ikcomas

Moderatorzy
  • Zawartość

    4823
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    226

Wszystko napisane przez ikcomas

  1. U mnie już jest za późno. Nie wiem dlaczego to ukrywają w mediach. W każdej pogodzie mówili, że maksymalne temperatury na dzisiaj miały być w moim regionie 23 stopnie a było 28, w cieniu!!! Jak co dzień zresztą...
  2. Ja lecę dzisiaj 1,75 Yamato + Proteus ale jak nie będzie wody to i tak nic nie pomoże jednak walczyć trzeba. Nie poddaję się
  3. To ja powiem tak, nie zbierać! Zamiast kombajnu duża talerzówa, zmieszać wszystko razem z nasionami. Ja mam doświadczenie, że tam gdzie się rzepak wysypał z przyczepy 3 lata temu do tej pory jest widoczne to miejsce. Nie wiem dlaczego aż tak super rośnie wszystko w takim miejscu. To nie mit, u kolegi zdarzyła się ta sama sytuacja w tamtym roku i pszenica teraz jest dwa razy większa w tym miejscu. Żaden enpek ani azot nie da Ci tego co dadzą Ci... rozsypane nasiona rzepaku. Poważnie!
  4. Będzie więcej, przechodziłem przez to, zaorać, posiać QQ
  5. Rowy? u mnie rzeki wysychają, kaczki nie mogą pływać tylko spacerują ledwo co zanurzając łapy.
  6. W telewizji kłamią! Na mapce w pogodzie było, że u mnie na dzisiaj ma być 22 stopnie tymczasem dobija do 30 qrwa w cieniu. Czepiałbym pług i siał QQ ale nie wbiję go w ten asfalt. Ja jebię!
  7. W tym roku nie mam takich wcale ale 2 lata temu było bardzo dużo. Kwitł ładnie i zaczął się przewracać. Jak masz tego dużo to nie czekaj tylko zaorz i siej kukurydzę. Nic z tego nie będzie
  8. Tutaj od zimy spadło raptem 5 litrów w kilku turach a największy opad to 2 litry i po południu już nie było tego widać, pozostałe opady to rosa. Śniegu też mało było. Słońce pali niemiłosiernie, jak w lipcu, dochodzi do 30 stopni w cieniu. Dzisiaj dzień flagi więc moja pszenica wywiesiła białą. Ja już nie wiem jak gospodarować; pieścisz, chuchasz, dmuchasz a przyjdzie susza i gówno z tego.
  9. Bez wody to i jedynka nie da rady. Spróbuj nie podlewać kwiatów w doniczce przez miesiąc tylko nie wiem co żona na to :-D
  10. To akurat jest skrzypionka tylko nie larwa a postać dorosła (chrząszcz), ten przegryza na wylot. Jak nie spier.li przed belką to pyretroid da radę ale gad ma skrzydła tak więc jeśli jest tego dużo i ekonomicznie uzasadnione trzeba jechać czymś o działaniu wgłębnym. Jeśli mało to poczekać aż złoży jaja i wylęgną się larwy. Wtedy najtańszym pyretroidem
  11. Właśnie! U mnie Modan się kłaczył a mieszałem go z... zimną wodą po prostu, Z WODĄ!!. Resztki z tamtego roku ok, teraz zmienili graficznie etykietę i pewnie coś popsuli w formulacji. Trzeba odżałować i się nie pieścić na zamienniki ale coraz trudniej o oryginał... Wracając do tematu odżywki Dr Green stosował ktoś?
  12. Masz w pobliżu jakieś kopalnie torfu? Wykopią Ci i jeszcze zapłacą.
  13. Wczoraj poszła pierwsza dawka na wyrównanie koloru tak na biało tam gdzie nie dojechałem bo tak kiepsko wygląda na polu taka szachownica. Sprawa wygląda na chwilę obecną tak, że Ci którzy nie nawozili wcale będą mieli lepsze plony jak ja bo te mocne plantacje zabrały już całą wodę a te słabe jeszcze biedują. Tylko po dołkach/bagnach aż kipi a miało być tak pięknie. Mówili daj azot, będzie rekord, mówili... A może by tak rzucić to wszystko i wyjechać w Bieszczady?
  14. @lokizom d. nie urywa ale to tak samo wszędzie, u nas już wszystko kwitnie ale inny klimat, bardziej na południe. Obserwuj go bo będzie ciekawie, u nas boczne rozgałęzienia mają po kilka bocznych i te też z kolei się rozgałęziają. W tamtym roku metr od ziemi nic nie było tylko badyle a w tym roku niski ten czort ale od samej gleby ma pąki.
  15. Zawsze robiłem mieszanki coś à la Wirtuoz w tym roku się nie bawię i na T1 poszedł właśnie Wirtuoz a T2 nie będzie, bo nie ma już na co. Następny zabieg to heder ewentualnie glifosat.
  16. No i po ptakach, co dzień zapowiadają deszcze i nic, pszenica kapituluje, ja też, generalnie już jest za późno na deszcz
  17. u mnie na V rośnie pszenica, kilka ar ale jednak piątka, nie widzę różnicy z tą na IIIa
  18. Moje z poprzedniego sezonu to dokładnie 2628,30 same środki do produkcji bez kosztów talerzowania, orki, siewu, zbioru, opryskiwania, amortyzacji, podatków, nie było desykacji (zawsze była), wapna. Dokładne dane podam później w wolnej chwili, z tego roku też jak policzę ;-) @przem po ile Ty płaciłeś za RSM jak tak mało wyszło?
  19. i 2 tony po 1500, dobrze by było żeby coś zostało a nie tylko przedplon
  20. Koszty rzepaku ktoś już liczył? Na forum aż kipi gdzie jeden przez drugiego przebija chemią jaką poda.
  21. No i gitara jest, znaczy się Ty już po żniwach? My czekamy
  22. U mnie na pierwszy szedł Toprex teraz pójdzie Yamato + Proteus i niech sobie radzi, jak sobie chce zresztą. Są takie sztuki, że ledwo od ziemi wylazł i ma pąki, jak to kosić? No i będzie kwitł miesiąc taki nierówny
  23. U Was za mokro a u mnie tak
  24. Z albumu Rzepak 2018

    Jak zasklepiło po II dawce N tak zostało
  25. @R-w przecież są przecięte przyjrzyj się, kolanko nie jest wyczuwalne pod palcami, dopiero po przecięciu widać, wczoraj się dopiero pojawiło, jadę jak będzie ładna pogoda, na razie znowu zrywa się wiatr i pochmurno a zdjęcie prześlij na priv używając skrótów klawiaturowych ctrl+c i ctrl+v