale opisywałem to wcześniej 

    Tu też co spadło zaraz stajało tylko śnieg w nocy i deszcz w dzień 

     

    @ikcom@s wkurzam się zwłaszcza na uogólnianie jak w artykule 

    Pytasz dlaczego, jak sypałem było 7° na co było czekać 

    Wszyscy myśleliśmy że zaraz będą wtopy 

     

    @mieto35 tak z 40-50 tylko czy warto może lepiej zaczekać i całość walnąć

    Z drugiej strony jak się zrobi mokro to trzeba będzie czekać 

    W moim przypadku jest jeszcze pytanie czy rzepak zostanie 


  5. 1 godzinę temu, miwigos napisał:

    Według mojej wiedzy kwestia wymywania jest przesadzona,

    Wybaczcie ale ja już tracę nerwy na to wyjaśnianie 

    Przecież qrwa mać nie mówię o wymywaniu w głąb profilu gleby 

    Chyba miesiąc piszę o specyficznych warunkach w tym roku w moim rejonie

    O powierzchniowym odpływie wody (z śniegu i deszczu) wraz z azotem po zmarzniętym 

    Jakiś 25 lat sypie saletrę na zamarznięte bywało że w lutym i w D..mam wymywanie 


  6. Teraz to się robi późno i myślę czy podać resztę pierwszej dawki 

    Czy jednak jak było w planie przyspieszyć i zwiększyć drugą 

    Pytanie ile z tej pierwszej poszło do rowów i jak potraktować dołki 

     

    @miwigos dość długo to wałkujemy i tak sobie myślę ile to razy człowiek się zastanawiał

    Jakie to absurdy polskiego i unijnego prawa nas gnębią a wychodzi że czasem oni ....

    Sprawa nawożenia na zamarznięte jest jasna nie należy tego robić 

    Warunki muszą być spełnione czyli ziemia całkowicie rozmarznięta 

    A my nawozy sypiemy na poranny przymrozek tak aby koło południa się rozpuścił

     

    Nie wiem jak było w waszych rejonach pisałem i piszę to co widzę 

    Zwyczajnie azotowe należało sypać teraz a my się baliśmy że nie wiedziemy 

    Oczywiście dotyczy to pól gdzie są skłony i zagłębienia  


  7. To zależy gdzie ile tych dołków jak rozmieszczone 

    Moje jedno pole ma tyle tych miejsc i jeszcze tak rozmieszczone że nie wiem co robić

    Natomiast inne pole akurat szczęśliwie to co podobało się @lokizom nie ma problemu 

    Tam rzepak jest ładnie rozmieszczony mimo że bardzo rzadki a dołek jeden i w rogu 

     

    Tak ziemia puściła na około 5 cm i w tym miejscu zaczynają się ugnite/zmarzłe korzenie 


  8. Ja jestem przerażony tymi z mokradeł 

    Dziś ciągnąc za rośliny te właśnie się urywają jakiś 4-5cm poniżej szyjki 

    Tam widocznie była taka ilość wody że już jesienią gnił a mróz je wykończył

    Teraz zastawia mnie co te boczne korzonki wyżywią o ile wypuszczą 


  9. Artykuł nijak się ma do rzeczywistości autora zapraszam do siebie 

    Przyjmowanie tych wartości było by dobre ale w poprzednich latach

    Proponuję wyjść z ciepłego mieszkania i zobaczyć jak nasączony jest profil glebowy 

    Zmarzlina tej zimy była zupełnie inna właśnie z powodu bardzo wysokiego stanu wód 

     

    Podsumowując "być może" to bardzo dobre określenie w rolnictwie 

    Jak żyje na tym świecie to bardzo rzadko coś w produkcji roślinnej było pewne 

     


  10. Wyrwałem trochę rzepaków zdechły te co stały od września w wodzie 

    Raczej nie jest to zaskoczenie te nieco wyżej jakoś zipią 

    Plonu z nich nie będzie ale myślę że jednak zostaną 

    Problemem będzie ich start z krótkim korzeniem 


  11. Też widziałem w pszenicy głuchego ale to zwykle wiosenne wschody 

    Przyczyną są grudki ziemi zwykle źle uprawione gliny 

    @Marecki na słabych ziemiach owsik jest mniejszym zagrożeniem 

    Ten cholernie jest wymagającym chwastem 


  12. @Pałuczanin81 warto słuchać starszych ludzi ;)

    Niestety trzeba czekać żeby zobaczyć jak się zachowa 

    A i tak jeszcze będą niespodzianki oby pozytywnie 

    Ja mam takie CUDA na polu że sam nie wiem czemu taki głupi byłem 

    A wystarczył tylko całość zasiać Rohanem jak zwykle ostatnio robiłem