-
Zawartość
14384 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
389
Posty napisane przez jarki
-
-
Jak człowiek zacznie wszystko liczyć to robi się bez sensu
Prosto i bez problemów to ekogroszek no może jednak miałowy śmieciuch
-
Mam jednak nadzieję że coś z tego będzie
A jak Wasze rzepaki ??
-
Mam to gdzieś
Przyjedzie taki szacować i patrzy czy trzymam portfel
-
A mnie im zimniej tym bardziej po łbie chodzi kocioł na słomę
Tylko jak nasz nowy forumowicz pisze trzeba to zrobić jak należy i...
Robi się drogo pięć+bufor+kotłownia+wiata+prasa+robota
I ta nasza słoma ile jest warta jako próchnica ???
-
Właśnie dlatego pisałem wyżej o chlorku mepikwatu w dawce 100+
Przy tej ilości caryxu dajemy 1/4 dawki metkonazol śmiem twierdzić że to nie wbiłoby rzepaku
Tu robotę robi regulator wzrostu dlatego konieczny jest fungicyd w późniejszym terminie
Wracając do Twojego wątku 0,3 tebukonazolu jasne że masz rację
Jak myślisz po kiego chooja Czesi toprex tak wcześnie stosują
Tam też są TYLKO triazol choć dwa
-
Mówię od dawna toprex jest numer jeden wiosną ale wcześnie
To samo caryx jesienią ale też wcześnie w mniejszej dawce tak mocne 100 g chlorku mepikwatu
Wszystko podane zbyt późno nawet w max dawce owszem położy rzepak
Jednak szyjka nie zostanie wciągnięta
-
@tofik71ws Sępólno Tuchola ??
Wy tam jeszcze żniwa kończycie z tego co wiem rozmawiałem parę dni temu z panią od skupu w Klonii
-
3 godziny temu, lokizom napisał:Najlepiej rzepak wdusila opcja tebu na 2 lisc i potem Caryx na 4-6. Powiedziałbym że jest aż za dobrze wcisniety, aż mi sie zaczął podobac
A robiłeś odwrotnie caryx a po nim tebu ?
-
Wczoraj 35 mm wszystko znów pływa
Dziś tylko przelotnie oby to był koniec
-
A jak wymarznie to oddadzą resztę polisy znaczy za grad deszcz nawalny huragan itd. :D :P
-
-
Mamy nalot ubezpieczycieli na forum
1 osoba lubi to -
-
-
Dokładnie Panowie nadmiernie wybujałe rzepaki nam nie grożą
Ten powiedzmy ósmy liść (choć mocno naciągany) jest nadzieją na plon
Z drugiej strony jeszcze można mieć nadzieję że październik i listopad coś nadgoni
Powiem Wam jeszcze że mam jeden później opryskany (9 dni) pełną dawką karyxu i ten szyjki już NIE wciągnie
-
Kolega @miwigos robi tak jak ja czyli od lat jesień expert met a wiosną mustang forte wcześniej zwykły
Jest tylko mała różnica ja się odgrażam że zmienię ale ciągle wracam do tych herbicydów
Myślę że jednak słusznie bo w miarę tanio skutecznie i bezpiecznie dla roślin
Właśnie poszukałem robię tak od 2008 roku czasem dodawałem coś na samosiewy rzepaku
-
Na pogodę wpływu nie mamy ale na pokrój owszem
Jak się uda wyciągnąć na 7-8 liść może przetrwać i -20°C
Bywało że wielkie wykitowały a przerzedzone średniaki potrafiły przy minimum kosztów na wiosnę oddać 3+
-
Panowie NIE widzę szansy dla rzepaku przy srogiej zimie tak dużego jak i małego bez konkretnej regulacji
Od kilku lat wolę wydać na ochronę zamiast na złodziejskie ubezpieczenie
-
-
@miwigos dzięki za słowa otuchy ;) nadzieja umiera ostatnia
A tak całkiem poważnie to oczywiście mam takową i dlatego działam
Dokładnie jak mówisz różnie to bywało od skrajności po skrajność
Mnie martwi to podtopienie boję się że może mieć zje.any system korzeniowy
Podobna sytuacja miała miejsce w 2010 o plonach w 11-tym wolę .......
Fungicydy zakończone ale odżywki i insektycydy czemu nie tylko ciepła
-
-
Przeca każdy widzi że doopy nie urywa ale różnice chyba widzisz Bystrzaku :d
-
On ma za dużą wiatę :p nad koniem :d panienki zbędne ;)
Deszczu w nocy 7mm napadało
-
Myślę że zdjęcia mówią wiele ale jakiś objaśnienia
w Tematy ogólne
Napisano · Zgłoś post
W nocy była poprawka z rozrywki my i traktory mamy tydzień przerwy
Ludzie wodę z piwnic pompują